Rzecznik praw obywatelskich w swoim wniosku do SN opowiedział się za łagodniejszym dla podejrzanych interpretowaniu przepisów Kodeksu postępowania karnego. 
We wniosku z 5 października 2011 r. wystapił o rozstrzygnięcie zagadnienia prawnego, czy określone przesłanki (zawarte w art. 258 § 2 k.p.k). stanowią samodzielne i wystarczające podstawy zastosowania do przedłużenia tymczasowego aresztowania. Tym samym, czy przesłanki te tworzą domniemanie, że podejrzany może podjąć działania mataczenia zakłócające prawidłowy tok postępowania sądowego. I czy zaistnienie takiej sytuacji zwalnia z powinności wykazywania konkretnych okoliczności godzących w prawidłowy tok postępowania?
Rzecznik zauważa, że w orzecznictwie w przeważającej mierze można zaobserwować tezę, zgodnie z którą przesłanka z art. 258 § 2 k.p.k. stanowi samodzielną i wystarczającą podstawę stosowania tymczasowego aresztowania, zawierającą domniemanie, że podejrzany może podejmować próby różnych bezprawnych działań mających destabilizować prawidłowy tok postępowania, co zwalnia z powinności wykazywania konkretnych zachowań utrudniających postępowanie. Rzecznik Praw Obywatelskich przychyla się jednak do przeciwnego stanowiska, zgodnie z którym, przesłanka z art. 258 § 2 k.p.k. nie stanowi samodzielnej i wystarczającej podstawy stosowania tymczasowego aresztowania, rodzącej domniemanie, że podejrzany może podejmować próby różnych bezprawnych działań mających destabilizować prawidłowy tok postępowania, i nie zwalnia to z powinności wykazywania przez organy procesowe konkretnych zachowań utrudniających postępowanie. Nie może ona stanowić w szczególności wystarczającej podstawy do przedłużenia tymczasowego aresztowania.
W pisemnym stanowisku z 14 grudnia 2011 r., prokurator Prokuratury Generalnej wniósł o podjęcie uchwały następującej treści: „W art. 258 § 2 k.p.k. określone zostały samodzielne przesłanki stosowania tymczasowego aresztowania, oparte na domniemaniu o charakterze względnym, iż grożąca lub wymierzona oskarżonemu surowa kara powoduje obawę zakłócenia prawidłowego biegu postępowania karnego; Wymagają one każdorazowego wykazania, że w realiach konkretnej sprawy istnieje dla oskarżonego zagrożenie surową karą, a nie istnieją okoliczności wskazujące na brak potrzeby zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania”. 
W przyjętej uchwale SN przyłączył się do większości składów orzekających tymczasowe aresztowanie na podstawie art. 258 & 2 k.p.k., uznając przesłanki z tego artykułu za wystarczające do stosowania tego środka zapobiegawczego.
Posiedzenie sądu miało swoje ciekawe fragmenty. Sędziowie byli zdecydowani w swojej opinii co do wyboru orzeczenia. Podkreślili swoje doświadczenie praktyki sądowej w tej materii. Wydaje się, że sąd był zaskoczony wystąpieniem RPO. Natomiast zdecydowanie nie zgodził się z "opinią przyjaciela sądu" HFPCz. Podkreślił - co mogło zaskoczyć osobistą uwagą - małe doświadczenie wiceszefa fundacji dr. Adama Bodnara, który w imieniu swojej organizacji tą opinię przedstawił. Poproszony przez nas o opinię w sprawie wyroku, nie zdecydował się - w związku z tymi uwagami - na publiczne zaprezentowanie swojego i fundacji zdania. 
 
Sąd Najwyższy w powiększonym składzie zważył, co następuje (fragmenty uzasadnienia): 
Skoro podstawą takiego wniosku o wykładnię prawa  jaki złożył RPO - mówi SN w postanowieniu - jest rozbieżność w orzecznictwie sądowym, to skuteczne wystąpienie z abstrakcyjnym zagadnieniem prawnym musi wiązać się z uprzednim zidentyfikowaniem, analizą, a następnie przedstawieniem Sądowi Najwyższemu rozbieżnych orzeczeń. Niewystarczające jest więc, co w części jest udziałem rozpoznawanego wniosku, ograniczanie się do pism prezesów poszczególnych sądów powszechnych, relacjonujących praktykę orzeczniczą. 
