W centrum krytyki znalazły się tym razem reformy węgierskiego wymiaru sprawiedliwości, przepisy dotyczące banku centralnego i agencji odpowiedzialnej za ochronę danych.
Na ostatnie zmiany prawne na Węgrzech Komisja Europejska zareagowała trzema przyspieszonymi postępowaniami w sprawie pogwałcenia unijnego prawa.
Komisja wskazała na zagrożenie niezależności węgierskiego banku centralnego, urzędu ochrony danych i dyskryminacji sędziów. W tych trzech kwestiach prawo węgierskie – zdaniem brukselskich urzędników – narusza unijne regulacje. W kilku innych drażliwych punktach komisja zwróciła się do węgierskiego rządu o dodatkowe wyjaśnienia.
W pierwszym etapie procesu gabinet premiera Orbana ma teraz miesiąc na ustosunkowanie się do krytyki komisji. Postępowanie może w ostateczności doprowadzić do pociągnięcia Węgier do odpowiedzialności przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości.