Skargę do Trybunału wniosła najbliższa rodzina zmarłego, zarzucając naruszenie przez Francję art. 2 Konwencji o prawach człowieka (prawo do życia). Zmarły był lekarzem pierwszego kontaktu, który został oskarżony przez dwie swoje pacjentki o zgwałcenie. Został on zatrzymany przez policję, a następnie przewieziony do budynku sądu w celu postawienia mu zarzutów. Zmarłemu umożliwiono kontakt z obrońcą w osobnym pomieszczeniu, zdjęto mu także kajdanki, a eskortujący go funkcjonariusze policji pozostali na zewnątrz. W czasie konsultacji z adwokatem podejrzany wykorzystał brak nadzoru i wyskoczył przez okno, ze skutkiem śmiertelnym.
Trybunał nie dopatrzył się w omawianym przypadku naruszenia prawa do życia. Trybunał co prawda konsekwentnie w swym orzecznictwie uznaje, iż osoba aresztowana znajduje się w szczególnie delikatnym położeniu, pod pełną kontrolą organów państwowych, które odpowiadają za jej zdrowie i życie. Trybunał jednak odmówił uznania, jak chcieli tego skarżący, iż osoby pozbawione wolności w sposób naturalny rozwijają skłonności do wyrządzenia sobie krzywdy. Zdaniem Trybunału na organach państwowych spoczywa obowiązek zapobiegania samobójstwu aresztowanego tylko wówczas, gdy wcześniej zaistnieją przesłanki sugerujące taką ewentualność i wskazujące na skłonność samobójczą u danej osoby. W omawianej sprawie nic takiego nie miało miejsca. Władze krajowe nie mogły przewidzieć, iż bliski skarżących będzie chciał popełnić samobójstwo: w areszcie i w czasie konwoju do budynku zachowywał spokój, został także przebadany przez lekarza psychiatrę, który uznał, że znajduje się w stabilnym stanie emocjonalnym. W czasie rozmowy z adwokatem funkcjonariusze policji obserwowali aresztowanego przez okno z zewnątrz, nie mogli jednak wejść do środka pomieszczenia, żeby nie zakłócić prywatności konsultacji obrońcy z klientem. Fakt, iż bliski skarżących odmówił spożycia trzech posiłków w areszcie, nie wystarcza, by przewidzieć u niego chęć targnięcia się na życie. Jakkolwiek Trybunał dopatrzył się pewnych nieprawidłowości w regulacjach francuskich dotyczących bezpieczeństwa w podobnych sytuacjach, to nie naruszenia te nie były na tyle poważne, by przesądzić o naruszeniu przez Francję obowiązku ochrony życia i zdrowia osób pozbawionych wolności. Tym samym nie miało miejsce pogwałcenie art. 2 Konwencji.
Na państwach-stronach Konwencji o prawach człowieka spoczywają liczne obowiązki w zakresie podejmowania pozytywnych środków chroniących dobrostan obywateli, lecz nie są to obowiązki nieograniczone. Państwo nie może dokonywać niemożliwego i przewidzieć każde ewentualne zagrożenie dla życia i zdrowia osoby pozbawionej wolności. Obowiązek zapobiegania samobójstwu aresztowanego zaistnieje jedynie wtedy, gdy pojawią się jakiekolwiek przesłanki sugerujące istnienie skłonności samobójczych u takiej osoby.
Tak wynika z decyzji Trybunału z 26 września 2013 r. w sprawie nr 58497/11, Robineau przeciwko Francji.
Strasburg: Francja nie jest odpowiedzialna za samobójstwo aresztanta
Europejski Trybunał Praw Człowieka w decyzji z 29 wrześnie br. uznał, iż Francja nie jest odpowiedzialna za śmierć aresztanta, który - eskortowany przez funkcjonariuszy w budynku sądu - wyskoczył przez okno.