Powód uległ wypadkowi komunikacyjnemu, w którego następstwie doznał poważnych obrażeń głowy oraz urazu lewej nogi. Wskutek wypadku został poddany operacji oraz długotrwałemu leczeniu. Trwałym następstwem wypadku jest nieodwracalna głuchota ucha. W pozwie domagał się zasądzenia zadośćuczynienia za doznane krzywdy fizyczne i psychiczne.
SO: krzywda powoda jest duża, gdyż wiąże się z naruszeniem zdrowia
W ocenie sądu okręgowego w okolicznościach tej sprawy odpowiednią do rozmiaru cierpień fizycznych i psychicznych powoda, związanych z następstwami wypadku, miała być łączna kwota w wysokości 125.000 złotych. Sąd ocenił, że krzywda powoda jest duża, gdyż wiąże się ona z naruszeniem zdrowia, które jest jednym z najważniejszych dóbr osobistych człowieka. Powód jest osobą młodą. Przed wypadkiem uczył się i miał zdawać maturę. Wskutek wypadku matury nie uzyskał, nie ukończył również kursu prawa jazdy. Długo dochodził do sprawności.
SA: kwota zadośćuczynienia rażąco zaniżona
Powyższy wyrok został częściowo zaskarżony przez powoda, który domagał się jego zmiany poprzez uwzględnienie powództwa w całości. Sąd Apelacyjny w Białymstoku zgodził się, że zasądzona na rzecz powoda kwota zadośćuczynienia jest rażąco zaniżona. SA podkreślił, że wysokość zadośćuczynienia przyznawanego na podstawie art. 445 § 1 k.c. ma charakter ocenny, dlatego przy jego ustalaniu sądy zachowują duży zakres swobody. W konsekwencji strona może skutecznie zakwestionować wysokość zadośćuczynienia tylko wtedy, kiedy nieproporcjonalność do wyrządzonej krzywdy jest wyraźna lub rażąca. Co za tym idzie, zarzut niewłaściwego określenia wysokości zadośćuczynienia może być uwzględniony tylko wtedy, gdyby sąd pierwszej instancji nie wziął pod uwagę wszystkich istotnych kryteriów wpływających na tę postać kompensaty, bądź też niedostatecznie je uwzględnił.
Dowiedz się więcej z książki | |
System Prawa Procesowego Cywilnego. TOM 2. Część 2. Postępowanie procesowe przed sądem pierwszej instancji
|
Wysokość zadośćuczynienia powinna przynosić równowagę emocjonalną
Sąd Apelacyjny powołał się na poglądy judykatury i doktryny mówiące o tym, że ustalenie wysokości zadośćuczynienia przewidzianego w art. 445 § 1 k.c. wymaga uwzględnienia wszystkich okoliczności istotnych dla określenia rozmiaru doznanej krzywdy, takich jak: wiek poszkodowanego, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwo, oszpecenie), rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiowa. Istotną rolę w procesie ustalania wysokości zadośćuczynienia odgrywa wiek poszkodowanego, gdyż intensywność cierpień z powodu kalectwa z reguły jest silniejsza u człowieka młodego. Należy także uwzględnić, jaki wpływ wywarło zdarzenie wyrządzające szkodę na dotychczasowy sposób życia poszkodowanego. Wysokość zadośćuczynienia, odpowiadająca doznanej krzywdzie, powinna przynosić poszkodowanemu równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia psychiczne i fizyczne.
Zadośćuczynienie musi uwzględnić krzywdę odczuwaną do końca życia
Zadośćuczynienie z art. 445 § 1 k.c. - co do zasady - przyznawane jest poszkodowanemu jednorazowo. Musi więc uwzględniać zarówno tę krzywdę, której powód już doznał, tę - którą odczuwa obecnie oraz tę, którą będzie znosił do końca życia. Istotne jest to, że powód przez całe dorosłe życie będzie odczuwał dolegliwości bólowe oraz dyskomfort związany z głuchotą ucha i szumami usznymi.
Sąd Apelacyjny położył nacisk również na to, że powód przed wypadkiem był zdrowym, bardzo młodym człowiekiem, niecierpiącym na żadne dolegliwości. Uprawiał kolarstwo, uczęszczał do szkoły, cieszył się życiem. Przed wypadkiem był towarzyski, miał wielu kolegów. Na skutek wypadku stał się nerwowy i zamknięty w sobie. SA stwierdził, że szanse powoda powodzenia na przyszłość w porównaniu z jego rówieśnikami uległy istotnemu obniżeniu.
W konsekwencji Sąd Apelacyjny doszedł do wniosku, że odpowiednią kwotą tytułem zadośćuczynienia w realiach tej sprawy jest kwota 160.000 zł (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 18 marca 2016 r., sygn. akt I ACa 1042/15).