W czerwcu br. szef NPW gen. Krzysztof Parulski zawiesił Pasionka w związku z podejrzeniem ujawnienia przez niego tajemnic śledztwa ws. katastrofy. Prokurator generalny Andrzej Seremet nie uwzględnił zażalenia Pasionka na tę decyzję, uznając, że "nie jest on wiarygodny w swoich czynnościach zawodowych". W sprawie wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Więcej>>>
Prokurator Pasionek ma zarzuty dyscyplinarne
Marek Pasionek, zawieszony prokurator, który nadzorował śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej, otrzymał w środę formalne zarzuty natury dyscyplinarnej. Wcześniej podawano, że chodzi o sprawę "przecieków" z tego śledztwa. O postawieniu zarzutów przez rzecznika dyscyplinarnego prokuratury poinformował sam Pasionek. Dodał, że jedyne co może powiedzieć, to fakt, że nie przyznał się do zarzucanych mu przewinień dyscyplinarnych. Nie ujawnił niczego więcej, powołując się na tajność postępowania.