Opinia dotyczy orzeczeń TK z 24 listopada 2021 r. i 10 marca 2022 r. 

Czy Trybunał Konstytucyjny jest sądem?

Jak przypominają autorzy opracowania, w rozstrzygnięciu z 24 listopada 2021 r. w sprawie K 6/21 TK ustosunkował się do wniosku Prokuratora Generalnego. Wniosek ten zmierzał do uniemożliwienia wykonania wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Xero Flor przeciwko Polsce z 7 maja 2021.
ETPCZ orzekł, że postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym zainicjowane przez złożenie skargi konstytucyjnej musi spełniać wynikające z art. 6 Konwencji wymagania rzetelnego postępowania sądowego oraz że skarżąca spółka została pozbawiona prawa do „sądu ustanowionego ustawą”, bowiem w sprawie jej skargi konstytucyjnej orzekała osoba nieuprawniona do orzekania (Mariusz Muszyński, tzw. sędzia-dubler).

 

 

Czytaj: ETPC: Udział dublera w składzie Trybunału narusza prawo do sądu>>

- Trybunał Konstytucyjny kierowany przez Panią Julię Przyłębską przyznał rzecz oczywistą, że „[c]o do zasady (…) praktyka stosowania prawa w postaci wykładni przepisów dokonanej przez organy stosowania prawa w indywidualnej sprawie nie podlega kontroli Trybunału. Nie przeszkodziło to jednak Trybunałowi dokonać kontroli praktyki stosowania prawa przez ETPCZ, czyli sąd międzynarodowy, działający na podstawie wiążącej Rzeczpospolitą Polską Konwencji, ważnie ratyfikowanej przez Prezydenta za zgodą wyrażoną w ustawie przez demokratycznie wybrany parlament. Wyraził on ostatecznie opinię, iż wymogi rzetelnego procesu sądowego nie mają zastosowania do postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym zainicjowanego przez złożenie skargi konstytucyjnej, gdyż Trybunał – w  swojej własnej opinii – nie jest „sądem” - czytamy w opinii. 

Czytaj: TK orzekł, że Trybunał w Strasburgu nie może oceniać statusu jego sędziów>>
 

Cena promocyjna: 182.7 zł

|

Cena regularna: 203 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Trybunał w Strasburgu nie może oceniać statusu polskich sędziów?

Natomiast 10 marca 2022 r. Trybunał Konstytucyjny wydał rozstrzygnięcie w sprawie K 7/21, stwierdzając, że art. 6 ust. 1 zdanie pierwsze Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (EKPC) jest niezgodny z Konstytucją RP w zakresie, w jakim umożliwia skuteczne podnoszenie w skargach indywidualnych do Europejskiego Trybunalu Praw Człowieka zarzutów dotyczących „ustaw dotyczących ustroju sądownictwa, właściwości sądów oraz ustawy dotyczącej Krajowej Rady Sądownictwa”.  

Czytaj: TK: Trybunał w Strasburgu nie ma prawa do oceny statusu polskich sędziów>>

Eksperci Fundacji Batorego przypominają, że w latach 2021-22 Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał kilka wyroków stwierdzających naruszenie przez Polskę art. 6 Konwencji w sprawach dotyczących tzw. reformy sądownictwa, czyli zmian forsowanych przez partię rządzącą od 2015, a zmierzających do pozbawienia obywateli prawa do rzetelnego postępowania sądowego i skutecznej ochrony ich praw w drodze osłabienia niezawisłości polskiego sądownictwa.

 

 

Ich zdaniem oba rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego nie mają żadnego umocowania w przepisach polskiej Konstytucji, która gwarantuje każdemu prawo do sprawiedliwego rozpatrzenia jego  sprawy przez sąd właściwy, niezależny i niezawisły (art. 45 ust. 1 Konstytucji), a także prawo do niezależnego i niezawisłego Trybunału Konstytucyjnego, stojącego na straży Konstytucji, demokracji, rządów oraz praw jednostki (art. 173 w związku z art. 188 i art. 79 Konstytucji). Prawa te powinny stanowić istotne elementy mechanizmu skutecznej ochrony prawnej, który zgodnie z art. 6 Europejskiej Konwencji Praw - Człowieka państwo polskie jest zobowiązane zapewnić swoim obywatelom. Tymczasem wspomniane rozstrzygnięcia dokonują ewidentnego demontażu owego mechanizmu, bez zapewnienia jakiegokolwiek innego dodatkowego zabezpieczenia praw i wolności jednostki. Rozstrzygnięcie wydane w sprawie K 6/21 odebrało obywatelom polskim prawo do niezależnego i niezawisłego Trybunału Konstytucyjnego, bowiem organ kierowany przez Panią Julię Przyłębską uznał, że tych wymogów spełniać nie musi. Z kolei rozstrzygnięcie w sprawie K 7/21 jest próbą pozbawienia obywateli prawa do kontroli tego, czy polskie sądy spełniają konstytucyjne i konwencyjne standardy niezależności i niezawisłości. Jest to również próba uwolnienia państwa polskiego od obowiązków respektowania standardów międzynarodowych, wbrew treści art. 9 Konstytucji - czytamy w opinii.