Rozbieżność ta - zdaniem sędziów - musi być rzeczywista, co zakłada prawidłowe odczytanie rezultatów dokonanej przez sądy wykładni, a ponadto musi zachodzić w orzecznictwie sądów powszechnych lub Sądu Najwyższego. Wiąże się to z kolei z ustaleniem odpowiedniej liczby rozbieżnych orzeczeń. W tej sprawie kryterium to jest w ostateczności spełnione, czy, jak ocenia to prokurator Prokuratury Generalnej, dostatecznie wykazane, choć jednocześnie należy wskazać, że znacząca część orzeczeń przywołanych przez RPO jako mających prezentować pogląd o niesamodzielności przesłanek określonych w art. 258 § 2 k.p.k. tak sformułowanego stanowiska w istocie nie zawiera (w orzeczeniach tych kładzie się nacisk na niespełnienie przesłanek ogólnych – określonych w art. 249 § 1 lub w art. 257 § 1 k.p.k., a w części wprost przyjmuje się, że art. 258 § 2 k.p.k. tworzy swoiste domniemanie).
Za wątpliwe natomiast uznaje SN powoływanie w treści uzasadnienia wniosku postanowień sądu pierwszej instancji o uchyleniu tymczasowego aresztowania oraz o nieuwzględnieniu wniosku oskarżyciela publicznego o przedłużenie okresu stosowania tymczasowego aresztowania (postanowienia Sądu Okręgowego w Łodzi w sprawach IV K 191/07 i IV K 271/09), które następnie zostały zmienione przez sąd drugiej instancji w wyniku kontroli odwoławczej.
Uznając jednak, że w tej sprawie zostały spełnione przesłanki do podjęcia uchwały w trybie określonym w art. 60 ustawy o Sądzie Najwyższym, należy przejść do rozważań merytorycznych. Otóż, w treści art. 258 § 2 k.p.k. zostały zawarte dwie przesłanki szczególne stosowania tymczasowego aresztowania z uwagi na surową karę grożącą oskarżonemu (podejrzanemu). Ustawodawca wprost bowiem wskazał, że jeżeli oskarżonemu zarzuca się popełnienie zbrodni lub występku zagrożonego karą pozbawienia wolności, której górna granica wynosi co najmniej 8 lat albo gdy sąd pierwszej instancji skazał go na karę pozbawienia wolności nie niższą niż 3 lata, potrzeba zastosowania tymczasowego aresztowania w celu zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania może być uzasadniona grożącą oskarżonemu surową karą. Niewystarczające jest więc samo odwołanie się do górnej granicy ustawowego zagrożenia karą przewidzianego w przepisie części szczególnej Kodeksu karnego albo w ustawie szczególnej, a wymagane jest ustalenie, na podstawie okoliczności konkretnej sprawy i uprawdopodobnionych w stopniu, o jakim mowa w art. 249 k.p.k., że oskarżonemu w konkretnej sprawie rzeczywiście grozi surowa kara (zob. np. R. A. Stefański (w:) Z. Gostyński (red.) R.A. Stefański, St. Zabłocki (red. II wydania), Kodeks postępowania karnego. Komentarz, t. II, Warszawa 2004, s. 103 i n. oraz Sąd Najwyższy w zdecydowanej większości orzeczeń, chociażby w postanowieniu z dnia 3 kwietnia 2007 r., WZ 11/07, OSNKW 2007, z. 6, poz. 52). Ustawodawca posłużył się bowiem sformułowaniem „grożącą oskarżonemu surową karą”, a nie „zagrożenie karą”, które jest właściwe dla określania ustawowego zagrożenia. W dodatku, na co słusznie zwraca uwagę we wniosku prokurator Prokuratury Generalnej, gdyby samo ustawowe zagrożenie karą miało być wystarczającą przesłanką szczególną stosowania tymczasowego aresztowania, to zbędna byłaby ta część § 2 art. 258 k.p.k., w której ustawodawca odwołuje się do grożącej oskarżonemu surowej kary. 
Ustawa w tym zakresie wymaga więc od sądu orzekającego w przedmiocie tymczasowego aresztowania dokonania swego rodzaju prognozowania kary, przy czym, jak już wspomniano, dokonywanego wyłącznie na użytek ustaleń i ocen potrzebnych dla stosowania środków zapobiegawczych, co, w konsekwencji, oznacza, że uzasadnienie postanowienia w przedmiocie stosowania tymczasowego aresztowania nie musi spełniać standardów, jakim powinno odpowiadać uzasadnienie wyroku skazującego w części dotyczącej  
rozstrzygnięcia o karze.
