Niepełnosprawny intelektualnie Krzysztof W. został oskarżony o włamanie do baru, skąd z kasy ukradł 270 zł.
Wraz z aktem oskarżenia prokurator złożył wniosek o wydanie wobec niego wyroku skazującego bez przeprowadzenia rozprawy. Można tryb konsensualny zastosować, gdy dany czyn jest zagrożony karą nie przekraczającą 10 lat pozbawienia wolności, okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, a postawa oskarżonego wskazuje, że cele postępowania zostaną osiągnięte.
Pół roku więzienia
Rozprawy nie było, Krzysztof W. nie miał obrońcy, a mimo to Sąd Rejonowy w S. uwzględnił wniosek prokuratora i w 2013 r. skazał mężczyznę na pół roku pozbawienia wolności, uznając jego czyn za „wypadek mniejszej wagi”. Zobowiązał go też do naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonego. Wyrok nie został zaskarżony i uprawomocnił się.
Czytaj: Zmiany w procedurze karnej - szybkość postępowania ważniejsza od gwarancji procesowych>>
Sąd I instancji pominął okoliczności utrudniające obronę. Stanowi o tym art. 79 § 2 kpk, który obliguje sąd do wyznaczenia oskarżonemu obrońcy.
Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich wyrok zapadł z rażącym naruszeniem przepisów kodeksu postępowania karnego. Wystąpił zatem do Izby Karnej SN ze skargą kasacyjną.
Ograniczona poczytalność
Do akt śledztwa dołączono opinię sądowo-psychiatryczną, w której lekarze psychiatrzy stwierdzili, że oskarżony jest osobą z upośledzeniem umysłowym w stopniu umiarkowanym, o deficycie intelektu. Oskarżony podał, że nie umie czytać ani pisać. Leczył się psychiatrycznie; utrzymuje się z renty. Zdaniem lekarzy jego zaburzenia spowodowały, że miał on ograniczoną zdolność rozpoznania znaczenia zarzucanego mu czynu i pokierowania swym postępowaniem, jednakże nie w stopniu znacznym.
RPO powołał się na interpretację pojęcia "okoliczności utrudniających obronę", dokonanej już przez Sąd Najwyższy. SN wskazywał, że należy je wiązać z właściwościami oskarżonego, które co prawda nie uniemożliwiają, ale w znaczący sposób utrudniają realizację prawa do obrony bezpośrednio przez oskarżonego. Chodzi o właściwości fizyczne (wiek, stan zdrowia, sprawność poszczególnych narządów zmysłów), psychiczne (stopień sprawności umysłowej, zaradność lub nieporadność) oraz intelektualne (stopień inteligencji ogólnej, wiedza w dziedzinie stanowiącej materię zarzutów) oskarżonego - w zestawieniu z treścią zarzutów.
Czytaj w LEX: Zmiany w uzasadnianiu orzeczeń sądów karnych >
W ocenie Rzecznika były zatem pełne podstawy do przyjęcia przez sąd obrony obligatoryjnej dla oskarżonego. Informacje z akt sprawy były wystarczające, aby wzbudzić wątpliwości sądu co do możliwości rozpoznania sprawy na posiedzeniu.
- Sąd rejonowy nie nadał znajdującym się w aktach sprawy informacjom odpowiedniego znaczenia i zupełnie je zignorował, choć de facto obligowały one sąd I instancji do wyznaczenia oskarżonemu obrońcy w celu zabezpieczenia podstawowej procesowej gwarancji w postaci konstytucyjnego prawa do obrony, tak aby w pełni chronić prawa osób, wobec których zachodzi wysokie prawdopodobieństwo, że nie są w stanie w sposób samodzielny prowadzić swojej obrony – głosiła kasacja zastępcy RPO Stanisława Trociuka.
Zobacz procedurę w LEX: Wyznaczenie obrońcy z urzędu (obrona obligatoryjna) w postępowaniu przygotowawczym >
Konieczne ponowne rozpoznanie sprawy
Sąd Najwyższy w Izbie Karnej 27 maja 2020 r. uwzględnił kasację jako oczywiście zasadną. Uchylił zaskarżony wyrok, a sprawę przekazał Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania. Jak zaznaczył sędzia SN Jerzy Grubba, sąd I instancji rzeczywiście dopuścił się naruszenia procedury, co skutkowało zaistnieniem bezwzględnej przesłanki odwoławczej z art. 439 § 1 pkt 10 Kpk.
- Wyjaśnienia podejrzanego budzą daleko idące wątpliwości, skoro deklarował, że nie umie czytać ani pisać - zaznaczył w uzasadnieniu sędzia sprawozdawca Jezry Grubba. Wątpliwości budzi już zatem to, czy w ogóle zapoznał się z pouczeniem o przysługujących mu prawach i treścią stawianego mu zarzutu oraz protokołu ze swego przesłuchania. Mimo informacji, że oskarżony jest upośledzony umysłowo, nie dopuszczono opinii sądowo-psychiatrycznej.
Zobacz procedurę w LEX: Wyznaczenie obrońcy z urzędu (obrona obligatoryjna) w postępowaniu sądowym >
Bez obrońcy z urzędu
Najistotniejsze jednak jest to, że sąd mając informacje, z których wynika, że oskarżony winien korzystać z pomocy obrońcy, nie podjał jakichkolwiek kroków, aby dla oskarżonego pomoc prawną ustanowić z urzędu. Zdaniem SN, istniały bardzo poważne przesłanki nakazujące przyjęcie - mimo nieskomplikowanego i jednoznacznego charakteru czynu, którego dopuścił się sprawca - że nie jest to osoba mogąca w procesie karnym funkcjonować samodzielnie, ze względu na stwierdzony deficyt intelektualny, nieumiejętność czytania i pisania, podatność na uleganie wpływom.
Jest to sytuacja wprost z art. 79 § 2 Kpk, wskazująca, że sąd winien dojść do wniosku, iż oskarżony musi mieć obrońcę ze względu na okoliczności utrudniające mu obronę, a w istocie uniemożliwiające jej samodzielne prowadzenie.
Przy ponownym rozpoznawaniu sprawy sąd winien uwzględnić uwagi SN. Sąd musi zatem ustanowić dla oskarżonego obrońcę z urzędu (co nie przesądza ostatecznego wyroku sądu).
Sygnatura akt V KK 545/18, wyrok Izby Karnej z 27 maja 2020 r. ( imię skazanego zostało zmienione)
Sprawdź również książkę: Kodeks karny ze schematami ebook >>