Prezydent miasta wypowiedział jednemu z mieszkańców gminy wysokość dotychczasowej opłaty rocznej z tytułu użytkowania wieczystego gruntu. Mieszkaniec niezadowolony z takiej decyzji skierował pismo do SKO, w którym domagał się uznania, iż aktualizacja opłaty była nieuzasadniona. Jego zdaniem bowiem oparto ją na niewłaściwych danych z operatu szacunkowego. Z powodu braku reakcji SKO mieszkaniec złożył skargę na bezczynność organu. Kolegium uznało jednak, iż czynności podejmowane w sprawie aktualizacji opłaty rocznej mają charakter cywilny i nie podlegają kontroli sądowoadministracyjnej.


NSA nie zgodził się z takim stanowiskiem. Wskazał, iż kolegium, któremu powierzono kompetencje do prowadzenia postępowania zainicjowanego wnioskiem wieczystego użytkownika nie wstępuje w tym przypadku jako strona pozostająca w stosunku cywilnoprawnym łączącym go z aktualnym użytkownikiem wieczystym nieruchomości. Kolegium działa w roli bezstronnego organu administracji publicznej, wykonując powierzone mu ustawą obowiązki i uprawnienia, których rezultatem ma być ugoda lub orzeczenie merytoryczne wydane w sprawie. Natomiast w sytuacji gdy kolegium nie podejmuje takich działań, to jedynym instrumentem pozwalającym zwalczać bezczynność tego organu jest skarga do sądu administracyjnego – podkreślił NSA.


NSA zwrócił uwagę, iż w sprawach aktualizacji opłat właściwość sądów powszechnych powstaje dopiero w chwili wydania przez samorządowe kolegium odwoławcze orzeczenia, o jakim mowa w art. 79 ust. 3 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami – t.j. Dz. U. z 2010 r. Nr 102, poz. 651 ze zm.). Dopóki kolegium nie wyda w sprawie takiego orzeczenia, sprawa toczy się w trybie, do którego odpowiednie zastosowanie mają przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego – uznał NSA.


Na podstawie:
Uchwała NSA z 25 listopada 2013 r., sygn. akt I OPS 12/13