Jako powody wskazujące na potrzebę takich zabezpieczeń KE wskazuje m.in. na typowe przypadki dotyczące telefonów komórkowych i kosmetyków sprzedawanych przez sprzedawców internetowych, którzy ukrywają rzeczywiste koszty związane z zakupem. Jak stwierdza Komisja, zazwyczaj w serwisach transakcyjnych, gdzie konsumenci wprowadzają informacje o swojej karcie kredytowej podczas zakupów online, pojawia się tylko informacja o jednorazowej kwocie płatności, a nie subskrypcji implikującej regularne potrącenie z konta. Tymczasem, zgodnie z przepisami unijnymi konsumenci muszą być poinformowani o rzeczywistych kosztach transakcji i nie powinni być wprowadzani w błąd.
Wydawcy kart mają ostrzegać klientów
Komisja przyznaje, że firmy obsługujące karty kredytowe nie są podmiotami odpowiedzialnymi za tego rodzaju nieuczciwe praktyki, jednak mają one obowiązek - zgodnie z dyrektywą o usługach płatniczych - ostrzegania swoich klientów. - Prawda jest taka, że czasami konsumenci są oszukiwani. Wzywamy firmy obsługujące karty kredytowe, aby chroniły swoich klientów. Firmy obsługujące karty kredytowe mają obowiązek przestrzegania prawa UE i zapewnienia konsumentom wiedzy o rzeczywistych kosztach zakupu - oświadczył w poniedziałek Didier Reynders, komisarz UE ds. sprawiedliwości.
Czytaj także: Nowa ustawa ma zmusić firmy do przyjmowania zapłaty także gotówką>>