Przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej odbyła się rozprawa w sprawie prejudycjalnej C-240/09 Lesoochranârske zoskupenie. Wniosek o wydanie orzeczenia wstępnego został wniesiony przez Sąd Najwyższy Republiki Słowackiej. Spór zawisły przed słowackim sądem dotyczył skargi wniesionej przez stowarzyszenie działające na rzecz ochrony środowiska na decyzję wydaną przez właściwy organ publiczny, skutkującą nieprzyznaniem temu stowarzyszeniu statusu strony w postępowaniu dotyczącym wniosku stowarzyszenia łowieckiego o uzyskanie odstępstwa od przepisów w zakresie ochrony chronionego gatunku niedźwiedzia brunatnego. Skarżąca domagała się przyznania jej statusu strony w oparciu o prawo wynikające z Konwencji o dostępie do informacji, udziale społeczeństwa w podejmowaniu decyzji oraz dostępie do sprawiedliwości w sprawach dotyczących środowiska sporządzonej w Aarhus, w Danii, w dniu 25 czerwca 1998 roku (Konwencja z Aarhus).
Pytania sądu słowackiego dotyczą skutku bezpośredniego art. 9 ust. 3 Konwencji z Aarhus oraz wykładni tego przepisu. Powyższy przepis wymaga od państw – stron zapewnienia dostępu członków społeczeństwa do procedur administracyjnych lub sądowych w celu zakwestionowania działań lub zaniechań osób prywatnych lub władz publicznych naruszających przepisy w dziedzinie środowiska. Zajęcie przez Polskę stanowiska w powyższej sprawie jest uzasadnione możliwością wniesienia istotnego wkładu w rozwój linii orzeczniczej Trybunału Sprawiedliwości UE dotyczącej umów międzynarodowych zawartych zarówno przez Unię jak i państwa członkowskie. Pomimo utrwalonego orzecznictwa Trybunału przesądzającego, że umowy mieszane stanowią integralną część prawa UE, wciąż nie jest dostatecznie wykrystalizowane orzecznictwo dotyczące kwestii skutków, jakie wywołują w unijnym porządku prawnym te przepisy umów mieszanych, w zakresie których Unia Europejska nie wykonała swoich kompetencji. Uznanie kompetencji UE w zakresie stosowania powyższych przepisów umów mieszanych w państwach członkowskich przesądzałoby możliwości przyznania tym przepisom skutku bezpośredniego na zasadach określonych w prawie UE. Ponadto mogłoby upoważniać Komisję Europejską do prowadzenia postępowania w celu oceny wykonania przez państwa członkowskie obowiązków wynikających z takich przepisów umów mieszanych. Zdaniem Polski prowadziłoby to do bezpodstawnego rozszerzenia kompetencji UE.
Osiem państw członkowskich złożyło w sprawie uwagi na piśmie. Obok Polski stanowisko przedstawiły Grecja, Finlandia, Francja, Niemcy, Słowacja, Szwecja oraz Zjednoczone Królestwo. Uwagi przedłożyła również Komisja Europejska. Trybunał Sprawiedliwości UE, z uwagi na powagę rozstrzyganego zagadnienia, do rozpoznania sprawy wyznaczył Wielką Izbę i zdecydował o przeprowadzeniu wysłuchania w dniu 4 maja 2010 r.
Na rozprawie stanowisko Polski prezentował Damian Krawczyk, radca ministra w Departamencie Prawa UE w MSZ.