Przewidywanie przyszłej kary musi odbywać się zawsze w dwóch aspektach : zarówno pod kątem przesłanki pozytywnej, określonej w art. 258 § 2 k.p.k., jak i przesłanki negatywnej stosowania tymczasowego aresztowania, sformułowanej w art. 259 § 2 k.p.k. W tym ostatnim przepisie ustawodawca wprost nakazuje dokonanie prognozowania kary: „tymczasowego aresztowania nie stosuje się, gdy na podstawie okoliczności sprawy można przewidywać, że sąd orzeknie w stosunku do oskarżonego karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania lub karę łagodniejszą albo że okres tymczasowego aresztowania przekroczy przewidywany wymiar kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia”. 
Zatem, powyższe przepisy wskazują nie tyle na możliwość, co na konieczność prognozowania kary, jednak zawsze tylko jako negatywnej albo pozytywnej przesłanki szczególnej zawartej w art. 258 § 2 k.p.k. 
Jednakże, przepis art. 258 § 2 k.p.k. może stanowić szczególną podstawę stosowania tymczasowego aresztowania, co trzeba uznać za oczywiste tylko w wypadku spełnienia ogólnych przesłanek stosowania środków zapobiegawczych, określonych w art. 249 § 1 k.p.k. (art. 258 § 2 k.p.k. w końcowej części zdania powtarza, wobec wymogów techniczno – legislacyjnych, przesłankę zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania), a także przesłanki wskazanej w art. 257 § 1 k.p.k., stanowiącej o subsydiarnym charakterze izolacyjnego środka zapobiegawczego - podkreśla Sąd Najwyższy.
Zauważyć w tym kontekście trzeba, że staranna lektura części przedstawionych przez Rzecznika Praw Obywatelskich postanowień sądów powszechnych - podkreślają sędziowie - które miałyby opowiadać się za niesamodzielnym charakterem przesłanki określonej w art. 258 § 2 k.p.k., dowodzi, że w tych sprawach podstawą odmowy zastosowania, czy też przedłużenia stosowania tymczasowego aresztowania albo uchylenia tego środka zapobiegawczego nie był przypisywany przez Rzecznika tym orzeczeniom pogląd, a stwierdzenie, że nie jest spełniona któraś z przesłanek określonych w art. 249 § 1 k.p.k., czy też art. 257 § 1 k.p.k. Zatem -uważa sąd -  podstawa faktyczna i dowodowa nie daje podstaw do przyjęcia, iż zarzucany oskarżonemu czyn jest zbrodnią albo występkiem, o jakim mowa w art. 258 § 2 k.p.k., albo że nie tylko izolacyjny środek zapobiegawczy będzie w stanie zabezpieczyć prawidłowy tok postępowania. 
Z całości tych rozważań SN uznał, że wykładnia językowa przepisu art. 258 § 2 k.p.k., jak zresztą i treść jego § 1 w obu punktach, nie potwierdza stanowiska Rzecznika o niesamodzielności przesłanki w postaci grożącej oskarżonemu surowej kary. Jednakże  odwołał się  jeszcze do jednego argumentu, którego niedostrzega Rzecznik Praw Obywatelskich, a na który słusznie -zdaniem sędziów SN - zwraca uwagę prokurator Prokuratury Generalnej.
Otóż, gdyby chcieć przyjąć, że dla zastosowania tymczasowego aresztowania na podstawie art. 258 § 2 k.p.k. konieczne było wykazanie istnienia uzasadnionej obawy matactwa lub uzasadnionej obawy ucieczki, ukrycia się oskarżonego, czy też innego bezprawnego utrudniania postępowania karnego (a więc podstaw stosowania tymczasowego aresztowania określonych w art. 258 § 1 k.k.), to przepis § 2 okazałby się zupełnie zbędny. Taki sposób dokonywania interpretacji stałby w rażącej sprzeczności z zakazem wykładni per non est. Jeżeli więc ustawodawca przewidział w § 2 art. 258 k.p.k. dodatkową podstawę stosowania tymczasowego aresztowania, a jednocześnie z żadnego przepisu nie wynika konieczność łącznego wystąpienia przesłanek określonych w § 1 i 2, to surowa kara grożąca oskarżonemu, w okolicznościach opisanych w § 2 art. 258 k.p.k., stanowić może samodzielną przesłankę szczególną. 
