Raport "bariery instytucjonalne rozwoju przedsiębiorczości został przygotowany we współpracy z Instytutem Rozwoju Wsi i Rolnictwa (IRWiR) Polskiej Akademii Nauk oraz Fundacją Europejskie Centrum Przedsiębiorczości. Opiera się on na badaniach pilotażowych wykonanych w marcu tego roku w województwach małopolskim i mazowieckim. Dyskusja na temat wyników raportu odbyła się w czwartek.
Na terenach wiejskich zarejestrowanych jest 24 proc. firm, czyli ponad 920 tys. podmiotów gospodarczych. Jednak wskaźnik przedsiębiorczości (czyli liczba firm w stosunku do liczby mieszkańców) jest dwukrotnie niższy niż w miastach.
Według autorów raportu, mimo programów wspieranych z unijnych środków, na wsi nie ma przełomu w tworzeniu pozarolniczych miejsc pracy. Wskazują, że główne przyczyny leżą w "słabości otoczenia zewnętrznego", które nie sprzyja w dostatecznym stopniu powstawaniu małych firm na wsi.
Widzą także błędy w sposobie wspierania takich inicjatyw. Np. przedsiębiorczość jest dotowana z różnych unijnych programów, ale pieniądze są wykorzystywane tylko z tych źródeł, które stawiają mniejsze wymagania wobec beneficjentów. Natomiast są kłopoty z zakontraktowaniem "trudniej" dostępnych środków np. z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich - zaznaczył Mirosław Drygas z IRWiR.
Promowane są rozwiązania, które często nie są dostosowane do potrzeb mieszkańców wsi, nastawione na tworzenie jak największej ilości nowych miejsc pracy, bez zwracania uwagi na ich jakość. Ponadto biurokracja nadal utrudnia rozwój przedsiębiorczości - konstatują autorzy raportu.
Z badania wynika, że jako bariery w tworzeniu firm ankietowani wskazywali najczęściej skomplikowane przepisy prawne, które nie są dostosowane do realiów funkcjonowania mikrofirm na wsi oraz niski poziom rozwoju infrastruktury (drogi, komunikacja, łączność) oraz utrudniony dostęp do kapitału - poinformowała Iwona Nurzyńska z IRWIR.
Jak zauważyła, na obszarach wiejskich mieszka 39 proc. ludności Polski. Liczba ta od kilku lat utrzymuje się na niezmienionym poziomie. Wyludniają się wsie położone daleko od miast, natomiast przybywa mieszkańców na terenach podmiejskich. Spada udział zatrudnionych w rolnictwie. O ile w 2007 r. ziemię uprawiało 15,8 proc. mieszkańców kraju, to w 2009 r. - 13,4 proc. (średnia unijna - to 5,1 proc.).
Oznacza to, że na wsi jest duże bezrobocie ukryte, szacowane na ponad 900 tys. osób. Największe jest wśród ludzi młodych - do 34 roku życia i wynosi 64 proc. W sumie pracy na wsi nie ma prawie co drugi jej mieszkaniec (43 proc.) - zaznaczył Jerzy Kwieciński z Europejskiego Centrum Rozwoju Przedsiębiorczości.
Na wsi mieszka coraz więcej ludzi z wyższym wykształceniem (7,5 proc.), ale to nie przekłada się na spadek bezrobocia, bo nie ma tam propozycji pracy, które odpowiadałyby ambicjom młodych. Dlatego, tym bardziej konieczna jest pomoc w aktywizacji tej części społeczeństwa i zatrzymaniu ich na wsi - uważają eksperci. (pap)
Na terenach wiejskich zarejestrowanych jest 24 proc. firm, czyli ponad 920 tys. podmiotów gospodarczych. Jednak wskaźnik przedsiębiorczości (czyli liczba firm w stosunku do liczby mieszkańców) jest dwukrotnie niższy niż w miastach.
Według autorów raportu, mimo programów wspieranych z unijnych środków, na wsi nie ma przełomu w tworzeniu pozarolniczych miejsc pracy. Wskazują, że główne przyczyny leżą w "słabości otoczenia zewnętrznego", które nie sprzyja w dostatecznym stopniu powstawaniu małych firm na wsi.
Widzą także błędy w sposobie wspierania takich inicjatyw. Np. przedsiębiorczość jest dotowana z różnych unijnych programów, ale pieniądze są wykorzystywane tylko z tych źródeł, które stawiają mniejsze wymagania wobec beneficjentów. Natomiast są kłopoty z zakontraktowaniem "trudniej" dostępnych środków np. z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich - zaznaczył Mirosław Drygas z IRWiR.
Promowane są rozwiązania, które często nie są dostosowane do potrzeb mieszkańców wsi, nastawione na tworzenie jak największej ilości nowych miejsc pracy, bez zwracania uwagi na ich jakość. Ponadto biurokracja nadal utrudnia rozwój przedsiębiorczości - konstatują autorzy raportu.
Z badania wynika, że jako bariery w tworzeniu firm ankietowani wskazywali najczęściej skomplikowane przepisy prawne, które nie są dostosowane do realiów funkcjonowania mikrofirm na wsi oraz niski poziom rozwoju infrastruktury (drogi, komunikacja, łączność) oraz utrudniony dostęp do kapitału - poinformowała Iwona Nurzyńska z IRWIR.
Jak zauważyła, na obszarach wiejskich mieszka 39 proc. ludności Polski. Liczba ta od kilku lat utrzymuje się na niezmienionym poziomie. Wyludniają się wsie położone daleko od miast, natomiast przybywa mieszkańców na terenach podmiejskich. Spada udział zatrudnionych w rolnictwie. O ile w 2007 r. ziemię uprawiało 15,8 proc. mieszkańców kraju, to w 2009 r. - 13,4 proc. (średnia unijna - to 5,1 proc.).
Oznacza to, że na wsi jest duże bezrobocie ukryte, szacowane na ponad 900 tys. osób. Największe jest wśród ludzi młodych - do 34 roku życia i wynosi 64 proc. W sumie pracy na wsi nie ma prawie co drugi jej mieszkaniec (43 proc.) - zaznaczył Jerzy Kwieciński z Europejskiego Centrum Rozwoju Przedsiębiorczości.
Na wsi mieszka coraz więcej ludzi z wyższym wykształceniem (7,5 proc.), ale to nie przekłada się na spadek bezrobocia, bo nie ma tam propozycji pracy, które odpowiadałyby ambicjom młodych. Dlatego, tym bardziej konieczna jest pomoc w aktywizacji tej części społeczeństwa i zatrzymaniu ich na wsi - uważają eksperci. (pap)