Prawna złożoność tej problematyki wynika przede wszystkim z tego, że:
•ubezpieczenie OC jest „zwierciadlanym odbiciem” samej odpowiedzialności cywilnej, bowiem zakład ubezpieczeń kontraktowo, w zamian za składkę ubezpieczeniową, jedy-nie bierze na siebie – z ograniczeniem do tzw. sumy gwarancyjnej- odpowiedzialność cywilną, jaką z mocy prawa wobec poszkodowanego ponosi sprawca wypadku (właści-ciel, posiadacz lub kierowca pojazdu), co w sytuacji wystąpienia „elementu zagraniczne-go” rodzi potrzebę ustalenia, prawo cywilne którego państwa członkowskiego ma zasto-sowanie do danego wypadku,
•poszkodowany znajduje się w geograficznym i formalnym (proceduralnym, a takżejęzy-kowym) „oddaleniu” od zakładu ubezpieczeń jako podmiotu zobowiązanego do kompen-sacji szkody, co rodzi oczywiste problemy praktyczne.
Zasadą prawo odszkodowawcze miejsca wypadku
Zasadą jest stosowanie norm odszkodowawczych prawa cywilnego państwa, w którym miał miejsce wypadek. Większość państw członkowskich UE przyjęła Konwencję Haską z 04.05.1971 o prawie wła-ściwym dla wypadków drogowych, ratyfikowaną przez Polskę w 2001 roku (Dz. U. 2003, Nr 63, poz. 585). Zgodnie z Konwencją w zakresie odpowiedzialności cywilnej „prawem właści-wym jest prawo wewnętrzne państwa, w którym nastąpił wypadek” (art. 3 Konwencji), i prawo to określa w szczególności m.in. przesłanki i zakres odpowiedzialności, podstawy zwolnienia od odpowiedzialności, ograniczenie odpowiedzialności oraz podział odpowiedzialności,istnienie oraz rodzaj obrażeń ciała lub szkody, za które należy się odszkodowanie, rodzaj oraz zakres szkód,osoby poszkodowane i uprawnione do odszkodowania, przedawnienie i prekluzję, łącznie z zasadami dotyczącymi początku biegu przedawnienia lub prekluzji, oraz przerwy lub zawieszenia biegu (art. 8 Konwencji). W myśl Konwencji jedyniewówczas, gdy w wypadku uczestniczy tylko jeden pojazd, który jest zarejestrowany w państwie innym niż to, w którym nastąpił wypadek, albo wszystkie uczestniczące w wypadku pojazdy są zarejestrowane w tym samym państwie, innym niż to, w którym zdarzył się wypadek, itylko w odniesieniu do roszczeń poszkodowanych będących kierowcą, właścicielem lub posiadaczem pojazdu (bez względu na jego miejsce stałego pobytu), pasażerem (o ile jego miejscem stałego pobytu jest państwo inne niż to, w którym nastąpił wypadek), lub poszkodowanym „spoza pojazdu” (jeśli jego miejsce stałego pobytu jest w państwie rejestracji pojazdu), stosuje się prawo państwa, w którym zarejestrowany jest pojazd uczestniczący w wypadku (art. 4 Konwencji). Poza tymi przypadkami, dla zastosowania Konwencji bez znaczenia jest, jakiego państwa obywatelem jest sprawca wypadku, w jakim państwie jestjego miejsce stałego pobytu lub w jakim państwie jest zarejestrowany jego pojazd. Normy Konwencji stosuje się bowiem, gdy wypadek zdarzył się na obszarze kraju będącego jej stroną.
