Wniosek o ukaranie sędziego SN złożył prokurator Instytutu Pamięci Narodowej "wobec uzasadnionego podejrzenia, iż L. N. 25 marca 1982 r. jako funkcjonariusz państwa komunistycznego, będąc sędzią działając wspólnie i w porozumieniu z ówczesnymi sędziami wyznaczonymi do rozpoznania sprawy karnej przeciwko P. K i J.J. dopuścił się zbrodni komunistycznej". Polegać ona miała na represji i naruszeniu prawa do obrony oskarżonego polegających na bezprawnym pozbawieniu wolności P. K. na okres przekraczający 14 dni. Sędzia uznał go za winnego popełnienia czynu określonego w art. 46 ust. 1 dekretu o stanie wojennym i za to skazał go na karę 6 lat pozbawienia wolności.
Sąd Najwyższy 7 lipca 2015 r. odmówił udzielenia zezwolenia na pociągnięcie sędziego w stanie spoczynku do odpowiedzialności karnej.
Więcej>> SN nie uchylił immunitetu sędziemu...
Powodem było budzące wątpliwość oskarżenie sędziego o ty, że nie ustosunkował się do argumentów zawartych w piśmie obrony. Obrona wskazywała, że czyn, o który świadek był oskarżony, nie był przestępstwem w okresie, którego dotyczył zarzut, gdyż dekret o stanie wojennym nie był jeszcze prawnie ogłoszony w Dzienniku Ustaw, co nastąpiło dopiero w dniu 17 grudnia 1981 r.
A ponadto - i to jest gówna przyczyna oddalenia zażalenia prokuratora IPN - brak podstaw do przyjęcia bezprawności zachowania sędziego. Przemawiają za tym zarówno ustalone w sprawie fakty, jak i wykładnia obowiązujących w 1982 r. przepisów dokonana w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 2007 r. Co więcej, gdyby nawet uznać, że sędziowie orzekający w sprawie P. K. mieli wiedzę na temat antydatowania Dziennika Ustaw, w którym opublikowano dekret o stanie wojennym, to musieli stosować te przepisy.
Na tę uchwałę złozył zażalenie prokurator IPN.
Sygnatura akt SND 1/15 i SNO 63/15.
Mirosław Stec,Stefan Płażek
Służba publiczna. Stan obecny, wyzwania i oczekiwania