Burmistrz Muszyny Jan Golba zgłosił projekt w urzędzie marszałkowskim do tzw. subregionalnego programu rozwoju.
Gmina Muszyna przygotowuje już projekt pod kątem lokalizacji inwestycji, przeznaczenia terenu, opracowania koncepcji budowy stoku i sporządzenia analizy opłacalności przedsięwzięcia.
Koszt budowy Golba szacuje na 130-160 mln zł.
„Przedsięwzięciem są zainteresowani Holendrzy, Rosjanie i Słowacy, ale nie zamykamy drogi innym zainteresowanym inwestorom” – dodał. Twierdzi, że kryty stok w Muszynie może powstać do 2017 roku.
„Pod dachem znajdą się dwie trasy narciarskie i trasa snowbordowa oraz trasa do nauki jazdy dla początkujących. Przewidujemy, że inwestycja dałaby bezpośrednio 150 miejsc pracy i blisko 500 miejsc pracy w usługach pokrewnych, jak np. hotelarstwo, gastronomia, handel” – powiedział burmistrz.
Jak wyjaśnił, tego typu obiekty z powodzeniem działają w innych krajach europejskich. „W Niemczech jest ok. 30 krytych stoków, w Holandii sześć, są także w Szwecji. (...) Niedawno kryty stok narciarski otwarto w znanym uzdrowisku Druskienniki na Litwie” – wylicza.
Jak dodał, stok na Litwie mimo nie najlepszego położenia - braku naturalnego stoku i łagodnego klimatu, oraz braku tradycji narciarskich, szybko okazał się narciarskim „hitem”, a inwestycja stała się opłacalna. „Nie jest to jeszcze apogeum tego, co osiąga się na stokach w Niemczech i Holandii, które przyjmują nawet po kilkaset tysięcy narciarzy rocznie” – powiedział.
Pierwszy w Polsce kryty stok narciarski miałby powstać w rejonie Złockie-Jastrzębik u podnóża Jaworzyny Krynickiej. Plan zakłada połączenie krytego stoku koleją gondolową i trasą narciarską z kompleksem narciarskim na Jaworzynie Krynickiej.
Obok krytego stoku, ma powstać hotel z kompleksem usługowo–gastronomicznym na 250-300 miejsc. Park rozrywki i zimowy stok zewnętrzny.
Muszyna to miejscowość uzdrowiskowa w powiecie nowosądeckim, słynie głównie z wód mineralnych.