Podczas rozprawy Polska podtrzymała i rozwinęła stanowisko przedstawione w fazie pisemnej, w myśl którego kompetencje UE w zakresie stosowania art. 9 ust. 3 Konwencji z Aarhus w państwach członkowskich nie zostały wykonane w wystarczającym stopniu. W związku z tym kwestia bezpośredniego skutku tego przepisu nie może być rozstrzygana na zasadach określonych w prawie UE. Zdaniem Polski jedynym aktem prawa unijnego, który wykonuje obowiązki wynikające z 9 ust. 3 Konwencji z Aarhus jest rozporządzenie nr 1367/2006. Jednakże przepisy tego rozporządzenia pozwalają zakwestionować działania lub zaniechania w zakresie przepisów środowiskowych wyłącznie w odniesieniu do organów lub instytucji Unii Europejskiej, a zatem nie sprzeciwiają się przyjęciu w państwach członkowskich odmiennych zasad dostępu do procedur odwoławczych w dziedzinie środowiska. Przedstawiciel Polski podkreślił także znaczenie deklaracji złożonej przez Wspólnotę podczas zatwierdzania Konwencji, zgodnie z którą odpowiedzialność za wykonanie obowiązków wynikających z art. 9 ust. 3 Konwencji spoczywa na państwach członkowskich, do czasu przyjęcia przepisów UE w celu wykonania tych obowiązków. W związku z tym prawo unijne nie sprzeciwia się temu, aby sąd krajowy przyznał przedmiotowemu przepisowi bezpośrednią skuteczność na zasadach określonych w prawie krajowym.
Podobne stanowisko przedstawiły podczas rozprawy Francja, Niemcy, Słowacja, Szwecja oraz Zjednoczone Królestwo.
Po wysłuchaniu wystąpień uczestników postępowania rzecznik generalny Eleanor Sharpston zwróciła się do pełnomocnika Komisji Europejskiej z prośbą o doprecyzowanie stanowiska odnośnie do wykonania przez UE kompetencji w zakresie art. 9 ust. 3 Konwencji z Aarhus. Jednakże pełnomocnik Komisji Europejskiej nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy aktualnie obowiązujące przepisy prawa UE pozwalają uznać, że wykonanie obowiązków wynikających z art. 9 ust. 3 w Konwencji z Aarhus jest wystarczające, aby o skutku bezpośrednim tego przepisu decydowały zasady określone w prawie UE.
W ramach repliki przyznanej uczestnikom rozprawy przedstawiciel Polski odniósł się do wystąpienia pełnomocnika Komisji Europejskiej uściślając, że, wbrew twierdzeniu pełnomocnika Komisji, przedmiotem rozstrzygnięcia Trybunału nie powinna być kwestia właściwości Trybunału do orzekania w przedmiocie art. 9 ust. 3 Konwencji z Aarhus, gdyż taka właściwość wynika jasno z orzecznictwa Trybunału, lecz kwestia tego, czy obowiązki wynikające z tego przepisu zostały w prawie UE wykonane w wystarczającym stopniu
Pytania sądu słowackiego dotyczą skutku bezpośredniego art. 9 ust. 3 Konwencji z Aarhus oraz wykładni tego przepisu. Powyższy przepis wymaga od państw – stron zapewnienia dostępu członków społeczeństwa do procedur administracyjnych lub sądowych w celu zakwestionowania działań lub zaniechań osób prywatnych lub władz publicznych naruszających przepisy w dziedzinie środowiska. Zajęcie przez Polskę stanowiska w powyższej sprawie jest uzasadnione możliwością wniesienia istotnego wkładu w rozwój linii orzeczniczej Trybunału Sprawiedliwości UE dotyczącej umów międzynarodowych zawartych zarówno przez Unię jak i państwa członkowskie. Pomimo utrwalonego orzecznictwa Trybunału przesądzającego, że umowy mieszane stanowią integralną część prawa UE, wciąż nie jest dostatecznie wykrystalizowane orzecznictwo dotyczące kwestii skutków, jakie wywołują w unijnym porządku prawnym te przepisy umów mieszanych, w zakresie których Unia Europejska nie wykonała swoich kompetencji. Uznanie kompetencji UE w zakresie stosowania powyższych przepisów umów mieszanych w państwach członkowskich przesądzałoby możliwości przyznania tym przepisom skutku bezpośredniego na zasadach określonych w prawie UE. Ponadto mogłoby upoważniać Komisję Europejską do prowadzenia postępowania w celu oceny wykonania przez państwa członkowskie obowiązków wynikających z takich przepisów umów mieszanych. Zdaniem Polski prowadziłoby to do bezpodstawnego rozszerzenia kompetencji UE.
