- Mediacja ma miejsce w niewielkim ułamku spraw sądowych. Z badań przeprowadzonych wśród sędziów i kuratorów ( w 8 grupach fokusowych i ankietowo) wynika, że grupy te nie widzą bezpośrednich korzyści wynikających dla nich z podjęcia mediacji - wyjaśnia dr Beata Czarnecka-Dzialuk, z Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości, ze Społecznej Rady d.s. ADR przy ministrze sprawiedliwości.
Problem polega na tym, że grupom tym wydaje się, iż przez podjęcie mediacji proces się wydłuża, a nie skraca.
- Barierą najważniejszą w niepodejmowaniu polubownego załatwienia spraw jest mentalność tych, którzy mają rzeczywisty wpływ na wymiar sprawiedliwości – dodaje dr Dzialuk.
W środowisku prawniczym przeważa tradycyjny model myślenia, schematyczne działanie i przyzwolenie środowiska na taką postawę.
- Trzeba przemyślenia, czy próg załatwiania spraw i zakreślania numerków spełnia wszystkie cele wymiaru sprawiedliwości – uważa dr Czarnecka- Dzialuk. – Czy taka postawa nie przypomina krążenia z pustymi taczkami?
Do tej opinii dołącza się dr Ewa Gmurzyńska, wiceprzewodnicząca Społecznej Rady ds. ADR.
- Nasz system prawny daje możliwość prawnikom, by swoich klientów informowali o takiej opcji – mówi dr Gmurzyńska. – Obecnie zasady wykonywania zawodu zobowiązują adwokatów do informowania o warunkach podjęcia mediacji.
A społeczeństwo jest otwarte na takie propozycje, gdyż świadomość rośnie, jednak chodzi o rozbudzenie większej wrażliwości na porozumienie.
Dr Gmurzyńska uważa, że edukacja na wydziałach prawach nie uczy porozumienia. Klasyczna sytuacja w kancelarii prawnej wygląda tak, że klient przychodzi po poradę, często w sytuacji dramatycznej, a prawnik dostosowuje do sytuacji przepisy. Nie widzi się szerszego kontekstu: materialnego, rodzinnego, psychologicznego. Być może zmuszenie do mediacji stron zmieni ich nastawienie do tej formy rozwiązywania sporów - dodaje.
W wielu krajach przeprowadzono badania, jak edukacja prawnicza wpływa na sposób rozwiązywania konfliktów. Okazuje się, że wpływa negatywnie. Z badań wynika, że studenci starszych roczników mają coraz mocniejsze podejście rywalizacyjne. Kontradyktoryjność procesu i pokazywanie ludziom tylko jednej możliwości podejścia do rozwiązywania sporów prawnych, powoduje, że to rywalizujące podejście pogłębia się w miarę edukacji prawnej.
Źródło: Konferencja MS, 17 października 2012 r.