Jak poinformował w poniedziałek przewodniczący komisji poseł Marek Ast (PiS), komisja wprawdzie uważa, że zgodne z konstytucją jest obniżenie emerytur funkcjonariuszom zgodnie z tzw. "ustawą dezubekizacyjną", ale w odniesieniu do służby w okresie po 1990 roku, komisyjne stanowisko mówi o tym, że ten przepis budzi wątpliwości z uwagi na zgodność z konstytucją. - Generalnie, co do całej ustawy stanowisko jest takie, że ona jest zgodna z konstytucją - powiedział poseł.
Tzw. ustawa dezubekizacyjna obniżyła od 1 października 2017 r. emerytury i renty za okres "służby na rzecz totalitarnego państwa" od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. (w połowie 1990 r. powstał UOP). Emerytury byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL nie mogą być wyższe od średniego świadczenia wypłacanego przez ZUS: emerytura - 2,1 tys. zł (brutto), renta - 1,5 tys., renta rodzinna - 1,7 tys. zł.
Do sądów trafiły liczne skargi na decyzje resortowego organu emerytalnego w tych sprawach. Na kanwie jednego z nich Sąd Okręgowy w Warszawie skierował pytanie prawne do Trybuanłu Konstytucyjnego.
Czytaj: Odwołania ws dezubekizacji poczekają na wyrok TK >>
Komisja ustawodawcza miała ustalić, jakie stanowisko zajmie Sejm przed TK. Posłowie przyjęli stanowisko, zgodnie z którym obniżenie emerytur funkcjonariuszom policji, służb specjalnych i BOR za okres służby po 1989 r., zgodnie z tzw. ustawą dezubekizacyjną, było bezprawne.