Debata o kondycji sędziów odbywa się w atmosferze kryzysu. Ale nie kryzysu ekonomicznego, ale kryzysu zaufania obywateli wobec państwa. Dzisiaj obywatele nie rozumieją swego państwa. Obywatele przestają wierzyć w polską demokrację – powiedział na spotkaniu z sędziami 21 lutego br. prezes Andrzej Zwara.
Jaskrawym przejawem braku wiary w państwo jest, zdaniem prezesa np. proces stanowienia prawa. Ale jedynym realnym miejscem ochrony praw jednostki są właśnie sądy – podkreśla adw. Zwara. Władza wykonawcza w Polsce powinna wzmacniać ten bastion – mówił prezes. Zwara. - Osłabianie sali sądowej to jest działanie przeciwko prawom i wolnościom polskich obywateli.
Prezes Zwara postawił pytanie; dlaczego pod płaszczykiem kryzysu gospodarczego i kompetencji zarządczych ministerstwo sprawiedliwości chce ingerować ustrój niezależnych sądów? Czy jest możliwe w takiej sytuacji utrzymać etos i morale sędziów, gdy ich wynagrodzenie będzie kształtowane w zależności od sytuacji ekonomicznej?
Zdaniem prezesa skutek finansowy refom będzie odwrotny od zamierzonego, pomnoży dodatkowe koszty. – Tworzenie oddziałów zamiejscowych sądów będzie odbywać się kosztem upadku ich autorytetu w społecznościach lokalnych. Rozporządzeniem ministerialnym nie można tak daleko ingerować w ustrój sądów – dodał prezes Zwara.
Obywatelom i prokuratorom są potrzebni niezawiśli sędziowie – zaznacza Andrzej Zwara. – Sędziowie powinni bronić się przed kadencyjnością. Powinni bronić także zasady dożywotnich stanowisk sędziowskich, aby nie ulegać bieżącym wpływom politycznym.