Osiem państw członkowskich złożyło w sprawie uwagi na piśmie. Obok Polski stanowisko przedstawiły Grecja, Finlandia, Francja, Niemcy, Słowacja, Szwecja oraz Zjednoczone Królestwo. Uwagi przedłożyła również Komisja Europejska. Trybunał Sprawiedliwości UE, z uwagi na powagę rozstrzyganego zagadnienia, do rozpoznania sprawy wyznaczył Wielką Izbę i zdecydował o przeprowadzeniu wysłuchania w dniu 4 maja 2010 r.
Na rozprawie stanowisko Polski prezentował Damian Krawczyk, radca ministra w Departamencie Prawa UE w MSZ.
Podczas rozprawy Polska podtrzymała i rozwinęła stanowisko przedstawione w fazie pisemnej, w myśl którego kompetencje UE w zakresie stosowania art. 9 ust. 3 Konwencji z Aarhus w państwach członkowskich nie zostały wykonane w wystarczającym stopniu. W związku z tym kwestia bezpośredniego skutku tego przepisu nie może być rozstrzygana na zasadach określonych w prawie UE. Zdaniem Polski jedynym aktem prawa unijnego, który wykonuje obowiązki wynikające z 9 ust. 3 Konwencji z Aarhus jest rozporządzenie nr 1367/2006. Jednakże przepisy tego rozporządzenia pozwalają zakwestionować działania lub zaniechania w zakresie przepisów środowiskowych wyłącznie w odniesieniu do organów lub instytucji Unii Europejskiej, a zatem nie sprzeciwiają się przyjęciu w państwach członkowskich odmiennych zasad dostępu do procedur odwoławczych w dziedzinie środowiska. Przedstawiciel Polski podkreślił także znaczenie deklaracji złożonej przez Wspólnotę podczas zatwierdzania Konwencji, zgodnie z którą odpowiedzialność za wykonanie obowiązków wynikających z art. 9 ust. 3 Konwencji spoczywa na państwach członkowskich, do czasu przyjęcia przepisów UE w celu wykonania tych obowiązków. W związku z tym prawo unijne nie sprzeciwia się temu, aby sąd krajowy przyznał przedmiotowemu przepisowi bezpośrednią skuteczność na zasadach określonych w prawie krajowym.
Podobne stanowisko przedstawiły podczas rozprawy Francja, Niemcy, Słowacja, Szwecja oraz Zjednoczone Królestwo.
Po wysłuchaniu wystąpień uczestników postępowania rzecznik generalny Eleanor Sharpston zwróciła się do pełnomocnika Komisji Europejskiej z prośbą o doprecyzowanie stanowiska odnośnie do wykonania przez UE kompetencji w zakresie art. 9 ust. 3 Konwencji z Aarhus. Jednakże pełnomocnik Komisji Europejskiej nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy aktualnie obowiązujące przepisy prawa UE pozwalają uznać, że wykonanie obowiązków wynikających z art. 9 ust. 3 w Konwencji z Aarhus jest wystarczające, aby o skutku bezpośrednim tego przepisu decydowały zasady określone w prawie UE.
W ramach repliki przyznanej uczestnikom rozprawy przedstawiciel Polski odniósł się do wystąpienia pełnomocnika Komisji Europejskiej uściślając, że, wbrew twierdzeniu pełnomocnika Komisji, przedmiotem rozstrzygnięcia Trybunału nie powinna być kwestia właściwości Trybunału do orzekania w przedmiocie art. 9 ust. 3 Konwencji z Aarhus, gdyż taka właściwość wynika jasno z orzecznictwa Trybunału, lecz kwestia tego, czy obowiązki wynikające z tego przepisu zostały w prawie UE wykonane w wystarczającym stopniu