Poziom zatrudnienia w Policji jest uwarunkowany możliwościami budżetowymi – przyznaje minister Adam Rapacki. Obecnie w ustawie budżetowej zapisano 102 309 etatów policyjnych, z czego 22 listopada zatrudnienie wynosiło 95 922 policjantów. Nie obsadzonych było 6367 stanowisk policyjnych – podaje minister A.Rapacki.
- W tym roku do 15 listopada do służby w Policji przyjęto 3894 osoby. Do końca roku planujemy przyjąć w grudniu jeszcze 1540 funkcjonariuszy Policji, a jeżeli uda się przerobić to w szkołach policyjnych, to jeszcze kolejnych 200 – wyjaśniał posłom podsekretarz stanu. - W sumie przyjęto by w tym roku ponad 5600 funkcjonariuszy i to pozwoliłoby na osiągnięcie poziomu zatrudnienia na dzień 31 grudnia ok. 97,5 tys. funkcjonariuszy. Wakat pozostawałby na poziomie 4800-4900. Byłby to stan porównywalny ze stanem z końca roku ubiegłego. Taki stan wakatów utrzymywaliśmy i taki stan zatrudnienia pozwolił na to, żeby utrzymać odpowiedni poziom bezpieczeństwa.
Według min. Rapackiego odeszło o ponad 500 funkcjonariuszy więcej, niż się w resorcie spodziewano. Główną przyczyną tych odejść jest przede wszystkim obawa, że nastąpi zmiana zasad systemu emerytalnego. Drugi element jest taki, że przez ostatnie dwa lata nie podwyższano funkcjonariuszom wynagrodzenia, ale waloryzowano emeryturę. Dlatego część funkcjonariuszy, którzy już mają wysłużone swoje lata pracy, przechodziła na emeryturę. Wydawało się, że jest to korzystniejsze. I jest to dla nich korzystniejsze finansowo.
Warto podkreślić, że mimo tych wyższych niż w roku ubiegłym wskaźników odejścia, w tym roku nie są jeszcze na takim poziomie, jak to było w latach 2006 i 2007, kiedy odeszło ok. 6000 policjantów: 6653 w 2006 r. i blisko 6000 w 2007 r. W tym roku poziom odejść będzie znacznie niższy od tamtych, ale wyższy niż w latach 2008, 2009 czy 2010.
Biorąc pod uwagę zatrudnienie funkcjonariuszy w Policji, trzeba uwzględniać, że od 2007 r. zwiększono liczbę etatów cywilnych w Policji. Od 2007 r. liczba etatów w korpusie służby cywilnej została zwiększona o ponad 4300. Ci funkcjonariusze, którzy do niedawna wykonywali funkcje logistyczne, przeszli bezpośrednio do wykonawstwa pracy policyjnej, natomiast zastąpili ich pracownicy cywilni. A więc łącznie liczba funkcjonariuszy i pracowników cywilnych nieznacznie się zwiększyła - podsumowuje minister Rapacki.
- W tym roku do 15 listopada do służby w Policji przyjęto 3894 osoby. Do końca roku planujemy przyjąć w grudniu jeszcze 1540 funkcjonariuszy Policji, a jeżeli uda się przerobić to w szkołach policyjnych, to jeszcze kolejnych 200 – wyjaśniał posłom podsekretarz stanu. - W sumie przyjęto by w tym roku ponad 5600 funkcjonariuszy i to pozwoliłoby na osiągnięcie poziomu zatrudnienia na dzień 31 grudnia ok. 97,5 tys. funkcjonariuszy. Wakat pozostawałby na poziomie 4800-4900. Byłby to stan porównywalny ze stanem z końca roku ubiegłego. Taki stan wakatów utrzymywaliśmy i taki stan zatrudnienia pozwolił na to, żeby utrzymać odpowiedni poziom bezpieczeństwa.
Według min. Rapackiego odeszło o ponad 500 funkcjonariuszy więcej, niż się w resorcie spodziewano. Główną przyczyną tych odejść jest przede wszystkim obawa, że nastąpi zmiana zasad systemu emerytalnego. Drugi element jest taki, że przez ostatnie dwa lata nie podwyższano funkcjonariuszom wynagrodzenia, ale waloryzowano emeryturę. Dlatego część funkcjonariuszy, którzy już mają wysłużone swoje lata pracy, przechodziła na emeryturę. Wydawało się, że jest to korzystniejsze. I jest to dla nich korzystniejsze finansowo.
Warto podkreślić, że mimo tych wyższych niż w roku ubiegłym wskaźników odejścia, w tym roku nie są jeszcze na takim poziomie, jak to było w latach 2006 i 2007, kiedy odeszło ok. 6000 policjantów: 6653 w 2006 r. i blisko 6000 w 2007 r. W tym roku poziom odejść będzie znacznie niższy od tamtych, ale wyższy niż w latach 2008, 2009 czy 2010.
Biorąc pod uwagę zatrudnienie funkcjonariuszy w Policji, trzeba uwzględniać, że od 2007 r. zwiększono liczbę etatów cywilnych w Policji. Od 2007 r. liczba etatów w korpusie służby cywilnej została zwiększona o ponad 4300. Ci funkcjonariusze, którzy do niedawna wykonywali funkcje logistyczne, przeszli bezpośrednio do wykonawstwa pracy policyjnej, natomiast zastąpili ich pracownicy cywilni. A więc łącznie liczba funkcjonariuszy i pracowników cywilnych nieznacznie się zwiększyła - podsumowuje minister Rapacki.