Dotąd ustalono jedynie na 25 lat minimalny czas pracy w mundurówkach. Spór jest już przy wieku przechodzenia na świadczenie emerytalne. Przedstawiciele rządowi optują za wiekiem 55 lat, a związkowcy 50.
W toku prac strona rządowa zaproponowała, aby nowo wstępujący do służby nabywali uprawnienia emerytalne po przepracowaniu 25 lat i po ukończeniu 55. roku życia. Związkowcy nie zgadzają się jednak z tą propozycją. Są w stanie zaakceptować wariant - 25 lat służby i po ukończeniu 50. roku życia. Strona związkowa podnosi jednak propozycję kompromisową – 50 lat dla osób ze służb mundurowych, które rzeczywiście pracują w szczególnie ciężkich warunkach. Wszyscy członkowie zespołu liczą na podtrzymanie dialogu.
Włodzimierz Kazimierczak