Dotychczasowe rozważania uzasadniają więc stanowisko, że podstawy stosowania tymczasowego aresztowania, określone w art. 258 § 2 k.p.k., przy spełnieniu przesłanek wskazanych w art. 249 § 1 i art. 257 § 1 k.p.k. i przy braku przesłanek negatywnych określonych w art. 259 § 1 i 2 k.p.k., stanowią samodzielne przesłanki szczególne stosowania tego środka zapobiegawczego.  
I takie unormowanie art. 258 § 2 kpk jest zgodne z Konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzoną w Rzymie 4 listopada 1950 r. (Dz. U. z 1993 r., Nr 61, poz. 284), co wynika nawet z orzecznictwa powołanego we wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich. Sędziowe tym wymogom odpowiadają również polskie regulacje. Żaden przepis obowiązującego Kodeksu postępowania karnego nie dopuszcza bowiem stosowania tymczasowego aresztowania przez dłuższy okres, nieuzasadniony okolicznościami sprawy i celami izolacyjnego środka zapobiegawczego (art. 263 § 1-4 k.p.k.). Konieczność weryfikacji istnienia podstaw dalszego stosowania tymczasowego aresztowania wynika natomiast nie tylko z potrzeby podejmowania odpowiednich decyzji procesowych z upływem okresu, na jaki dotychczas orzeczono tymczasowe aresztowanie, ale także w każdym czasie i na każdym etapie prowadzonego postępowania karnego (art. 253 § 1 k.p.k. 
Z wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich - podkreśla SN - można wyczytać w istocie troskę o nienadużywanie w praktyce orzeczniczej sądów powszechnych art. 258 § 2 k.p.k. Jest to już jednak kwestia nie wykładni prawa, a jego poprawnego stosowania. Tymczasowe aresztowanie, w oparciu o rozważaną tu przesłankę może bowiem nastąpić tylko w razie spełnienia przesłanek określonych w art. 249 § 1 i art. 257 § 1 k.p.k. Dla wyjaśnienia wszelkich wątpliwości podkreślić dodatkowo należy, że każde postępowanie przygotowawcze, jak i całe postępowanie karne, powinno być prowadzone sprawnie, bez zbędnej zwłoki. . 
Postanowienie SN z 19 stycznia 2012r. (sygn. akt: I KZP 18/11).
 
Fragmenty opinii Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka:
Amicus curiae, czyli „opinia przyjaciela sądu”, to uznawana przez sądy praktyka polegająca na wyrażaniu przez bezstronne podmioty (organizacje pozarządowe lub środowiska akademickie) opinii prawnej w postępowaniach sądowych, w przypadkach, kiedy zgodnie z celami ich działalności zachodzi taka potrzeba. Opinia jest skierowana do odpowiedniego sądu. Daje możliwość przedstawienia przez bezstronny podmiot stanowiska uzasadnionego posiadanymi informacjami dotyczącymi konkretnej sprawy, aktualnym stanem prawnym oraz doświadczeniem. Opinia prawna ma na celu pomóc sądowi w kompleksowym rozpoznaniu problematycznej kwestii, z uwzględnieniem argumentów oraz poglądów, które niekoniecznie – z różnych względów – mogą być przedstawione bezpośrednio przez osoby, których problem dotyczy.
Opinie tego typu składane są przez Helsińską Fundację Praw Człowieka zarówno przed sądami powszechnymi, Trybunałem Konstytucyjnym, Europejskim Trybunałem Praw Człowieka oraz Sądem Najwyższym. Na dopuszczalność i potrzebę korzystania z tej instytucji Trybunał Konstytucyjny wskazał w uzasadnieniu wyroku z dnia 16 stycznia 2006 r. w sprawie o sygn. akt: SK 30/05 (część III pkt 2.2.). W cytowanym wyroku Trybunał Konstytucyjny zauważył, że działalność Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka pozwala jej na zgromadzenie wiedzy i doświadczenia o funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości.
