Termin publikacji wyroku potwierdziła PAP rzeczniczka sądu okręgowego w Olsztynie Agnieszka Żegarska.

Spór dotyczy atrakcyjnego terenu w Olsztynie - 24 hektarów nad największym jeziorem w mieście - Krzywym. Grunt jest obecnie we władaniu miasta - znajdują się tam las miejski i tereny rekreacyjno-sportowe. W pozwie ewidencyjną wartość ziemi określono na 600 tys. zł.

Zwrotu nieruchomości domaga się były przesiedleniec Jan Bolewski, który od 1978 r. mieszka w Niemczech. Po jego wyjeździe nieruchomość Bolewskich przejął Skarb Państwa. W 1992 roku w wyniku komunalizacji przejęła ją gmina Olsztyn. To ona jest wpisana do księgi wieczystej, z zastrzeżeniem, że nie może dysponować tym terenem do czasu rozstrzygnięcia sporu sądowego.

Poniedziałkowe rozstrzygnięcie dotyczące wpisu właścicielskiego do księgi wieczystej nieruchomości jest ostatnim w trwającym od 2007 roku sporze Bolewskiego z gminą Olsztyn. Od wniesienia sprawy do sądu o zwrot ziemi, Bolewski musiał wszcząć kilka innych postępowań dotyczących np. nieważności decyzji dotyczącej utraty obywatelstwa polskiego i przejęcia nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa, a także nieważnej decyzji dotyczącej komunalizacji ziemi. Gmina chcąc zachować grunty wniosła jeszcze sprawę o zasiedzenie nieruchomości, jednak wniosek ten został przez sąd oddalony.

Orzekając o tym, że Bolewski może ubiegać się o zwrot ziemi, Sąd Okręgowy w Olsztynie w 2010 roku ocenił, że nieruchomość nie przeszła na rzecz Skarbu Państwa. Sąd uznał wtedy, że nie zostały spełnione dwie przesłanki z ustawy, tak by nieruchomość mógł nabyć Skarb Państwa.

Według sądu ojciec Bolewskiego, jak i on sam nigdy nie utracili obywatelstwa polskiego. Powołał się przy tym na decyzję z 2009 r., kiedy to ówczesny szef MSWiA uznał za nieważną decyzję z 1979 roku o pozbawieniu Bolewskich obywatelstwa polskiego.

Sąd podkreślił wówczas, że nie została spełniona także druga przesłanka, w myśl której Skarb Państwa mógłby przejąć nieruchomości po wyjeździe Bolewskich. Chodzi o to, że nieruchomość nie należała do ojca Bolewskiego przed 1 stycznia 1945 roku. Zgodnie z prawem utrata nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa dotyczy osób, które zachowały nieruchomość należącą do nich przed 1 stycznia 1945 roku. Tymczasem ojciec powoda nabył nieruchomość 4 lutego 1949 roku.

W 2011 r. minister spraw wewnętrznych i administracji na wniosek Bolewskiego uznał, że przejęcie przez gminę terenu jest nieważne. Z taką oceną nie zgadzała się gmina Olsztyn i w 2012 r. zaskarżyła ją do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który skargę odrzucił. Tę decyzję w ostatniej instancji - w NSA - nieskutecznie skarżyła gmina.

Po zakończeniu tych wszystkich postępowań sądowych i administracyjnych, ostatnia sprawa zawieszona przez sąd rejonowy w Olsztynie od 2007 roku a dotycząca wpisu do księgi wieczystej, mogła być ponownie podjęta.

 

Sprawa Bolewskiego jest kolejną na Warmii i Mazurach próbą odzyskania przez spadkobierców ziemi pozostawianej przez tzw. późnych przesiedleńców, którzy wyjechali na stałe do Niemiec. Mężczyzna ma podwójne obywatelstwo - polskie i niemieckie.

Najgłośniejszą była sprawa odzyskania po latach gospodarstwa w Nartach koło Szczytna przez Mazurkę Agnes Trawny. W następstwie tego, z siedliska którego właścicielem był Skarb Państwa (Lasy Państwowe), wyprowadzić musiały się rodziny pracowników leśnych: Głowackich i Moskalików. (PAP)