Od pierwszego lipca wprowadzono system elektronicznego poboru opłat za korzystanie z dróg. Tuż przed wprowadzeniem e-myta, NIK sprawdziła rezultaty działania starego systemu, czyli winiet, które rozprowadzało m.in. Biuro Obsługi Transportu Międzynarodowego, urzędy celne, jak i firmy prywatne. Wpływy z winiet miały trafiać na wyodrębniony rachunek Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, a stamtąd do Krajowego Funduszu Drogowego z przeznaczeniem m.in. na budowę dróg oraz poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jak wynika z raportu NIK przedsiębiorcy indywidualni sumiennie wywiązywali się ze zobowiązań, jednak część firm transportowych wykorzystywała bezczynność oraz błędy GDDKiA i BOTM. Przewoźnicy przekazywali opłaty nieterminowo, nieregularnie i w niepełnej wysokości. Pracownicy GDDKiA i BOTM nie prowadzili rzetelnej księgowości, potwierdzali wpływanie sum, których nie otrzymali, a także przyjmowali od przedsiębiorców sprawozdania bez weryfikowania stanu faktycznego. W konsekwencji doszło do powstania milionowych zaległości wobec Skarbu Państwa. Odzyskanie tych pieniędzy jest obecnie mało realne, bo większość należności uległa przedawnieniu.
W latach 2004-2008 nie zaksięgowano ponad miliarda złotych należności od dystrybutorów indywidualnych i przewoźników międzynarodowych. W konsekwencji kierujący dyrekcją nie znali salda rozliczeń z poszczególnymi dystrybutorami winiet i nie potrafili podać sumy wszystkich opłat pobranych za winiety w okresie objętym kontrolą. Urzędnicy dyrekcji nie sprawdzali sald z kontrahentami (do czego byli zobowiązani), nierzetelnie weryfikowali sprawozdania miesięczne i nie kwestionowali kwot deklarowanych w sprawozdaniach jako przekazane, choć przewoźnicy wpłacali mniej niż powinni. W wyniku bezczynności GDDKiA przewoźnicy nie rozliczali się z należnych opłat nawet przez kilka lat. Sytuację próbowano uporządkować w 2009, zmieniono system księgowania, ale nie wyegzekwowano zawartych porozumień i nie zabezpieczono płatności. W ocenie NIK działania Dyrektora Generalnego GDDKiA wobec dłużników były spóźnione i nieskuteczne.
NIK zwróciła uwagę na konieczność końcowego rozliczenia wszystkich dystrybutorów winiet. Według zapewnień Ministerstwa Infrastruktury ma to zrobić GDDKiA.
Źródło: www.nik.gov.pl
NIK: Skarb Państwa stracił na winietach
Program winiet zakończył się wielomilionowymi stratami Skarbu Państwa, ujawnia NIK. Raport dotyczy lat 2004-2008.