Gdy zastanawiamy się nad zmianami zasad etyki zawodowej warto pamiętać o tym, że istnieje zależność naszego myślenia o etyce prawniczej od naszego sposobu pojmowania prawa – powiedział podczas poniedziałkowej konferencji w OIRP w Warszawie prof. Tomasz Stawecki, radca prawny, pracownik Wydziału Prawa i Administracji UW
Profesor w czasie debaty nad zmianami zasad etyki radcowskiej 16 kwietnia br. podkreślił, że w Polsce zachodzi daleko idąca przemiana myślenia o prawie. "Przez wiele lat zasady etyki radcowskiej były uchwalane w państwie autorytarnym i prawo było postrzegane jako mechanizm utrzymywania ludzi pod kontrolą. Dzisiaj w Europie pojmowanie prawa się zmienia, rozumiemy je jako mechanizm ułatwiający współpracę, kooperację. W dziedzinie prawa publicznego mówimy, ze prawo ma ułatwiać pewien dyskurs społeczny. Powinniśmy się zastanowić, czy zmiana myślenia o prawie obowiązującym nie powinna mieć przełożenia, na sposób ukształtowania zasad etyki prawniczej".
Kodeks czy procedury
W 1983 roku prawnicy amerykańscy zmienili swój kodeks etyki, który odwoływał się do rzetelności, godności, staranności, uczciwości na zbiór reguł zachowania zawodowego. I powiedzieli, że rzecz nie w tym, aby wpisywać do kodeksu bardzo piękne wartości, ale aby w krytycznych dziedzinach ( konflikt interesów, rozliczanie się z klientem, zakres odpowiedzialności) wprowadzić ścisłe i precyzyjne procedury..
Prof. Stawecki podkreślił, że wartości mają kilka wad, gdyż „są przedmiotem luźnej interpretacji. Dwieście lat temu angielski prawnik Jeremy Bentham komentując praktykę sądową powiedział, że prawnicy są jak kuglarze na targu. Prawnicy niekiedy występują jako kuglarze, którzy z tych samych wzorców wyciągną zupełnie różne wnioski. Te spostrzeżenia odnoszą się do zasad etyki zawodowej” – zauważył Tomasz Stawecki.
Sposób regulacji zasad etyki
Aby uniknąć takiej ekwilibrystyki może warto do kodeksu etyki zawodowej wprowadzić formalistyczne i rygorystyczne procedury i kryteria ocen zachowań prawników.
Kolejnym problemem jest kwestia sposobu realizacji zasad etyki. Zasady etyki można określać jako stopniową realizację pewnych wzorców albo „wszystko albo nic” i wtedy nie ma miejsca na uznaniowość. Zasady w pierwszym rozumieniu pozwalają na stopniowanie oceny spełnienia wzorca, ale też są sposobem wyważania. Ważne jest uzgadnianie.
Zaufanie
We wszystkich regulacjach zasad etyki zawodów prawniczych pojawia się pojęcie zaufania. Nie należy ono do koszyka fundamentalnych wartości. Zaufanie – w opinii prof. Staweckiego - nie ma tej samej rangi co wolność, godność, niezależność, sumienność, rzetelność, prawdomówność.
Zaufanie jest czymś szczególnym, dostrzeganym ostatnio mocniej. Nie przypadkiem jednak, zawód wykonywany przez nas jest nazywany zawodem zaufania publicznego. To nie jest tylko figura retoryczna. Jak prawnik wykonujący za pieniądze swoją usługę może zasłużyć na zaufanie klienta, i jednocześnie zaufanie publiczne? Ta kwestia wymaga przemyślenia, gdyż nasze społeczeństwa się zmieniają. Nie ma kategorii suweren i poddany, rządzący i rządzeni. Żyjemy w społeczeństwie ryzyka, pluralizmu, wielokulturowości.
Prof. Tomasz Stawecki konkluduje: ta sytuacja jest znacznie trudniejsza i wymaga od nas znacznie głębszej refleksji. O tym powinniśmy pamiętać zmieniając zasady etyki zawodowej radców prawnych – podsumował profesor.
Prof. Stawecki: czy warto porzucić kuglarstwo na rzecz procedur?
Zamiast wpisywania do kodeksu etyki pięknych wartości, może warto ustalić ścisłe i formalistyczne procedury postępowania, wzorem prawników amerykańskich - zastanawia się radca prawny, prof. Tomasz Stawecki z UW.