Nie ma też więc podstaw do wyłączenia - z zasady - dopuszczalności ustanowienia dzierżawy na prawach autorskich, oczywiście przy spełnieniu przesłanek określonych w art. 709 k.c. Dzierżawa musiałaby obejmować przynajmniej jedno pole eksploatacji i związaną z nim możliwość uzyskiwania pożytków, na przykład dawać dzierżawcy prawo odpłatnego wystawiania utworu. Licencja i dzierżawa praw autorskich spełniają podobne funkcje i ich wspólną cechą jest udzielenie tytułu prawnego do korzystania z przedmiotu umowy, występują też jednak pomiędzy nimi istotne różnice.
Ewentualne trudności w zakwalifikowaniu umowy jako licencji albo dzierżawy mogą być wyjaśniane w drodze wykładni konkretnej umowy, dokonywanej na podstawie art. 65 k.c., przy uwzględnieniu przepisów prawa autorskiego.
Właściwa kwalifikacja umowy i stwierdzenie, czy w grę wchodzi dzierżawa czy licencja, jest istotne także dla oceny skutków zadysponowania przedmiotem umowy na rzecz osoby trzeciej (sublicencja albo poddzierżawa) przez tego, kto nie miał po temu odpowiedniego upoważnienia.Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 stycznia 2011 r., IV CSK 274/10, LEX nr 738126.
W uzasadnieniu do wyroku, Sąd Najwyższy wypowiedział się również w przedmiocie zakwalifikowania wystawy fotografii jako utworu zależnego. Zdaniem SN, opracowanie, aby stało się przedmiotem prawa autorskiego, musi wykazywać własne cechy twórcze, a zakwalifikowanie wystawy fotografii jako utworu zależnego wzbudza istotne trudności. Co prawda dochodzi w takim wypadku do wykorzystania, "przejęcia" utworu macierzystego (fotografii), który pozostaje rozpoznawalny, a każda eksploatacja wystawy jest jednocześnie eksploatacją fotografii, trudno tu jednak mówić o przekształceniu, przerobieniu czy ingerencji w cudzy utwór w takim rozumieniu, jakim zazwyczaj charakteryzuje się opracowanie na tle powołanego przepisu. Ponadto, każda wystawa wymaga podjęcia licznych czynności, takich jak układ fotografii, sposób ich rozmieszczenia, podpisy, kolorystyka, oświetlenie i temu podobne, lecz najczęściej czynności te wymagają zaangażowania umiejętności o charakterze technicznym i chociaż niewątpliwie "fachowym", to nie znaczy - twórczym, cechującym się inwencją artystyczną.
Nie znaczy to, że wystawa fotografii nie może stanowić opracowania w rozumieniu art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631 z późn. zm.). Podobnie jednak, jak w wypadku innych dzieł, końcowa ocena zależy od wyniku badania dokonanego pod kątem ustawowych kryteriów utworu, przy uwzględnieniu, że także w definiowaniu opracowania podstawową rolę odgrywa przesłanka twórczości.
Artykuł pochodzi z programu System Informacji Prawnej LEX on-line