Orzeczenia naruszające prawo międzynarodowe

Jej autorzy podkreślają, że wspomniane rozstrzygnięcia Trybunału stanowią także naruszenie prawa międzynarodowego. Zgodnie z art. 26 Konwencji wiedeńskiej o prawie traktatów, „każdy obowiązujący traktat wiąże jego strony i musi być przez nie wykonany w dobrej wierze”. Artykuł 27 tej Konwencji stanowi ponadto, że „[strona] nie może powoływać się na przepisy swojego prawa wewnętrznego jako usprawiedliwienia dla niewykonania traktatu”. Żaden argument prawny w prawie krajowym, w tym konstytucyjnym, nie uzasadnia uchylania się od wykonania zobowiązań wynikających z umowy międzynarodowej, w tym od obowiązku wykonania wyroku ETPCZ.

Według autorów opracowania, naruszenie prawa międzynarodowego polega także na tym, że te rozstrzygnięcia podważają obowiązywanie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka w Polsce. Ich skutkiem  jest przede wszystkim osłabienie ochrony praw osób podlegających jurysdykcji Rzeczypospolitej Polskiej. Skarga do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka stanowi – bezpłatny i dostępny dla każdej osoby, organizacji pozarządowej lub grupy jednostek – instrument ochrony praw. Jak przypominają, przedmiotem postępowania przed Trybunałem w Strasburgu jest zarzut naruszenia praw gwarantowanych przez Konwencję (w znacznej mierze tożsamych z prawami gwarantowanymi przez Konstytucję) na skutek działań lub zaniechań władzy publicznej. Jest to zatem instrument ochrony praw indywidualnych, po który jednostki mogą sięgnąć wtedy, kiedy zawiodą wszystkie mechanizmy krajowe obrony ich praw.

Wyroki TK sprzeczne z Konwencją i zobowiązaniami Rzeczpospolitej

Rozstrzygnięcia te stanowią także naruszenie Konwencji. Zgodnie z jej art. 32 to sam Trybunał strasburski jest właściwy do rozpoznawania wszystkich spraw dotyczących interpretacji i stosowania Konwencji. Oba krytykowane rozstrzygnięcia stanowią nieudolną próbę przywłaszczenia sobie kompetencji orzeczniczej w przedmiocie interpretowania Konwencji, której Trybunał Konstytucyjny nie posiada.

Naruszenie przez te rozstrzygnięcia zobowiązań Rzeczpospolitej Polskiej wynikających z Konwencji polega także na tym, że zgodnie z jej art. 46 ust. 1 państwa będące jej stronami zobowiązują się do przestrzegania ostatecznych wyroków ETPCz w sprawach, w których ten orzekł o naruszeniu przez to państwo praw skarżącego. Zaś nad wykonaniem ostatecznych wyroków ETPCz czuwa Komitet Ministrów Rady Europy (art. 46 ust. 2 Konwencji).

Oba krytykowane przez ekspertów Fundacji Batorego rozstrzygnięcia stwarzają natomiast precedens orzeczniczy, mogący stanowić podstawę do kwestionowania przez Trybunał Konstytucyjny w przyszłości każdego rozstrzygnięcia zapadłego w postępowaniu strasburskim, które będzie niekorzystne dla władzy w Polsce. - Kreują one zatem sytuację niepewności co do tego, czy i w jakim zakresie wszystkie wydane już wyroki ETPCz w sprawach indywidualnych, których wykonywanie jest obecnie przedmiotem badania przez Komitet Ministrów Rady Europy– a także wyroki, które zapadną w przyszłości – będą wykonywane przez Polskę. Stwarzają ryzyko całkowicie dowolnego – pod pozorem badania zgodności z Konstytucją – podważania ostatecznych wyroków sądu międzynarodowego na szkodę jednostek i grup jednostek,  których prawa państwo naruszyło, a to naruszenie zostało następnie w sposób prawnie wiążący potwierdzone wyrokiem ETPCz. Rozstrzygnięcia te są zatem systemowym zagrożeniem dla ochrony praw człowieka w Polsce, bowiem pozbawiają one skuteczności korzystnych dla skarżących wyroków Trybunału strasburskiego - czytamy w opinii.

