Sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego Wiesława S. wystąpiła do prezesa swego sądu z wnioskiem o wcześniejsze przejście w stan spoczynku. Na podstawie art.69 par.2 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych. Stanowi on, iż sędzia przechodzi na swój wniosek w stan spoczynku, z zachowaniem prawa do uposażenia po ukończeniu 55 lat przez kobietę, jeżeli przepracowała na stanowisku sędziego nie mniej niż 25 lat (…) Wniosek, składa się do Krajowej Rady Sądownictwa najpóźniej na sześć miesięcy przed ukończeniem przez sędziego 65 roku życia. W razie nie zakończenia postępowania związanego z rozpoznaniem wniosku, sędzia pozostaje w służbie do czasu zakończenia postępowania, w tym postępowania przed Sądem Najwyższym.
Prezes NSA nie przychylił się do wniosku, mimo, że powód odejścia z sądownictwa był zrozumiały – zły stan zdrowia, po operacji onkologicznej. Wobec tego sędzia S. odwołała się do Krajowej Rady Sądownictwa, która nie wydała uchwały w sprawie, przyjęła jedynie stanowisko, że nie jest uprawniona do rozpatrywania tego typu odwołań.
Sędzia S. nie dawała za wygraną i zaskarżyła stanowisko KRS do Sądu Najwyższego powołując się na art.3 ust.2 pkt. 2 ustawy o KRS. Zgodnie z tym przepisem Rada rozpatruje wnioski o przeniesienie sędziego w stan spoczynku.
Sąd Najwyższy 16 grudnia br. stwierdził, że powołany przepis o KRS mówi o przeniesieniu sędziego w stan spoczynku, a w rozpatrywanej sprawie mamy do czynienia z przejściem w stan spoczynku. A zatem ustawa o KRS nie będzie tu podstawą prawną do uwzględnia wniosku.
- Ustawa o ustroju sadów powszechnych uwzględnia dwie sytuacje: przejście i przeniesienie w stan spoczynku – wyjaśniał sędzia Jerzy Kwaśniewski. – Przejście następuje z mocy prawa.
Przejście w stan spoczynku odbywa się na wniosek. Prezes NSA tylko notyfikuje taką sytuację, niczego nie rozstrzyga, gdyż nie jest to postępowanie. Nie przewiduje się w takiej sytuacji wydania decyzji organu. NSA kieruje się odrębnymi przepisami niż sądy powszechne.
Sąd Najwyższy zaznaczył, że wobec powyższych stwierdzeń KRS nie jest właściwa do rozpatrywania wniosków odwoławczych. KRS nie jest organem sadowym, w tym wypadku prawo do sądu nie istnieje. Sąd uznał również , że droga zaskarżenia od stanowiska KRS nie przysługuje do Sądu Najwyższego.
Sygnatura akt KRS 21/11
Prezes NSA nie przychylił się do wniosku, mimo, że powód odejścia z sądownictwa był zrozumiały – zły stan zdrowia, po operacji onkologicznej. Wobec tego sędzia S. odwołała się do Krajowej Rady Sądownictwa, która nie wydała uchwały w sprawie, przyjęła jedynie stanowisko, że nie jest uprawniona do rozpatrywania tego typu odwołań.
Sędzia S. nie dawała za wygraną i zaskarżyła stanowisko KRS do Sądu Najwyższego powołując się na art.3 ust.2 pkt. 2 ustawy o KRS. Zgodnie z tym przepisem Rada rozpatruje wnioski o przeniesienie sędziego w stan spoczynku.
Sąd Najwyższy 16 grudnia br. stwierdził, że powołany przepis o KRS mówi o przeniesieniu sędziego w stan spoczynku, a w rozpatrywanej sprawie mamy do czynienia z przejściem w stan spoczynku. A zatem ustawa o KRS nie będzie tu podstawą prawną do uwzględnia wniosku.
- Ustawa o ustroju sadów powszechnych uwzględnia dwie sytuacje: przejście i przeniesienie w stan spoczynku – wyjaśniał sędzia Jerzy Kwaśniewski. – Przejście następuje z mocy prawa.
Przejście w stan spoczynku odbywa się na wniosek. Prezes NSA tylko notyfikuje taką sytuację, niczego nie rozstrzyga, gdyż nie jest to postępowanie. Nie przewiduje się w takiej sytuacji wydania decyzji organu. NSA kieruje się odrębnymi przepisami niż sądy powszechne.
Sąd Najwyższy zaznaczył, że wobec powyższych stwierdzeń KRS nie jest właściwa do rozpatrywania wniosków odwoławczych. KRS nie jest organem sadowym, w tym wypadku prawo do sądu nie istnieje. Sąd uznał również , że droga zaskarżenia od stanowiska KRS nie przysługuje do Sądu Najwyższego.
Sygnatura akt KRS 21/11