Urząd gminy zadał pytanie organowi podatkowemu, czy poniesione przez gminę koszty polegające na opłacaniu szkoleń rady gminy, można uznać za przychód poszczególnych radnych wchodzących w skład tego organu, podlegający opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych.
Zdaniem urzędu, wydatki te nie stanowią nieodpłatnego świadczenia i tym samym nie stanowią przychodu dla poszczególnych radnych wchodzących w skład organu.
Innego zdania był organ podatkowy.
W odpowiedzi na pytanie wyjaśnił, iż szkolenia radnych stanowią nieodpłatne świadczenia, które należy zakwalifikować jako przychód z działalności wykonywanej osobiście, niepodlegąjący zwolnieniu od podatku dochodowego. Uczestnictwo w szkoleniu radny otrzymuje bowiem tylko dlatego, że wykonuje mandat radnego, a zatem źródłem tego świadczenia jest działalność wykonywana osobiście.
NSA przyznał rację urzędowi gminy.
Zdaniem sądu w żaden sposób o przysporzeniu nie można mówić w sytuacji, gdy jedynym konkretnym celem i efektem szkolenia członków organu stanowiącego jakim jest rada gminy - jest zapewnienie funkcjonowania tego organu.
Osoby w nich uczestniczące nie uzyskują bowiem w związku z udziałem w tych szkoleniach wymiernych finansowo korzyści w postaci nowych uprawnień czy kwalifikacji, które musiałyby uzyskać we własnym zakresie, ponosząc wydatki na szkolenia.
Posiadanie przez członków rady gminy wiedzy niezbędnej do pełnienia funkcji członka organu stanowiącego, pozwala gminie na prawidłowe wykonywanie jej ustawowych obowiązków – podkreślił sąd.
W konsekwencji oznacza to, że urząd gminy - jako płatnik - nie ma obowiązku pobierania zaliczki na podatek dochodowy z tytułu wydatków związanych z funkcjonowaniem organów gminy, w tym szkoleń członków rady gminy.
Na podstawie:
Wyrok NSA z 18 marca 2015 r., sygn. akt II FSK 398/13, prawomocny