Klub sportowy zawarł w 2008 r. z piłkarzem kontrakt - umowę o profesjonalne uprawianie piłki nożnej na czas określony - niespełna dwóch lat. Na podstawie tej umowy sportowiec zobowiązał się świadczyć usługę polegającą m.in. na reprezentowaniu barw klubu w charakterze zawodnika piłki nożnej w zawodach organizowanych przez PZPN, UEFA i FIFA. W okresie od lipca 2007 r. do lipca 2010 r. piłkarz posiadał wpis do ewidencji działalności gospodarczej, a w zakresie jego działalności znajdowało się prowadzenie usług sportowych. W oparciu o umowę zawartą z płatnikiem został zgłoszony do ubezpieczeń emerytalnego, rentowych i wypadkowego. Składki na te ubezpieczenia były opłacane z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie świadczenia usług sportowych. Piłkarz miał możliwość prowadzenia innej działalności poza sportową w ramach zgłoszonej działalności gospodarczej, ale nie korzystał z tego, gdyż działalność sportowa na rzecz klubu zabierała mu cały czas.
Podporządkowanie władzom klubu
W 2013 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych stwierdził, że piłkarz podlegał ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy cywilnoprawnej u płatnika składek. Sąd okręgowy oddalił odwołanie płatnika składek od powyższej decyzji, a sąd odwoławczy zgodził się z sądem pierwszej instancji, że zainteresowany, który jako profesjonalny zawodnik piłki nożnej świadczył usługi sportowe wyłącznie na rzecz klubu piłkarskiego na podstawie łączącego go z tym klubem kontraktu, nie może zostać uznany za osobę wykonującą pozarolniczą działalność gospodarczą w rozumieniu art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz. U. 2016 r. poz. 1829). Podzielił rozważania, w których sąd okręgowy zwrócił uwagę na ściśle osobisty charakter świadczonych przez zainteresowanego usług sportowych oraz jego podporządkowanie jako zawodnika władzom klubu. Umowa o profesjonalne uprawianie piłki nożnej jest w istocie umową o świadczenie usług sportowych, a zatem ma charakter umowy zlecenia, gdyż jest do niej najbardziej podobna (art. 750 k.c.), co sprawia, że w świetle art. 6 ust. 1 pkt 4 i art. 12 ust. 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. 2016 r. poz. 963) stanowi tytuł do podlegania obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym. Skargę kasacyjną wniósł płatnik składek.
SN: swoboda wyboru formy zarobkowania, ale nie zawsze
Sąd Najwyższy stwierdził, że zgodnie z zasadami wynikającymi z art. 20 i art. 65 ust. 1 Konstytucji RP każdy obywatel ma swobodę w wyborze formy prowadzenia działalności zarobkowej. SN przypomniał uchwałę 7 sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 22 czerwca 2015 r., sygn. akt II FPS 1/15, w której przyjęto, że zarobkowe świadczenie usług sportowych może być prowadzone w formie działalności gospodarczej. SN co do zasady podzielił ten pogląd, jednakże z tym zastrzeżeniem, że dana działalność musi wykazywać cechy charakterystyczne pozwalające ją tak zakwalifikować. O zakwalifikowaniu danej działalności pod jedną z form organizacyjnoprawnych nie przesądza jedynie formalny proces legalizujący tę działalność. W przypadku działalności gospodarczej niewystarczające jest więc zarejestrowanie tej działalności zgodnie z wymaganiami prawnymi i dopełnienie wszelkich innych formalności związanych z obowiązkiem podatkowym, składkowym i statystycznym, bowiem dla takiej kwalifikacji konieczne jest również jej faktyczne wykonywanie na określonych warunkach.
Więcej informacji i narzędzi znajdziesz w programie Serwis Prawa Pracy i Ubezpieczń Społecznych Bądź na bieżąco ze zmianami prawnymi i korzystaj z aktualnych materiałów |
Brak ryzyka gospodarczego
Usługa zawodnika - profesjonalne uprawianie sportu - zamówiona przez klub sportowy działający w ramach spółki kapitałowej jest świadczona w ramach zorganizowanej przez spółkę działalności gospodarczej, która, oprócz rywalizacji sportowej i aspektów społeczno-wychowawczych związanych z rozpowszechnianiem sportu, stanowi biznes generujący dochody. Choć na taki właśnie efekt ukierunkowana jest usługa zawodnika, to nie ponosi on związanego z nią ryzyka gospodarczego. Kontrakt o profesjonalne uprawianie piłki nożnej wyłącza bowiem ryzyko nieuzyskania przychodu z działalności, skoro gwarantuje z tego tytułu stałą kwotę (jego wynagrodzenie nie jest uzależnione od ekonomicznego ryzyka). Działa on więc właściwie bez ryzyka co do popytu, konkurencji czy ostatecznego rezultatu własnego przedsiębiorstwa, nie stwarzając w tym zakresie również pola do odpowiedzialności wobec osób trzecich. Jego działalność nie ma też przymiotu samodzielności, skoro działa w ramach struktury organizacyjnej spółki.
SN: to zamawiający ponosił koszty całej aktywności sportowej
Jak wynikało z treści i faktycznej realizacji zawartego kontraktu, prawidłowe wykonanie umowy wymagało odpowiedniej formy fizycznej zawodnika zapewnianej przez m.in. treningi prowadzone przez profesjonalnego trenera (z udostępnieniem obiektów i sprzętu sportowego), opiekę lekarską, zabiegi odnowy biologicznej, odżywki oraz wymagało odpowiedniego stroju sportowego. Elementów tych nie można zakwalifikować jako wchodzących w zakres usługi świadczonej przez zawodnika. Wręcz odwrotnie, wchodziły one w zakres działalności wykonywanej przez klub. W istocie to zamawiający, a nie wykonawca usługi był organizatorem i ponosił koszty całej aktywności sportowej. W ocenie SN nie sposób więc uznać, że to zawodnik w ramach kontraktu o profesjonalne uprawianie piłki nożnej prowadził działalność w sposób zorganizowany.
Z tych względów SN oddalił skargę kasacyjną klubu sportowego (wyrok SN z dnia 16 lutego 2016 r., sygn. akt I UK 77/15).