W swojej opinii fundacja zwróciła uwagę na podstawowe zasady przestrzegania i ochrony praw człowieka i obywatela i wskazała standardy stosowane przed europejskim wymiarenm sprawiedliwości. Tymczasowe aresztowanie jest niewątpliwie tym środkiem zapobiegawczym, który w sposób najbardziej dotkliwy wkracza w sferę konstytucyjnie chronionej wolności osobistej człowieka. Tymczasowe aresztowanie ogranicza tę wolność w sposób niezwykle istotny, a jednocześnie jest ono stosowane wobec osoby, w stosunku do której w dalszym ciągu obowiązuje zasada domniemania niewinności. Ze względu na szczególny charakter tego środka zapobiegawczego, ustawodawca po pierwsze uzależnił jego stosowanie od spełnienia szeregu przesłanek, po drugie zaś wprowadził ograniczenia czasowe w sięganiu po ten najsurowszy środek zapobiegawczy. 
 
Tymczasowe aresztowanie może być stosowane tylko w celu zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, a jedynie wyjątkowo w celu zapobiegnięcia popełnieniu przez podejrzanego nowego ciężkiego przestępstwa. Jest ono środkiem ostatecznym, dlatego też można po nie sięgnąć jedynie wtedy, gdy inne środki zapobiegawcze nie są w stanie spełnić ww. celów (art. 257 § 1 k.p.k.). Należy wskazać, że sąd zobowiązany jest za każdym razem do wskazania nieadekwatności innych środków zapobiegawczych wobec podejrzanego/ oskarżonego na danym etapie sprawy. Jest bowiem możliwe, iż potrzeba stosowania izolacyjnego środka zapobiegawczego w początkowym stadium postępowania występuje, podczas gdy na dalszym etapie postępowania środek ten staje się nieadekwatny, a zatem jego stosowanie jest bezpodstawne.
Sąd, rozpoznając wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania, winien mieć również na względzie standardy stosowania tego środka zapobiegawczego wypracowane przez orzecznictwo strasburskie. Należy zwrócić uwagę, że Trybunał w wyroku z dn. 3 lutego 2009 r. w sprawie Kauczor przeciwko Polsce  uznał, że w Polsce występuje problem strukturalny związany z nadużywaniem stosowania tymczasowego aresztowania, wynikający z błędnej praktyki, stojącej w sprzeczności z Europejską Konwencją Praw Człowieka (dalej: Konwencja). Ponadto, dwa lata wcześniej – 6 czerwca 2007 r., Komitet Ministrów Rady Europy przyjął adresowaną do Polski rezolucję, w której przedstawione zostały postulaty zarówno legislacyjne, jak i odnoszące się do zmiany praktyki stosowania tymczasowego aresztowania. Zaznaczenia wymaga fakt, że polskie organy postępowania karnego nadal sięgają często po ten środek. Zgodnie z danymi statystycznymi z Centralnego Zarządu Służby Więziennej w dniu 31 grudnia 2011 r., w jednostkach penitencjarnych przebywało 8159 tymczasowo aresztowanych, którzy stanowią 10% populacji więziennej. Według Raportu Rady Europy wydanego 22 marca 2011 r., Polska jest na 8 miejscu wśród 51 krajów objętych badaniami pod względem liczby osób tymczasowo aresztowanych .
Pierwszą sprawą, jaką chcemy przedstawić Sądowi Najwyższemu, jest sprawa maszynisty wykolejonego pociągu pospiesznego relacji Warszawa Wschodnia – Katowice w miejscowości Kiełczówka k. Piotrkowa Trybunalskiego. Wobec T.G. – maszynisty prowadzącego skład – został zastosowany postanowieniem Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 15 sierpnia 2011 r. (sygn. akt: II Kp 267/11) środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres dwóch miesięcy, tj. do dnia 12 października 2011 r. Po analizie postanowienia Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 15 sierpnia 2011 r., Helsińska Fundacja Praw Człowieka sporządziła opinię prawną w przedmiocie stosowania tymczasowego aresztowania wobec T.G., którą przedstawiliśmy Sądowi Okręgowemu w Piotrkowie Trybunalskim (sygn. akt:  IV Kz 304/11).
W opinii HFPC wskazała, iż Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim niewystarczająco uzasadnił zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania wobec T.G. Jak wynika z przedmiotowego postanowienia, Sąd nie rozważył kompleksowo możliwości zastosowania alternatywnego środka zapobiegawczego, który mógłby być wystarczający dla zabezpieczenia należytego toku postępowania.
