Komorowski spotkał się w ratuszu z przedstawicielami m.in. lokalnego samorządu. Już na wstępie prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza podziękował prezydentowi za spełnienie obietnicy o budowie obwodnicy miasta, złożonej wraz z premierem Donaldem Tuskiem w ostatnim dniu kampanii przed drugą turą wyborów prezydenckich w 2010 r.
"Jest niesłychanie miło być w mieście tak zacnym, ważnym i ambitnym jak Inowrocław, w momencie, gdy ma się poczucie wewnętrzne spełnienia obietnicy dla mnie niezwykle ważnej (…). Cieszę się, że dzięki dobrej współpracy z rządem udało się uzyskać decyzję, że na liście kilkunastu obwodnic, które mają być budowane w ramach funduszy przyznanych Polsce w następnej perspektywie finansowej, znalazł się Inowrocław" – powiedział prezydent.
Komorowski zaznaczył, że niespełnienie dotychczas tej obietnicy było powodem, że w czasie trzech lat sprawowania urzędu prezydenta nie odwiedził Inowrocławia.
"Cierpła mi skóra od czasu do czasu, gdy przypominałem sam sobie, że taka obietnica, bardzo twarda i jednoznaczna, dotycząca budowy obwodnicy dla Inowrocławia padła w takim szczególnie dla mnie ważnym momencie, jakimi były ostatnie chwile kampanii wyborczej. Ja generalnie nie staram składać się za dużo obietnic, bo zawsze jest lepiej zrobić coś dlatego, że powinno być zrobione, a nie dlatego, że to przynosi jakieś profity natury politycznej" – mówił Komorowski.
Podkreślił, że z chwilą wydania przez Radę Ministrów rozporządzenia, w którym znalazła się decyzja o budowie obwodnicy ciężki kamień spadł mu z serca. "Mam nadzieję, że będzie to kamień węgielny pod wybudowanie potrzebnej miastu obwodnicy" – dodał.
Społeczność Inowrocławia przez ponad 10 lat starała się o budowę 23-kilometrowej obwodnicy miasta w ciągu drogi nr 15 i w części drogi nr 25. Prezydenta miasta i mieszkańcy kierowali do władz różnego szczebla wiele pism, organizowali manifestacje - w Inowrocławiu, Bydgoszczy i Warszawie.
Podnoszono, że przez uzdrowiskowy Inowrocław przejeżdża 25 tys. pojazdów na dobę, co wpływa negatywnie na bezpieczeństwo mieszkańców i kuracjuszy, stan powietrza i budynków.
O budowę obwodnicy prezydent miasta i mieszkańcy apelowali m.in. 2 lipca 2010 r. w ostatnim dniu kampanii przed drugą turą wyborów prezydenckich, gdy miasto odwiedzili: kandydujący w wyborach Bronisław Komorowski i premier Donald Tusk. Obaj politycy obiecali, że obwodnica zostanie zbudowana.
Inwestycja znalazła się w rządowych planach na liście przedsięwzięć do realizacji po 2013 r., a następnie została umieszczona w harmonogramie GDDKiA do wykonania po 2014 r. Na początku 2013 r. wojewoda kujawsko-pomorski wydał zezwolenie dot. realizacji inwestycji drogowej. Jednak w kwietniu 2013 r. minister transportu Sławomir Nowak na konferencji prasowej w Bydgoszczy oświadczył, że nie przewiduje realizacji inwestycji w ramach programu budowy dróg na lata 2011-2015.
W Inowrocławiu odbył się kolejny protest. Prezydent miasta rozmawiał w tej sprawie z prezydentem Komorowskim, a poseł Krzysztof Brejza z premierem Tuskiem.
Ostatecznie obwodnica Inowrocławia znalazła się na liście 12 obwodnic w przyjętym 1 października przez rząd zmienionym programie budowy dróg krajowych na lata 2011-2015. Na inwestycję przeznaczono 495,1 mln zł. Przetarg na budowę ma zostać ogłoszony jeszcze w tym roku, a inwestycja ma zostać rozpoczęta w 2014 r. i zakończona w 2016 r.