- Faktycznie rozważamy możliwość przywrócenia resortu, czy innego sposobu zarządzania spółkami Skarbu Państwa, w ogóle zasobem państwowym. Jednym z wariantów jest możliwość przywrócenia tego resortu, ale to jest na etapie analiz, takiego wariantu faktycznie nie wykluczamy - mówił w piątek w TVP1 rzecznik rządu Piotr Müller. Z doniesień medialnych wynikało, że szefem nowego ministerstwa mógłby być szef KSRM wicepremier Jacek Sasin.
Pytany o tę kwestię w PR24, Sasin podkreślił, że proste odtworzenie ministerstwa skarbu w takim kształcie, w jakim funkcjonowało ono wcześniej, nie jest najwłaściwszym kierunkiem. - Myślę, że taki model, to nie jest model, który jest dzisiaj najlepszy na te wyzwania, które są przed nami - powiedział i dodał, że obecnie trzeba wykorzystać wszystkie instrumenty, aby utrzymać wysoki wzrost gospodarczy w Polsce i istnieje potrzeba powstania resortu, który nie będzie tylko nadzorcą, ale przede wszystkim inicjatorem, spoiwem dla tych działań, które spółki Skarbu Państwa będą podejmować.
- Nie ma mowy o odtwarzaniu resortu skarbu. Bardziej jest mowa o tym, że powstanie nowy gospodarczy resort, który będzie ten potencjał państwa w gospodarce chciał wykorzystać dla zwiększenia tempa wzrostu gospodarczego - powiedział Sasin.
- Konsultacje i rozmowy w sprawie tworzenia nowego rządu trwają, wkrótce jego skład będzie znany - mówił również we wtorek szef KPRM Michał Dworczyk. Zapytany o doniesienia dotyczące powołania resortu na wzór skarbu państwa, odpowiedział, że trwają jeszcze negocjacje i dyskusje. - Chodzi o szeroko rozumiany nadzór właścicielski, zwiększenie efektywności działań państwa w tym zakresie. Myślę, że jak już te rozstrzygnięcia, ostateczne ustalenia zapadną wtedy będziemy komunikować wszystko co jest z tym związane - dodał.
Ministerstwo Skarbu Państwa istniało w latach 1996-2016. Zostało zlikwidowane w czasach rządu Beaty Szydło.
Czytaj też: Prawie połowa wojewodów przenosi się do Sejmu >