- Zwłaszcza władze polskie naruszają obowiązki państwa wynikające z międzynarodowych traktatów zachowania funkcjonariuszy niedopuszczających do udzielenia pomocy w postaci żywności, okryć czy środków higieny osobistej osobom potrzebującym, pozostającym w skrajnie trudnej sytuacji - uważają prawnicy z Centrum Praw Człowieka.
Czytaj też: Fundacja Helsińska prosi ETPC o zabezpieczenie ws. codzoziemców na polsko-białoruskiej granicy>>
Trzeba rozpoznać wnioski o azyl
Jak podkreślają, zgodnie z międzynarodowymi zobowiązaniami naszego państwa osobom tym powinny być zapewnione godne warunki, aby mogły one bezpiecznie oczekiwać na rozpatrzenie ich wniosków o azyl.
- Na rządzie polskim ciąży obowiązek rozpatrzenia takich wniosków oraz udzielenia wsparcia uchodźcom. Wypowiedzi rządzących o "ochronie polski przed uchodźcami" świadczą o ich nieznajomości prawa międzynarodowego - piszą prawnicy z PAN. - Taka retoryka oraz postępujące otaczanie drutem kolczastym granic państwa budzą szczególnie ostry sprzeciw wobec obecnych dramatycznych prób ewakuacji ludności z Afganistanu - dodają.
Deklaracji Praw Człowieka ONZ
Prawnicy przypominają ponadto, że w Preambule Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka ONZ zapisano prawo wszystkich ludzi do korzystania z wolności od strachu i nędzy. Mówi ona również o uznaniu przyrodzonej godności i równości wszystkich członków spólnoty ludzkiej.
"Brak poszanowania i pogarda dla praw człowieka doprowadziły do aktów barbarzyństwa, które wstrząsnęły sumieniem ludzkości, a nadejście świata, w którym ludzie będą korzystać z wolności słowa i przekonań oraz wolności od strachu i niedostatku, ogłoszono jako najwznioślejsze dążenie ludów" - głosi preambuła.
Zatem jest konieczne, aby prawa człowieka były chronione przez przepisy prawa. Rząd polski podpisał te Konwencję w latach 50. XX wieku.
Prawnicy z PAN zaapelowali do władz o człowieczeństwo i poszanowanie prawa i udzielenie pomocy koczującym na granicy Afgańczykom.