Przepadek może objąć również wszystko to, co sprawca uzyskał w ciągu pięciu lat przed popełnieniem tego czynu. To na podejrzanym będzie ciążył obowiązek udowodnienia, że przedmioty te nie zostały sfinansowane ze środków pochodzących z przestępstw.
Czytaj: Prokuratorzy chętnie stosują konfiskatę rozszerzoną>>
Obowiązujące poprzednio rozwiązanie opierało się na założeniu, że domniemanie pochodzenia mienia sprawcy z czynu zabronionego zachodzi w stosunku do tych przedmiotów, które sprawca mógł nabyć za korzyść uzyskaną z przestępstwa, o które toczy się właśnie postępowanie. Orzekanie przepadku należy do sądu i następuje przede wszystkim w wyroku skazującym, to jest w razie uznania sprawcy winnym popełnienia przestępstwa określonej kategorii.
Natomiast prokurator nie jest uprawniony do stosowania konfiskaty rozszerzonej w przedstawionym wyżej rozumieniu. Posiada jednak uprawnienia do zabezpieczenia wykonania takiego środka. Dotyczy to postępowania przygotowawczego toczącego się o przestępstwo, co do którego orzeczenie konfiskaty rozszerzonej jest możliwe.
Prokurator może zabezpieczyć majątek przed ukryciem
Jeśli w toku zachodzi obawa, że sprawca będzie składniki swojego majątku ukrywał tak, aby wykonanie ewentualnego orzeczenia sądu uniemożliwić lub znacznie utrudnić – to prokurator już na etapie dochodzenia lub śledztwa może takie mienie zabezpieczyć. Dla przykładu zabezpieczenie może nastąpić przez zajęcie pojazdu, czy też ustanowienie zakazu zbywania i obciążania nieruchomości, która podlega wpisowi do księgi wieczystej. Należy jednak pamiętać, że zabezpieczenie ma jedynie charakter tymczasowy, a ostatecznie o przepadku mienia pochodzącego z przestępstwa zawsze zadecyduje sąd.
Oczywiście wyrażona wyżej zasada doznaje pewnych ograniczeń, a sięgnięcie przez sąd po instytucję konfiskaty rozszerzonej jest dopuszczalne wyłącznie w stosunku do sprawców określonej kategorii przestępstw:
• Po pierwsze swoboda sądu została okrojona do takich przestępstw, z których sprawca osiągnął albo mógł osiągnąć korzyść majątkową. Instytucja ta nie będzie miała zatem zastosowania w przypadku zabójstwa, bójki, pobicia, znęcania się, groźby, czy też jazdy samochodem pod wpływem alkoholu.
• Po drugie, także i z kręgu takich czynów, z których przestępca osiągnął lub mógł osiągnąć korzyść majątkową, nie wszystkie będą pozwalały na zastosowanie konfiskaty rozszerzonej. Ustawodawca dopuścił bowiem taką możliwość w następujących przypadkach:
- popełnienia przestępstwa w zorganizowanej grupie lub związku mających na celu popełnianie przestępstw,
- osiągnięta przez sprawcę korzyść majątkowa jest znacznej wartości (powyżej 200 000 złotych)
- przestępstwo z którego sprawca osiągnął, bądź mógł osiągnąć korzyść majątkową jest zagrożone karą pozbawienia wolności, której górna granica jest nie niższa niż 5 lat.
Niezwykle obszerne możliwości
Mimo pewnych ograniczeń w sięgnięciu po instytucję rozszerzonej konfiskaty, dopuszczalność jej zastosowania przez sąd została określona niezwykle obszernie. Skutków tej instytucji winni bowiem obawiać się nie tylko członkowie zorganizowanych struktur przestępczych, czy też sprawcy, którzy osiągnęli z przestępstwa korzyść majątkową przekraczającą 200 000 złotych, ale również wszyscy sprawcy kradzieży, oszustwa, paserstwa umyślnego, sprzeniewierzenia, czy też wyłudzenia kredytu bez względu na wartość osiągniętej korzyści majątkowej, czy też na działanie w zorganizowanej grupie przestępczej.
Reasumując, przyjęte obecnie rozwiązanie opiera się na założeniu, że jeśli już sprawca dopuścił się przestępstwa określonej kategorii, to zachodzi domniemanie, że także mienie które nabył wcześniej (w okresie pięciu lat) może pochodzić z innej nielegalnej działalności. W takiej sytuacji sąd jest uprawniony do orzeczenia przepadku takiego mienia na rzecz Skarbu Państwa, chyba że sprawca udowodni, że nabył je legalnie.
Zapisanie na inną osobę nic nie da
Podobnie jak poprzednio, przestępcy nie uchroni natomiast przed konfiskatą rozszerzoną przeniesienie swojego mienia na osoby trzecie. Także i w takim wypadku sąd może bowiem orzec przepadek, chyba że na podstawie okoliczności towarzyszących nabyciu mienia od sprawcy osoba trzecia nie mogła przypuszczać, że pochodziło ono z czynu zabronionego. Dla orzeczenia przepadku wystarczy zatem ustalenie, że nabywca mógł się domyślić, iż sprawca uzyskał je z czynu zabronionego. Takie uregulowanie ma zapobiegać lokowaniu przez sprawców środków uzyskanych z przestępstwa w składnikach majątkowych będących własnością członków rodziny, przyjaciół, czy też osób podstawionych, tzw. „słupów”.
Już teraz można stwierdzić z całą stanowczością, że konfiskata rozszerzona stanowi istotny oręż w walce z przestępczością zorganizowaną. Wobec niezwykle szerokiej możliwości zastosowania, jak również konsekwencji do jakich może doprowadzić – instytucja ta winna być jednak stosowana z wielką rozwagą.
Autor: adwokat Daniel Pękala z kancelarii Gardocki i Partnerzy Adwokaci i Radcowie Prawni