Fundacja zauważyła ponadto, iż przesłanka obawy matactwa, na którą powołuje się piotrkowski Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim, ma charakter jedynie hipotetycznych przypuszczeń. Sąd w swym postanowieniu nie powołał żadnych konkretnych dowodów, czy chociażby poszlak, uzasadniających tego rodzaju ryzyko. Nie wykazał okoliczności, które uprawdopodabniałyby stanowisko, że podejrzany będzie nakłaniał do składania fałszywych zeznań lub w inny bezprawny sposób utrudniał postępowanie. Sąd Rejonowy nie poruszył ponadto zagadnienia, na ile realna jest groźba matactwa w przypadku przestępstwa spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Nie ulega bowiem wątpliwości, w ocenie Fundacji, że w przedmiotowym postępowaniu kluczową rolę będą odgrywały dowody rzeczowe, a nie osobowe.
Helsińska Fundacja Praw Człowieka zauważyła także, iż obawa matactwa w niniejszym postępowaniu została przez Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim  umotywowana faktem, iż podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Takie stwierdzenie, w ocenie Fundacji, jest niedopuszczalne i pozostaje w całkowitej sprzeczności z podstawowymi standardami stosowania środków zapobiegawczych. Nieprzyznanie się do zarzucanych czynów, a więc skorzystanie przez podejrzanego z przysługującego mu prawa, nie może rodzić dla T.G. negatywnych konsekwencji, w szczególności ustanawiać w stosunku do niego swoistego domniemania matactwa. Na gruncie obowiązującej procedury karnej istnieje bowiem konieczność szczegółowego udowodnienia możliwości utrudniania przez podejrzanego postępowania przygotowawczego. W ocenie Fundacji, tego rodzaju dowód nie został przeprowadzony przez Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim.
Przede wszystkim jednak, Helsińska Fundacja Praw Człowieka wskazała, że abstrakcyjny charakter ma również groźba wymierzenia podejrzanemu surowej kary. Prokurator Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim postawił T.G. zarzut umyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym, w wyniku którego śmierć poniosła jedna osoba, tj. popełnienia czynu wypełniającego znamiona przestępstwa stypizowanego w art. 173 § 3 k.k. Tymczasem w uzasadnieniu przedmiotowego postanowienia, nie wskazano dowodów, które pozwalałyby na przypisanie T.G.  umyślności.
W efekcie, Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim w całości odrzucił argumenty Sądu Rejonowego i Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim, przemawiające za zaistnieniem w niniejszej sprawie obawy matactwa. Obszernie cytując orzecznictwo Sądów Apelacyjnych i Sądu Najwyższego podniósł, że niedopuszczalne jest uzasadnienie zaistnienia zagrożenia matactwem, przyjętą przez podejrzanego linią obrony lub tym, że nie przyznaje się on do zarzucanych mu czynów. Nadto Sąd stwierdził, że w sprawie nie występuje realna obawa matactwa. Sąd Okręgowy postanowił więc zmienić postanowienie Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim i zastosować wobec podejrzanego poręczenie majątkowe i dozór policyjny.
Niejednolitą interpretację przesłanki z art. 258 § 2 k.p.k. oraz wynikających z niej konsekwencji procesowych potwierdzają również poniżej przytoczone postanowienia sądów różnych instancji, z którymi miała możliwość zapoznania się Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Jako pierwszą, wskazać należy sprawę Ł.C. (sygn. akt: II AKz 366/11). W postanowieniu z dnia 18 sierpnia 2011 r. w niniejszej sprawie Sąd Apelacyjny w Poznaniu wskazał, że „nie ma racji obrońca twierdząc, że w przedmiotowej sprawie nie występuje nadal potrzeba zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, a zatem nie jest spełniony cel procesowy, o jakim mowa w art. 249 § 1 k.p.k. Przede wszystkim z uwagi na dalszą aktualność  przesłanki w postaci grożącej surowej kary (…) i wynikające z niej domniemanie podjęcia przez Ł.C. działań utrudniających prawidłowy przebieg obecnie postępowania przygotowawczego (a ewentualnie w dalszej kolejności procesu sądowego) nie można podzielić argumentu obrońcy, iż stosowane nadal wobec jego mandanta tymczasowe aresztowanie nie ma na celu zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania”.