Droga, którą wcześniej poszła Rosja

Jej autorzy zwracają też uwagę na podobieństwo działania Trybunału pod kierownictwem Julii Przyłębskiej do działania władz Federacji Rosyjskiej, zmierzającego do wyeliminowania ochrony przysługującej obywatelom pod rządami Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. W 2015 Trybunał Konstytucyjny Federacji Rosyjskiej uznał, że jeśli wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka jest sprzeczny z rosyjską Konstytucją, to Rosja ma prawo nie wdrażać środków przewidzianych w tym wyroku.

Zdaniem autorów opinii, ta zbieżność charakteru działań Prokuratora Generalnego z działaniami władz Federacji Rosyjskiej nie może pozostać bez znaczenia dla oceny intencji wnioskodawcy i intencji Trybunału Konstytucyjnego, a także ich skutków dla skutecznej ochrony praw człowieka przed ich bezprawnym naruszaniem przez władze publiczne. Sam zaś fakt, że rozstrzygnięcie z 10 marca 2022 zostało wydane w dniu wydalenia Federacji Rosyjskiej z Rady Europy na skutek wszczęcia przez nią agresywnej wojny przeciwko Ukrainie stanowi – w warstwie symbolicznej – alarmujący w najwyższym stopniu kontekst tych działań, który nie wymaga komentarza.

- Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku w swoim stanowisku z 13 marca 2022 r. określili rozstrzygnięcie z 10 marca 2022 jako „drastyczny eksces orzeczniczy. Podzielamy tę ocenę w zupełności - napisali eksperci Fundacji Batorego.
 

Zespół Ekspertów Prawnych Fundacji im. Stefana Batorego:

  • dr hab. Piotr Bogdanowicz, Katedra Prawa Europejskiego, Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego
  • Łukasz Bojarski, prezes zarządu Instytutu Prawa i Społeczeństwa INPRiS, były członek Krajowej Rady Sądownictwa
  • Jacek Czaja, prezes Towarzystwa Prawniczego w Lublinie, były wiceminister sprawiedliwości
  • dr hab. Monika Florczak-Wątor, profesor w Katedrze Prawa Konstytucyjnego Uniwersytetu Jagiellońskiego
  • dr hab. Agnieszka Frąckowiak-Adamska, profesor UWr w Katedrze Prawa Międzynarodowego i Europejskiego Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego
  • Jarosław Gwizdak, prawnik, działacz społeczny, członek zarządu Instytutu Prawa i Społeczeństwa INPRIS
  • dr hab. Wojciech Jasiński, adiunkt w Katedrze Postępowania Karnego Uniwersytetu Wrocławskiego
  • dr Piotr Kładoczny, Katedra Prawa Karnego Uniwersytetu Warszawskiego, sekretarz zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka
  • mec. Magda Krzyżanowska-Mierzewska, radca prawny, pracowała jako prawnik w Kancelarii Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, a także w latach 1993 – 1998 jako prawnik w Sekretariacie Europejskiej Komisji Praw Człowieka
  • prof. dr hab. Marcin Matczak, profesor w Katedrze Filozofii Prawa i Nauki o Państwie Uniwersytetu Warszawskiego, partner w Kancelarii Domański Zakrzewski Palinka sp. k.
  • dr hab. Sławomir Patyra, profesor UMCS w Lublinie, kierownik Katedry Prawa Konstytucyjnego, radca prawny
  • prof. dr hab. Tomasz Pietrzykowski, profesor na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, dyrektor Centrum Badawczego Polityki Publicznej i Problemów Regulacyjnych
  • dr hab. Anna Rakowska-Trela, profesor w Katedrze Prawa Konstytucyjnego Uniwersytetu Łódzkiego, adwokatka
  • dr hab. Anna Śledzińska-Simon, adiunkt w Katedrze Prawa Konstytucyjnego Uniwersytetu Wrocławskiego
  • dr Tomasz Zalasiński, członek zarządu Stowarzyszenia im. prof. Zbigniewa Hołdy, Kancelaria Domański Zakrzewski Palinka sp.k., sędzia Trybunału Stanu
  • prof. dr hab. Fryderyk Zoll, Katedra Prawa Cywilnego Uniwersytetu Jagiellońskiego, profesor Uniwersytetu w Osnabrück