Blisko 3 tysiące uczestników, wśród nich przedstawicieli rządu i parlamentu, wzięło udział w pierwszym Kongresie Pracodawców, który odbył się w Warszawie 17 stycznia 2008 roku. To pierwsza tak duża inicjatywa organizacji przedsiębiorców, która ma szansę realnie wpłynąć na zmiany prawa. W inauguracji Kongresu uczestniczył Premier Donald Tusk, a do postulatów zgłaszanych w dyskusji odniósł się w swoim popołudniowym wystąpieniu wicepremier, minister gospodarki, Waldemar Pawlak.
Przygotowane przez organizatorów Kongresu projekty dokumentów kongresowych określają bariery w działalności przedsiębiorstw i jednocześnie wskazują konkretne sposoby ich usunięcia. To pierwsza tak spójna wizja reform gospodarczych, przedstawiona wspólnie przez środowisko biznesu. Wśród postulatów znalazły się przede wszystkim zmiany w prawie pracy, podatkach, kształceniu zawodowym, a także propozycje dotyczące dialogu społecznego i ochrony środowiska, poprawy infrastruktury oraz zmiany przepisów, dotyczących inwestycji w modelu partnerstwa publiczno-prywatnego.
- Najważniejszy jest dialog społeczny - powiedział szefowa Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan - Henryka Bochniarz. Podkreśliła, że bez partnerskiego dialogu między rządem, pracodawcami i związkami zawodowymi nie uda się rozwiązać najważniejszych problemów gospodarczych. Andrzej Malinowski z Konfederacji Pracodawców Polskich zwrócił uwagę, że prawo powinno być stanowione i egzekwowane w taki sposób, by było ono użyteczne dla pracodawców. Dodał, że tylko wówczas będzie można mówić o realizacji hasła "Państwo Przyjazne Pracodawcom".
A konkrety? Według uczestników kongresu obecne prawo regulujące działalność gospodarczą w Polsce jest złej jakości. Nie spełnia wymogów spójności, efektywności i poręczności dla jego użytkowników. Rodzi niepożądane także przez samego prawodawcę skutki szkodliwe dla działalności gospodarczej. Przedsiębiorcy oczekują:
• Zachowania przez Rząd wymaganych przez prawo standardów planowania działalności legislacyjnej – w zakresie ogłaszania planów legislacyjnych i opisów treści zamierzeń legislacyjnych.
• Polepszenia praktyki wykonywania OSR: OSR powinno być dołączane już do założeń projektu, obowiązek przedstawiania OSR powinien także dotyczyć projektów poselskich; sama OSR powinna uwzględniać nie tylko koszty bezpośrednie ale także pośrednie (w tym zwłaszcza te ponoszone przez pracodawców).
Przedsiębiorcy zgodzili się również, że prawo nie daje wystarczającego vacatio legis. Istnieje znaczna liczba aktów pozbawionych rozporządzeń wykonawczych – zwiększa to niepewność w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej. Rząd nie wywiązuje się należycie z obowiązku planowania legislacji. Do oczekiwanych sposobów naprawienia istniejącej sytuacji, przedsiębiorcy zaliczyli:
• Polepszenie standardów konsultacji projektów aktów prawnych oraz zachowania zasady odpowiedniego do treści regulacji vacatio legis.
• Zapewnienie odpowiedniego, wymaganego przez prawo, standardu ogłaszania planów legislacyjnych.
• Polepszenie standardów przyjmowania aktów prawnych poprzez przyjmowanie do Laski Marszałkowskiej jedynie tych projektów ustaw, do które są – zgodnie z ZTL dołączone projekty głównych albo wręcz wszystkich rozporządzeń wykonawczych.
• Polepszenie standardów tworzenia aktów prawnych i kontroli ich zgodności z acquis poprzez stworzenie centralnej jednostki koordynującej prace legislacyjne.
Przedsiębiorcy postulowali również zwiększenie odpowiedzialności rządu za jakość tworzonego prawa. - Rząd może wycofać swój projekt ustawy z Sejmu do końca II czytania. Uważamy, że prawo to powinno przysługiwać Radzie Ministrów na każdym etapie procesu legislacyjnego. System tworzenia prawa jest chaotyczny zwłaszcza wtedy, gdy projekty aktów pochodzą z wielu źródeł. Często konkurują ze sobą projekty rządowe i poselskie. Nie ma także wystarczającego mechanizmu chroniącego spójność rządowych projektów aktów prawnych. Należy wzmocnić rolę ekspertów i prawników na etapie prac parlamentarnych – napisali przedsiębiorcy w oświadczeniu. Wśród oczekiwanych sposobów realizacji postulatów, znalazły się:
• Wprowadzenie mechanizmu ograniczającego możliwość ingerencji posłów w projekty rządowe: udzielenie rządowi możliwości wycofania projektów ustaw aż do momentu ich przyjęcia w ostatnim czytaniu.
• Podniesienie wymaganej liczby posłów, która jest potrzebna do zgłoszenia projektum poselskiego.
(Źródło: KW/Kongres)