W państwach członkowskich UE, które nie przystąpiły do Konwencji, stosowane jestnato-miast Rozporządzenie WE nr 864/2007 dotyczące prawa właściwego dla zobowiązań po-zaumownych („Rzym II”) z 11.07.2007 (Dz. U. UE L 199, s. 40). Przepisy Rozporządzenia, choć w innych sformułowaniach, także wskazują jako właściwe przede wszystkim prawo miejsca wypadku. W razie braku skutecznego wyboru prawa przez strony (co w interesują-cym nas zakresie będzie regułą), dla roszczeń z wypadków drogowych zastosowanie znaj-dzie prawo państwa, w którym powstała szkoda, niezależnie od tego, w jakim państwie miało miejsce zdarzenie (art. 4 ust. 1). Ponieważ w wypadkach drogowych miejsce powstania szkody jest zazwyczaj tożsame z miejscem wypadku jako zdarzenia, to przepis ten de facto wskazuje prawo państwa, w którym doszło do wypadku. Jeżeli jednak osoba, której przypisu-je się odpowiedzialność, i poszkodowany mają w chwili powstania szkody miejsce stałego pobytu w tym samym państwie, stosuje się prawo tego państwa (art. 4 ust. 2). Stosując właściwe prawo odszkodowawcze, wskazane przez Konwencję albo Rozporządze-nie, przy ocenie przesłanek odpowiedzialności zawsze bierze się pod uwagę przepisy o bez-pieczeństwie ruchu na drogach, obowiązujące w miejscu i czasie wypadku (art. 7 Konwencji, pkt 34 preambuły i art. 17 Rozporządzenia).
Przedstawiciel do spraw roszczeń
Dla ułatwienia dochodzenia przez poszkodowanego w wypadku drogowym roszczeń od od-powiedzialnego zakładu ubezpieczeń, mającego siedzibę w innym państwie członkowskim, bardzo istotne są rozwiązania przyjęte w Dyrektywie Parlamentu Europejskiego i Rady 2000/26/WE w sprawie zbliżenia ustawodawstw Państw Członkowskich odnoszących się do ubezpieczenia w zakresie odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ru-chem pojazdów mechanicznych, zmieniającej dyrektywy Rady 73/239/EWG i 88/357/EWG (czwarta dyrektywa w sprawie ubezpieczeń komunikacyjnych) z 16.05.2000 (Dz.U.UE.L.00.181.65 z późn. zm.). Zgodnie z art. 4 Dyrektywy każde państwo członkowskie UE, w którym zakład ubezpieczeń jest zarejestrowany, m.in. wymaga od takiego zakładu:
•wyznaczenia w innych państwach członkowskich swoich przedstawicieli, odpowiedzial-nych za rozpatrywanie i zaspokajanie roszczeń poszkodowanych, będących wynikiem wypadków drogowych, oraz
•aby taki przedstawiciel w związku z roszczeniami gromadził wszelkie informacje nie-zbędne przy zaspokojeniu roszczeń i podejmował środki niezbędne do wynegocjowania zaspokojenia roszczeń, oraz posiadał wystarczające uprawnienia do reprezentowania zakładu ubezpieczeń w stosunku do stron poszkodowanych oraz do pełnego zaspokoje-nia ich roszczeń, badając sprawy w oficjalnym języku państwa członkowskiego stałego miejsca zamieszkania strony poszkodowanej.
W wyniku implementacji Dyrektywy do prawa krajowego we wszystkich państwach człon-kowskich UE, każdy „unijny” zakład ubezpieczeńma w Polsce swojego przedstawiciela do spraw roszczeń (najczęściej jest nim jeden z polskich zakładów ubezpieczeń). Polski po-szkodowany może łatwo znaleźć właściwego dla odpowiedzialnego zakładu ubezpieczeń (w którym sprawca zawarł umowę ubezpieczenia OC) polskiego przedstawiciela do spraw rosz-czeń na stronie www Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (pod adresem http://pbuk.pl/index.php?option=com_facileforms&ff_name=reperezentanci&ff_page=1&Itemid=64). Zgłoszenie roszczeń powinno zostać dokonane do tak ustalonego przedstawiciela, który jest zobowiązany w imieniu odpowiedzialnego zakładu ubezpieczeń przeprowadzić całe tzw. postępowanie likwidacyjne, z zaspokojeniem roszczeń poszkodowanego włącznie.
Gdy konieczne sądowe dochodzenie roszczeń
Jak uczy doświadczenie, postępowanie likwidacyjne często nie prowadzi do satysfakcjonują-cego poszkodowanego naprawienia doznanych przez niego szkód. W takim przypadku nie-zbędne staje się dochodzenie roszczeń na drodze sądowej. We wszystkich państwach członkowskich UE zostało do prawa krajowego implementowane postanowienie Dyrektywy stanowiące, że „każde Państwo Członkowskie zapewnia, że stronom pokrzywdzonym, /... / przysługuje bezpośrednie prawo pozwania zakładu ubezpieczeń ubezpieczającego osobę odpowiedzialną w zakresie odpowiedzialności cywilnej” (art. 3). Oczywiste, że polski poszkodowany woli w takim przypadku realizować swoje prawa przed sądem polskim niż sądem państwa siedziby zakładu ubezpieczeń lub państwa miejsca wy-padku (gdy miał on miejsce za granicą).
