- Trzeba powstrzymać zalew złej legislacji. Chciałbym aby przy Sejmie powstała Rada Stanu lub Rada Prawnicza, która poprawiłaby jakość powstających ustaw - mówi rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski. Kochanowski proponuje również okrągły stół prawniczy. RPO chciałby być mediatorem między środowiskami prawniczymi a ministrem sprawiedliwości.
- Proponuję utworzenie przy Sejmie niezależnego organu: Rady Stanu lub Rady Prawniczej. Żeby się ustrzec przed produkowaniem różnego rodzaju ustaw mniej potrzebnych, trzeba wprowadzić system kontroli prewencyjnej. Tak jak Trybunał Konstytucyjny jest organem kontroli ex post, tak Rada Stanu miałaby być sitem, przez które powinien przechodzić każdy projekt rządowy czy poselski ex ante. Powinna pełnić funkcję techniczno-legislacyjną, oceniać skutki regulacji i opiniować ważne projekty. Miałaby wyspecjalizowane biuro, a w nim nie tylko prawników, ale specjalistów z różnych dziedzin. Pozycja radców stanu byłaby podobna do statusu sędziów TK - powiedział Janusz Kochanowski, w wywiadzie dla Rzeczpospolitej.
Rzecznik Praw Obywatelskich proponuje również utworzenie okrągłego stołu prawniczego. - Chciałbym być mediatorem między środowiskami prawniczymi a ministrem sprawiedliwości. Dziś istnieje między nimi pęknięcie. Zwróciłem się do przewodniczącego Porozumienia Organizacji Samorządów Prawniczych o zorganizowanie tzw. okrągłego stołu dotyczącego wspólnych działań tych środowisk z ministrem sprawiedliwości na rzecz reformy wymiaru sprawiedliwości. Razem z prezesem Polskiej Akademii Nauk zaprosiłem światowej sławy politologa prof. Jamesa Q. Wilsona. Jego wykład o odpowiedzialności karnej miałby tego rodzaju działania i dyskusję zainicjować. Etapami prowadzącymi do niego byłyby spotkania z premierem Jarosławem Kaczyńskim, którego owo Porozumienie zamierza zaprosić, a następnie z ministrem sprawiedliwości. Wtedy zostałyby wyodrębnione problemy sporne, do dyskusji, i takie, w których stanowiska są zgodne - powiedział Kochanowski.
(Źródło: Rz/KW)