W przedmiotowej sprawie spółka SAS Institute Inc. wniosła powództwo do High Court of Justice (Zjednoczone Królestwo) mające na celu stwierdzenie, że spółka World Programming Ltd (WPL) skopiowała podręczniki i komponenty systemu SAS naruszając prawa autorskie i warunki licencji dotyczącej wersji edukacyjnej systemu SAS.
SAS Institute jest spółką zajmującą się tworzeniem oprogramowania analitycznego. SAS Institute opracowała zintegrowany zestaw programów komputerowych umożliwiający użytkownikom przeprowadzanie w szerokim zakresie przetwarzania i analizy danych, w szczególności analizy statystycznej.
WPL uznała, że istnieje potencjalne zapotrzebowanie rynku na oprogramowanie zastępcze mogące wykonywać programy aplikacji napisane w języku SAS. WPL stworzyła zatem „World Programming System” (WPS), przeznaczony do emulowania zbioru funkcji komponentów SAS tak dokładnie, jak tylko to możliwe, w takim znaczeniu, że z niewielkimi wyjątkami próbowała zapewnić, by te same dane wejściowe dawały te same dane wyjściowe. Umożliwiłoby to użytkownikom systemu SAS uruchamianie w ramach WPS skryptów, które opracowali w celu używania z systemem SAS.
W celu stworzenia tego programu spółka WPL zgodnie z prawem nabyła kopie wersji edukacyjnych systemu SAS, dostarczanych na podstawie licencji, według której prawa licencjobiorcy były ograniczone do celów innych niż produkcyjne. WPL używała i badała te programy, aby zapoznać się z ich funkcjonowaniem, jednak nic nie pozwala na założenie, że WPL miała dostęp do kodu źródłowego komponentów SAS lub go skopiowała.
W tym kontekście High Court zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości z pytaniami dotyczącymi zakresu ochrony prawnej przyznaj przez prawo Unii programom komputerowym, a w szczególności tego, czy ochrona ta rozciąga się na zbiór funkcji i język programowania.
W pierwszej kolejności Trybunał przypomniał, że dyrektywa nr 91/250/EWG w sprawie ochrony prawnej programów komputerowych (Dz.U.UE.L.1991.122.42) rozciąga ochronę prawem autorskim na wszystkie formy wyrażenia własnej twórczości intelektualnej autora programu komputerowego. Natomiast koncepcje i zasady, na których opierają się wszystkie elementy programu komputerowego, włącznie z tymi, na których opierają się ich interfejsy, nie podlegają ochronie prawa autorskiego na podstawie wspomnianej dyrektywy. Tylko wyraz tych koncepcji i zasad powinien podlegać ochronie prawa autorskiego. Przedmiot ochrony przyznanej przez dyrektywę nr 91/250/EWG obejmuje program komputerowy we wszystkich jego formach wyrażenia, takich jak kod źródłowy i kod obiektowy, które umożliwiają jego powielanie w różnych językach informatycznych.
W związku z czym Trybunał stwierdził, że ani zbiór funkcji programu komputerowego, ani język programowania i format plików danych używanych w ramach programu komputerowego w celu korzystania z określonych jego funkcji nie stanowią formy wyrażenia. Z tego względu elementy te nie korzystają z ochrony prawa autorskiego. Przyjęcie, że zbiór funkcji programu komputerowego mógłby być chroniony prawem autorskim, oznaczałoby bowiem umożliwienie monopolizowania koncepcji kosztem postępu technicznego i rozwoju przemysłowego.
W tym kontekście Trybunał uściślił, że gdyby osoba trzecia uzyskała część kodu źródłowego lub kodu obiektowego dotyczącego języka programowania lub formatu plików danych używanych w ramach programu komputerowego i za pomocą tego kodu starała się stworzyć w swoim własnym programie komputerowym elementy podobne, takie postępowanie mogłoby zostać zakazane przez autora tego programu. W niniejszym zaś przypadku z wyjaśnień sądu krajowego wynika, że WPL nie miała dostępu do kodu źródłowego programu SAS Institute ani nie dokonała dekompilacji kodu obiektowego tego programu. Tylko dzięki obserwowaniu, badaniu i testowaniu zachowania się programu SAS Institute spółka WPL powieliła jego zbiór funkcji, używając tego samego języka programowania i tego samego formatu plików danych.
W rezultacie podmiot prawa autorskiego do programu komputerowego nie może zabronić, powołując się na umowę licencyjną, nabywcy tej licencji obserwowania, badania lub testowania funkcjonowania tego programu w celu ustalenia koncepcji i zasad, na których opiera się każdy z elementów tego programu, gdy dokonuje czynności objętych tą licencją oraz ładowania i uruchamiania koniecznego do używania programu, pod warunkiem że nabywca ten nie narusza praw wyłącznych podmiotu prawa autorskiego do tego programu.
Wreszcie, Trybunał stwierdził, że powielenie w programie komputerowym lub w podręczniku użytkownika tego programu niektórych elementów opisanych w podręczniku użytkownika innego programu komputerowego chronionego prawem autorskim może stanowić naruszenie prawa autorskiego do tego drugiego podręcznika, jeśli to powielenie stanowi wyraz własnej twórczości intelektualnej autora podręcznika.
W tym względzie Trybunał uznał, że w niniejszym przypadku słowa kluczowe, składnia, polecenia i kombinacje poleceń, opcje, wartości domyślne oraz iteracje składają się ze słów, liczb i pojęć matematycznych, które rozpatrywane oddzielnie nie stanowią jako takie twórczości intelektualnej autora tego programu. Wyłącznie w drodze wyboru, układu i połączenia tych słów, liczb i pojęć matematycznych autor wyraża swoją twórczą inwencję w sposób oryginalny.
Sprawdzenie czy powielenie zarzucane w toczącej się sprawie stanowi powielenie wyrazu własnej twórczości intelektualnej autora podręcznika należy do sądu krajowego.
Tak wynika z wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 2 maja 2012 r. w sprawie C-406/10 SAS Institute Inc. przeciwko World Programming Ltd.
Artykuł pochodzi z programu System Informacji Prawnej LEX on-line
Źródło: www.curia.europa.eu, stan z dnia 7 maja 2012 r.