Najnowsze badanie kondycji funduszy Private Equity (Private Equity Confidence Survey) wskazuje, że po historycznym maksimum osiągniętym latem 2007 roku nastąpiło spodziewane osłabienie koniunktury odpowiadające aktywności rynkowej i warunkom panującym na globalnych rynkach funduszy Private Equity. Taki stan rzeczy może wynikać z sytuacji na rynkach finansowych wywołanej kryzysem w branży kredytów hipotecznych podwyższonego ryzyka (tzw. subprime loans) obserwowanym w ciągu ostatnich czterech miesięcy 2007 roku.
Wartość globalnych fuzji i przejęć w 2007 roku przekroczyła poziom osiągnięty w 2006 roku (3,55 biliona USD) już pod koniec października, ale aktywność transakcyjna uległa znacznemu zmniejszeniu na skutek zmian na rynkach finansowych późnym latem. - Obecnie fundusze Private Equity prowadzą pewną liczbę spektakularnych transakcji i przyciągają uwagę – dotyczy to toczących się obecnie prywatyzacji lotniska w Pradze, Czeskich Linii Lotniczych, czy BH Telekom w Bośni - powiedział Garret Byrne, lider zespołu M&A Transactions Services Deloitte w Europie Środkowej.
Najważniejsze wnioski
Badanie dotyczące funduszy Private Equity pokazało rosnące zainteresowanie transakcjami przejawiane przez fundusze do tej pory prawie nieobecne w Europie Środkowej. Deloitte świadczył na przykład usługi doradcze dla Blackstone przy przejęciu Lattelecom we wrześniu 2007 roku, a ostatnio wspierał Columbia Capital, M/C Venture Partners i Innova przy wykupie regionalnej firmy telekomunikacyjnej GTS Central Europe. Warto zauważyć również, że największe fundusze PE na świecie: Carlyle, Bridgepoint i 3i powołały ostatnio dedykowane zespoły dla Europy Środkowej. Można się spodziewać, że powinno to zaostrzyć konkurencyjność procesów sprzedaży ciekawych spółek i zwiększyć przeciętną wartość transakcji.
Po dwóch latach wysokiego tempa rozwoju gospodarek krajów środkowoeuropejskich niektórzy respondenci sugerowali spadek aktywności ekonomicznej w tym obszarze. W porównaniu z wynikami odnotowanymi wiosną 2005 roku, w perspektywie najbliższego półrocza firmy zarządzające funduszami będą mniej zainteresowane zawieraniem transakcji konsorcjalnych. Oczekiwane pogorszenie sytuacji gospodarczej i zmniejszenie dostępności finansowania dłużnego mogą skierować zainteresowanie funduszy w stronę dotychczasowych inwestycji i indywidualnych transakcji. - Nastroje rynkowe są zmienne – nie odkryjemy tu nic nowego – zawsze wcześniej czy później przychodzi osłabienie koniunktury. Najważniejsze jest widzieć rynek w szerszym horyzoncie, który zwłaszcza dla gospodarek naszego regionu jest wciąż obiecujący. – uważa Wojciech Roman, Partner Zarządzający Działem Doradztwa Finansowego Deloitte w Polsce i krajach Nadbałtyckich. - Cieszy obecność coraz silniejszych graczy z ligi funduszy, gdyż potwierdza to rosnące znaczenie rynku, wzmaga konkurencyjność i zapowiada duże transakcje w nadchodzącym okresie. Działa to też mobilizująco na doradców, muszących sprostać najwyższym oczekiwaniom światowej ekstraklasy.
Ruch w Private Equity
Najnowsze badanie kondycji funduszy Private Equity wskazuje, że po historycznym maksimum z 2007 roku nastąpiło spodziewane osłabienie koniunktury. Z drugiej strony do Polski wchodzą najwięksi gracze, co otwiera nowe możliwości dla firm doradczych.