Z badań wynika, że 7,5 proc. Szwedów w wieku 18-65 lat przynajmniej raz w życiu zapłaciło za seks, a prawie 1 proc. zrobiło to w ciągu ostatniego roku. "To stabilna wielkość, podobne wyniki zanotowano w 1996 roku" - poinformowała Amanda Netscher, kierująca projektem "Prostytucja w Szwecji 2014".
Przez 8 lat gwałtownie wzrosła, z 304 do 6965, liczba ogłoszeń w internecie od osób oferujących usługi seksualne. "W internecie seks jest sprzedawany w sposób otwarty i przez to jest bardziej dostępny niż kiedykolwiek" - podkreślają autorzy raportu.
Naukowcy na forach internetowych znaleźli tysiące wątków, w których internauci dzielą się swoimi doświadczeniami związanymi z kupowaniem seksu. "Język w tych dyskusjach jest bardzo często obraźliwy i seksistowski wobec kobiet" - piszą eksperci.
ID produktu: 40424804 Rok wydania: 2014
Autor: Marek Mozgawa
Tytuł: Prostytucja>>>
Jednocześnie z dokumentu wynika, że od 1995 roku o ponad połowę zmniejszyła się liczba kobiet prostytuujących się na ulicach. W ten sposób tym procederem zajmuje się 200-250 kobiet.
W grupie młodzieży zajmującej się prostytucją przeważają młodzi mężczyźni, sprzedający seks głównie osobom tej samej płci.
Szwecja była pierwszym krajem, który uznał kupowanie seksu za przestępstwo. Wprowadzone w 1999 roku przepisy zaostrzono w 2011 roku za sprawą minister sprawiedliwości Beatrice Ask, podwyższając maksymalną karę aresztu za zakup usług seksualnych z 6 miesięcy do roku.
Ze statystyk wynika, że osoby kupujące seks bardzo rzadko skazywane są na karę pozbawienia wolności. W 2011 roku podejrzanych o zakup seksu było 765 osób, z czego 301 uniknęło procesu, przyznając się i dobrowolnie poddając karze pieniężnej. Sądy skazały 130 osób na grzywnę, nikogo na karę więzienia.
Podobne prawo obowiązuje także w Norwegii i Islandii. Francja jest w trakcie wprowadzania możliwości karania za zakup seksu. (PAP)