Sędziowie apelują o "powstrzymanie się przez rząd od forsowania rozwiązań prawnych ograniczających samodzielność władzy sądowniczej". Ich zdaniem rządowy projekt zmian w ustawie Prawo o ustroju sądów powszechnych (usp) zagraża niezawisłości sędziowskiej i niezależności organizacyjnej sądów, a w razie jego wejścia w życie znaczna liczba sędziów zostanie wyłączona od pracy orzeczniczej i zostanie zaangażowana do oceniania sędziów orzekających.
Projekt zmian w usp od kilkunastu miesięcy wywołuje ożywione dyskusje w środowisku prawniczym. Szczególne kontrowersje budzą m.in. kwestie systemu oceniania sędziów i prokuratorów, zarządzania sądami oraz ich struktury. Projekt proponuje m.in. wprowadzenie systemu indywidualnych ocen pracy sędziów i prokuratorów. W ocenie resortu ma to pomóc słabszym sędziom poprawić orzecznictwo, a także wpłynąć na poprawę jakości funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości.
Na początku stycznia minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski mówił, że liczy na uchwalenie tego projektu do września. Rządowy projekt nowelizacji usp jest już po pierwszym czytaniu w sejmowej komisji sprawiedliwości i został skierowany do podkomisji. Jej szef Jerzy Kozdroń (PO) powiedział PAP, że w porozumieniu z rządem projekt jest traktowany jako priorytetowy, ponieważ dotyczy wzmocnienia sprawności struktur państwa. "Mam nadzieję, że podkomisja zakończy nad nim prace w kwietniu" - powiedział.
Po pierwszym czytaniu projektu w komisji na wniosek środowisk sędziowskich zdecydowano wówczas o zorganizowaniu wysłuchania publicznego, które odbyło się w styczniu. Już wtedy organizacje skupiające sędziów i prokuratorów negatywnie oceniły proponowane zmiany.
Z danych "Iustitii" wynika, że uchwały wzywające do zwołania Okrągłego Stołu Sądownictwa podjęły zgromadzenia sądów w: Bydgoszczy, Gliwicach, Gorzowie Wielkopolskim, Katowicach, Koszalinie, Krakowie, Legnicy, Lublinie, Olsztynie, Piotrkowie Trybunalskim, Poznaniu, Radomiu, Słupsku, Szczecinie, Świdnicy, Tarnowie, Toruniu, Warszawie, Włocławku, Wrocławiu, Zamościu i Zielonej Górze.
Wojciech Tumidalski (PAP)