Powódka wniosła pozew o zapłatę kwoty 100.000 zł tytułem częściowego zadośćuczynienia za naruszenia jej dóbr osobistych w postaci zerwania więzi z osobą bliską - córką. Uzasadniając swoje żądanie powódka wyjaśniła, że w wyniku wypadku komunikacyjnego straciła dziecko, a pozwany ubezpieczyciel wypłacił jej rażąco niskie zadośćuczynienie w kwocie 12.000 zł. W toku procesu pozwany domagał się oddalenia powództwa, twierdząc, iż powódka uzyskała już należne jej świadczenie.

SO w Łomży uznał za zasadne przyznanie powódce zadośćuczynienia w kwocie 58.000 zł wraz z odsetkami oraz oddalił dalej idące powództwo. SA w Białymstoku oddalił apelację powódki od tego wyroku.

Stan faktyczny

Sądy ustaliły, że w wyniku wypadku komunikacyjnego poniosła śmierć trzynastoletnia córka powódki. Sprawcą wypadku był mąż powódki, który nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Jego samochód objęty był ubezpieczeniem u strony pozwanej za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów. Zmarła dziewczynka była jedyną córką powódki. Poza nią rodzice mieli jeszcze 3 synów. Nagła śmierć córki była dla powódki ogromnym ciosem. Powódka straciła radość życia, nie chciała uczestniczyć w uroczystościach rodzinnych. Podczas trwania żałoby powódka odczuwała żal, smutek i niepokój. Powódka nie korzystała z pomocy psychologa. Wsparcie oferowali jej najbliżsi krewni. Kobieta nie zgłaszała pretensji do męża. Aktualnie proces żałoby u powódki zakończył się. Nadal pamięta o córce i odczuwa jej brak podczas świąt i uroczystości rodzinnych, choć te emocje nie zakłócają już jej codziennego życia.

LEX Linie Orzecznicze
Artykuł pochodzi z programu LEX Linie Orzecznicze
Już dziś wypróbuj funkcjonalności programu. Analizy, komentarze, akty prawne z interpretacjami


Regulacje prawne

Bezsporna była odpowiedzialność pozwanego za skutki wypadku, w którym zginęła córka powódki. Śmierć dziewczynki nastąpiła przed dniem 3 sierpnia 2008 r., a więc przed dniem wejścia w życie art. 446 § 4 k.c. Na jego podstawie sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Mimo że do tragicznego wypadku doszło przed wskazaną datą, to strona pozwana ponosi jednak odpowiedzialność cywilną względem powódki, a to z uwagi na naruszenie jej dobra osobistego w postaci prawa do życia w rodzinie (prawa do nawiązania szczególnej więzi rodzinnej). Zgodnie z art. 448 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.

Sporna kwestia

Istota sporu sprowadzała się do ustalenia wysokości należnego powódce zadośćuczynienia. Sądy obu instancji uznały, że powódka powinna uzyskać zadośćuczynienie w wysokości 70.000 zł (przy uwzględnieniu wypłaconej dobrowolnie przez stronę pozwaną kwoty 12.000 zł).

Cel zadośćuczynienia

Sądy wskazały, że przepisy nie przewidują kryteriów przyznawania wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie to roszczenie o charakterze niemajątkowym, które ma za zadanie kompensować doznaną krzywdę. Nie powinno mieć ono na celu wyrównanie strat materialnych, ale pomóc łagodzić doznane cierpienie.

Uwzględnione kryteria

Sądy podkreśliły, że niełatwo "wycenić" krzywdę po śmierci osoby najbliższej. Sądy ustalając wysokość należnego powódce zadośćuczynienia wzięły pod uwagę to, że w wyniku wypadku drogowego utraciła ona jedyną córkę, z którą była silnie związana. Przed wypadkiem razem tworzyli szczęśliwą rodzinę i matka mogła liczyć, że taki stan będzie trwał jeszcze przez wiele lat. Sądy wzięły pod uwagę młody wiek zmarłej. Uwzględniły one także przebieg żałoby, ale i upływ czasu od wypadku (prawie 10 lat). Sądy podkreśliły, że cierpienie i krzywda powódki uległy stopniowemu zmniejszeniu.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 18.05.2017 r., I ACa 1045/16