Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego oraz niektórych innych ustaw (druk 2542) do samorządów ma wpłynąć dodatkowo w 2022 r. 13 mld 673 mln zł z udziału we wpływach z podatku PIT - wynika z projektu nowelizacji ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, która trafiła do Sejmu. Ponad połowa tych środków rozdzielona zostanie proporcjonalnie do udziału JST w podatku PIT, reszta, według tzw. zasady zrównoważonego rozwoju. Kwota 13,673 mld zł podzielona zostanie na dwie grupy.
- 7,793 mld zł rozdzielone zostanie na wszystkie jest proporcjonalnie do udziału w podatku PIT
- 5,580 mld zł z uwzględnieniem tzw. zasady zrównoważonego rozwoju. Z czego minimalne kwoty mają wynosić:
- 2,9 mln zł dla gmin,
- 6,1 mln zł dla powiatów,
- 32,7 mln zł dla województw.
Proponowane zmiany przewidują też przedłużenie możliwości bilansowania części bieżącej budżetu JST na lata 2023-2025 wolnymi środkami będącymi w dyspozycji jednostki. Jednostka samorządu terytorialnego będzie mogła przekroczyć indywidualny limit spłaty zobowiązań wyłącznie w przypadku gdy taka sytuacji nie zagrozi realizacji zadań publicznych. Więcej o projekcie ustawy w artykule: Rząd podzieli się tymczasowo wpływami z PIT z samorządem>>
Zdaniem ministerstwa finansów, nowelizacja ustawy ma zagwarantować niektórym miastom rekompensatę środków, które utraciły z PIT-u, a pozostałym samorządom dać możliwość dodatkowych środków z tytułu rekompensaty do określonego limitu. - Całość jest skonstruowana tak, aby prowadzić politykę zrównoważonego rozwoju, aby nie zyskiwały tylko te duże ośrodki miejskie, które mają oczywiście mają dużo większą bazę podatkową niż mniejsze gminy – podkreślił w poniedziałek w Lublinie Artur Soboń, wiceminister finansów.
Samorządowcy: to nie są żadne dodatkowe pieniądze
Związek Miast Polskich i Unia Metropolii Polskich podkreślają, że projekt ustawy o tak dużym znaczeniu dla finansów JST został przekazany do Sejmu bez zachowania trybu określonego w przepisach, w tym bez opinii Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Samorządowcy wskazują, że kolejna nowelizacja ustawy o dochodach JST potwierdza fatalną jakość stanowienia prawa i oznacza de facto przejście do ręcznego sterowania finansami JST, opartego o arbitralne decyzje urzędników, którzy w żadnym stopniu nie konsultują ich z JST.
- Projekt – wbrew propagandzie – nie stanowi żadnego dodatkowego wsparcia finansów JST; jest tylko przesunięciem o kilka miesięcy przekazania kwot, które byłyby należne JST w r. 2023, według wprowadzonego w 2021 r. ryczałtowego mechanizmu redystrybucji udziałów w PIT, z wyrównaniem w subwencji rozwojowej - piszą samorządowcy.
Przypominają, że przy ostatniej nowelizacji ustawy o PIT w czerwcu br., w ocenie skutków regulacji projektu oszacowano jej wielkość w roku 2023 na kwotę 13,362 mld zł (druk sejmowy 2186), tzn. dokładnie tyle, ile obecnie rząd chce przekazać JST. Ponadto projekt wprost zapowiada, że w przyszłorocznym budżecie państwa kwoty te „nie będą zaplanowane”, likwidując część rozwojową subwencji ogólnej.
Zamiast tego przesunięcia ZMP i UMP oczekuje objęcia JST, realizujących podstawowe usługi publiczne dla obywateli, osłoną inflacyjną z budżetu centralnego, analogicznie do osłony antyinflacyjnej innych sektorów.
Nowelizacja zakłóca płynność budżetów JST
Projekt po raz kolejny, podobnie jak jednorazowa kwota 8 mld w grudniu 2021 roku zaliczkowo ubytków w roku 2022, zakłóci płynność tegorocznych oraz przyszłorocznych budżetów JST, - co jak podkreślają organizacje - „zostanie wykorzystane przez propagandę resortu finansów w kolejnych komunikatach o dobrym stanie finansów samorządowych”.
Nowelizacja dodatkowo wprowadza zamieszanie w systemie wyrównawczym dla JST. Według samorządowców, projekt w najmniejszym stopniu nie rekompensuje dotychczasowych ubytków JST w bieżących dochodach własnych, jakimi są udziały we wpływach z podatku PIT, jaki płacą mieszkańcy danej społeczności. Dodatkowo projekt przewiduje redystrybucję kwoty, która jest przenoszona z likwidowanej, przyszłorocznej subwencji rozwojowej, w sposób niezwiązany z tymi ubytkami, zasilając niektóre JST kosztem innych.
Proponowane rozwiązanie dodatkowo narzuca odgórnie sposób wykorzystania części przekazywanych „awansem” bieżących dochodów własnych na zadanie, które w żaden sposób nie jest związane z dotychczasowymi zadaniami JST. Narusza to konstytucyjną zasadę samodzielności finansowej JST.
Zdanie ZMP i UMP na osłonę obywateli przed skutkami inflacji oraz kryzysu energetycznego należy przeznaczyć dodatkowe środki z budżetu centralnego. Dlatego wsparcie, o którym mówi projekt, powinno oznaczać rzeczywiście dodatkowe środki, a część rozwojowa subwencji ogólnej na rok 2023 powinna pozostać bez zmian.
Samorządy podtrzymują żądanie konieczności przywrócenia systemowego kształtu zasilania finansowego JST i pełnego zrekompensowania skutków wprowadzanych od 2019 roku kolejnych zmian w podatku PIT.