W dalszej części postanowienia Sąd Apelacyjny wskazał ponadto, że „groźba surowej kary pośrednio wskazuje na zaistnienie uzasadnionej obawy matactwa procesowego i może zgodnie z dominującym w orzecznictwie poglądem, uzasadniać właśnie obawę podejmowania przez podejrzanego czynności mogących zakłócić prawidłowy tok postępowania”. Konkludując, Sąd Apelacyjny w Poznaniu opowiedział się za istnieniem domniemania utrudniania toku postępowania,  wynikającego z zagrożenia surową karą.
Pogląd ten jest podzielany również przez prokuratorów. W sprawie D.P.  (sygn. akt: V Ds. 166/10) prokurator Prokuratury Okręgowej Warszawa – Praga rozpatrujący wniosek o uchylenie lub zmianę środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania stwierdził, że D.P. zarzuca się popełnienie przestępstwa zagrożonego karą pozbawienia wolności, którego górna granica wynosi 10 lat, dlatego istnieje kolejna szczególna przesłanka w postaci grożącej surowej kary. Dalsze stosowanie środka izolacyjnego uzasadnione jest realnymi obawami, iż będzie się on ukrywał chociażby z powodu grożącej mu surowej kary. 
Odmienną interpretację przesłanki surowej kary zastosował  Sąd Rejonowy w Warszawie w sprawie P.M. (sygn. akt: III K 134/08) w postanowieniu z dnia 25 marca 2008 r. W orzeczeniu tym sąd wskazał, że „bliskie jest Sądowi orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, na które powołuje się obrońca oskarżonego, a z lektury, którego płynie nakaz szczególnie ostrożnego podejścia do instytucji tymczasowego aresztowania. Automatyzm w przyjmowanych kryteriach dalszego stosowania tego środka jest tym, czego sąd chciałby uniknąć”.
Sąd w postanowieniu wskazał, że w jego ocenie w sprawie utrzymuje się przesłanka ogólna  stosowania środków zapobiegawczych, tj. duże prawdopodobieństwo, że oskarżony dopuścił się zarzucanych mu czynów. Niemniej jednak przesłanki szczególne w postaci obawy matactwa i wysokiej kary, choć formalnie istnieją, nie występują w takiej postaci, aby można było uznać, że stosowanie najdalej idącego środka zapobiegawczego jest niezbędne. 
W dalszej części postanowienia Sąd stwierdził jednoznacznie, że „w niniejszej sprawie brak jest takich elementów stanu faktycznego lub toku postępowania, które wskazywałyby na to, że oskarżony choćby planował wywarcie wpływu na świadków. Z tego też względu obawa matactwa występuje jedynie hipotetycznie i nie może skłaniać sądu do stosowania w dalszym ciągu izolacyjnego środka zapobiegawczego”. Podsumowując, Sąd Rejonowy w Warszawie mając na względzie standardy strasburskie nie traktował obawy matactwa i groźby utrudniania toku postępowania jako automatycznej konsekwencji zagrożenia surową karą.
W ocenie Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka zagrożenie bezprawnego wpływania na prawidłowy tok postępowania nie może być jedynie hipotetyczne, lecz musi być uzasadnione poprzez wskazanie w materiale dowodowym konkretnych okoliczności i faktów to uzasadniających. Naszym zdaniem nie jest możliwe w obecnym stanie prawnym wprowadzenie domniemania, zgodnie z którym surowa kara implikuje możliwość podjęcia działań zakłócającego prawidłowy tok postępowania. Takie stanowisko wynika również  z orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Zgodnie z nim, jeżeli istnieje okoliczność wskazująca na to, że istnieje ryzyko matactwa przez podejrzanego, ryzyko jego ukrywania się bądź ucieczki, bądź ryzyko uchylania się od wykonania kary, jaka mogła zostać wymierzona, sądy powinny tę okoliczność wskazać w zgromadzonym materiale dowodowym.
Jak pokazują jednak przykłady przedstawione powyżej, a także te wskazane we wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich, praktyka sądowa w tym zakresie jest niejednolita. Dlatego też wyrażamy przekonanie, że podjęta w składzie 7 sędziów Sądu Najwyższego  uchwała może rozstrzygnąć pojawiające się wątpliwości interpretacyjne i przyczynić się do wzmocnienia gwarancji prawnych w zakresie wolności osobistej.