Takie procesowe udogodnienie zapewniają poszkodowanym przepisy Rozporządzenia Rady (WE) nr 44/2001 w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych z dnia 22.12.2000 (Dz. U. UE 2001, L 12, s. 1), które obowiązuje we wszystkich krajach Unii bezpośrednio, to jest bez konieczności implementacji do prawa krajowego. Zgodnie z art. 11 ust. 2 w zw. z art. 9 ust. 1 lit. b Rozpo-rządzenia poszkodowany w wypadku drogowym, mający miejsce zamieszkania w państwie członkowskim UE, może przed sąd swego kraju pozywać mającego siedzibę w innym kraju członkowskim ubezpieczyciela OC sprawcy wypadku. Zasadę tę potwierdził Europejski Try-bunał Sprawiedliwości wyrokiem z 13.12.2007 w sprawie C-463/06 (Dz. U. UE C 51z 23.02.2008, s. 37) stwierdzając w sentencji, że „poszkodowany może wytoczyć powództwo bezpośrednio przeciwko ubezpieczycielowi przed sądem państwa członkowskiego, w którym poszkodowany ma miejsce zamieszkania, o ile takie bezpośrednie powództwo jest dopusz-czalne i ubezpieczyciel ma siedzibę na terytorium jednego z państw członkowskich”. Polską jurysdykcję krajową potwierdza także art. 11035 pkt 1 k.p.c.
Warto przy tym pamiętać, że wybór sądu przesądza także o tym, że postępowanie sądowe będzie się toczyć według procedury cywilnej, obowiązującej w państwie tego sądu, a więc postępowanie przed sądem polskim będzie podlegało przepisom k.p.c., niezależnie od tego, jakie prawo materialne (odszkodowawcze, ruchu drogowego) będzie musiało być stosowane.
Podsumowując, warto zatem odnotować, że polski (tzn. mający miejsce stałego pobytu w Polsce) poszkodowany w wypadku drogowym, którego sprawcą jest kierowca pojazdu ubez-pieczony w zakresie OC w zakładzie ubezpieczeń mającym siedzibę w innym państwie członkowskim UE, może:
•zgłosić roszczenie do przedstawiciela do spraw roszczeń, ustanowionego w Polsce przez zakład ubezpieczeń, ubezpieczający sprawcę, i od tego przedstawiciela oczekiwać naprawienia doznanych szkód, dokonanego w imieniu odpowiedzialnego zakładu ubez-pieczeń,
•w razie braku satysfakcjonującego zaspokojenia roszczeń przez przedstawiciela, wystą-pić z powództwem przeciwko odpowiedzialnemu zakładowi ubezpieczeń do polskiego sądu powszechnego, właściwego według miejsca stałego pobytu poszkodowanego.
Powyższe dotyczy nie tylko osoby bezpośrednio poszkodowanej, ale także osób, które w wypadku utraciły osobę bliską, i z tego tytułu dochodzą roszczeń odszkodowawczych lub o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę. W ocenie zasadności i wysokości roszczeń poszkodowanego zarówno przedstawiciel do spraw roszczeń, jak i sąd, będą z zasady stosować odszkodowawcze normy prawa cywilne-go oraz przepisy o ruchu drogowym państwa, na terytorium którego miał miejsce wypadek.
Wojciech Marek jest radcą prawnym, współpracującym z kancelarią LEXdirekt Widziewicz Szepietowski, Kancelaria Radców Prawnych sp. p.
Trudniej wyegzekwować OC po „unijnym” wypadku drogowym
Wypadek komunikacyjny za granicą lub wprawdzie w kraju, lecz z zagranicznym sprawcą, to zdarzenie dla poszkodowanego pod wieloma względami potencjalnie znacznie bardziej dotkliwe niż taki sam wypadek w kraju, spowodowany przez krajowego sprawcę. Wpływają na to m.in. bardziej złożone wówczas kwestie prawne i procedury odszkodowawcze - pisze Wojciech Marek radca prawny, współpracujący z kancelarią LEXdirekt Widziewicz Szepietowski, Kancelaria Radców Prawnych sp. p.