Tak stwierdził NSA w wyroku z 15 grudnia 2011 r., II FSK 1151/10, LEX nr 1088773.
W przedmiotowej sprawie podatnik uznał, że sama okoliczność, że nieruchomość była przez niego wykorzystywana w ramach działalności gospodarczej nie może kwalifikować tej nieruchomości, czy też udziałów w tej nieruchomości, jako składników przedsiębiorstwa. Przedmiotowa nieruchomość nigdy nie była ujęta przez podatnika w ewidencji środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych. Budynek będący częścią składową nieruchomości nigdy nie był amortyzowany.
Organ podatkowy uznał jednak, że przychody z odpłatnego zbycia składników majątku wykorzystywanego w działalności gospodarczej (w całości lub części), nawet niewprowadzonych do ewidencji środków trwałych i wartości niematerialnych i prawnych (z wyjątkiem nieruchomości mieszkalnych) stanowią przychód z działalności gospodarczej, o której mowa w art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy o PIT, z określeniem zasad ich opodatkowania, o których mowa w art. 14 ust. 1 tej ustawy.
Stanowisko organu podatkowego podtrzymał WSA w Gliwicach w wyroku z dnia 7 stycznia 2010 r., I SA/Gl 575/09, LEX nr 558254 dodając jednocześnie, że skoro przychód ze sprzedaży dotyczy nieruchomości wykorzystywanej na potrzeby związane z prowadzoną działalnością gospodarczą, to składniki te stanowią środki trwałe i jako takie winny być objęte ewidencją środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych.
Sprawa trafiła do NSA, zdaniem którego uznanie przez WSA za wystarczający warunek do przypisania przychodu ze sprzedaży składnika mienia do źródła, jakim jest działalność gospodarcza, jedynie samego faktu spełniania przez dany składnik warunków uzasadniających uznanie go za środek trwały, pomija obowiązywanie drugiej z wymienionych przesłanek, tzn. konieczność ujęcia owego składnika w ewidencji środków prawnych i wartości niematerialnych i prawnych.
W opinii NSA obowiązek ewidencjonowania środków trwałych nie jest argumentem wystarczającym dla obalenia wyników wykładni językowej art. 14 ust. 2 ustawy o PIT. W ustawie mowa jest bowiem o "ujętych w ewidencji środków trwałych i wartości niematerialnych i prawnych ", a nie o "podlegających ujęciu" w owej ewidencji, co jest istotną różnicą na tyle istotną, że nie daje się zrównać tych pojęć na gruncie wykładni systemowej. W konsekwencji NSA uchylił zaskarżony wyrok WSA w Gliwicach i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.
Michał Malinowski
Artykuł pochodzi z programu System Informacji Prawnej LEX on-line