Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o rozdzieleniu urzędu prokuratora generalnego i stanowiska ministra sprawiedliwości. Prokuratora generalnego ma powoływać prezydent spośród kandydatów przedstawionych przez Krajową Radę Sądownictwa oraz Krajową Radę Prokuratury. Jego kadencja będzie trwać siedem lat. Prokuratora generalnego będzie mógł odwołać parlament, jeżeli posłowie i senatorowie odrzucą jego roczne sprawozdanie, a także prezydent na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa lub Krajowej Rady Prokuratorów. Projekt przygotował zespół pod kierownictwem profesora Andrzeja Zolla. Minister Zbigniew Ćwiąkalski powiedział, że rząd wprowadził jedynie niewielkie korekty. Dotyczą one terminu wejścia w życie ustawy oraz większości głosów, jaka będzie potrzebna do odwołania prokuratora generalnego.
Według projektu Prokurator Generalny będzie powoływany, na wniosek Ministra Sprawiedliwości, przez Prezydenta RP spośród dwóch kandydatów wskazanych, po jednym, przez Krajowa Radę Sądownictwa i Krajową Radę Prokuratorów (która utworzona zostanie na podstawie przepisów tejże noweli ustawy o prokuraturze).
Projekt już wzbudził kontrowersje. Rozdzielenie urzędu prokuratora generalnego i stanowska ministra sprawiedliwości krytykuje prezydent Lech Kaczyński, który zapowiada, że ustawę zawetuje. Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski uważa, że obawy związane z zapowiadanym rozdziału funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego są nieuzasadnione. Gość Salonu Politycznego Trójki Polskiego Radia określił wypowiedź prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który zapowiedział weto do ustawy, jako emocjonalną Zbigniew Ćwiąkalski ujawnił w Polskim Radiu, że ustawa wprowadzająca rozdział funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego trafi pod obrady rządu najprawdopodobniej za tydzień.
Zdaniem ministra większość osób wypowiadających się w kwestii rozdziału nie zna rozwiązań europejskich. Szef resortu sprawiedliwości mówił, że przy opracowaniu nowego prawa, które ma rozdzielić funkcje prokuratora generalnego i ministra przeanalizowano szereg rozwiązań stosowanych na świecie. Wśród nich wymienił regulacje amerykańskie i krajów Unii Europejskiej.
W ramach przepisów przejściowych, kandydata na pierwszą kadencję Prezydent wybierze spośród dwóch kandydatów, zgłoszonych przez Krajową Radę Sądownictwa. Kandydatem na Prokuratora Generalnego będzie prokurator lub sędzia o co najmniej dziesięcioletnim stażu pracy na stanowisku prokuratorskim lub sędziowskim w sprawach karnych. Prokurator Generalny będzie powoływany na jedną, niepowtarzalną kadencję trwającą 6 lat, po której będzie mógł przejść w stan spoczynku niezależnie od stażu pracy i wieku. Powyższe rozwiązania zapewnią niezależność Prokuratora Generalnego od władzy wykonawczej, a tym samym od nacisków politycznych. Jednocześnie aby zagwarantować prawidłowe realizowanie przez prokuraturę swoich funkcji, poddaje się Prokuratora Generalnego nadzorowi i kontroli. Będzie on zobowiązany do składania Premierowi rocznego sprawozdania z działalności prokuratury. W przypadku odrzucenia tego sprawozdania, Premier może wystąpić do Sejmu o odwołanie Prokuratora Generalnego przed upływem kadencji. To samo dotyczy sytuacji, w której Prokurator Generalny sprzeniewierzy się złożonemu ślubowaniu. W każdym przypadku sejm odwołuje Prokuratora Generalnego większością 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Ponadto projekt nowelizacji tworzy Krajową Radę Prokuratorów, której zadania i kompetencje będą istotnymi gwarancjami niezależności prokuratury od wpływów politycznych. Między innymi do jej kompetencji należy zajmowanie, wiążącego Prokuratora Generalnego, stanowiska w sprawie wyrażenia zgody na odwołanie w trakcie trwania kadencji prokuratora apelacyjnego, prokuratora okręgowego i prokuratora rejonowego oraz ich zastępców z powodu nienależytego wypełniania obowiązków służbowych.
Proponowane przepisy mają wejść w życie 1 stycznia 2010 roku. W rezultacie wzmocni to niezależność prokuratury poprzez eliminację pozaprocesowych możliwości kierowania biegiem konkretnych spraw dla doraźnych celów politycznych i będzie pierwszym krokiem do dalszych reform i unowocześniania prokuratury. Proponowane uregulowania powinny uwolnić prokuraturę od podejrzeń o podatność na polityczne oddziaływanie władzy wykonawczej i wynikających stąd zarzutów, a prokuratorom zapewnić większą niż dotychczas niezależność w konkretnych sprawach i umocnić ich apolityczność.
(Źródło: MS/IAR/KW)
Będzie rozdzielenie urzędu prokuratora generalnego i stanowiska ministra sprawiedliwości.
Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o rozdzieleniu urzędu prokuratora generalnego i stanowska ministra sprawiedliwości. Prokuratora generalnego ma powoływać prezydent spośród kandydatów przedstawionych przez Krajową Radę Sądownictwa oraz Krajową Radę Prokuratury. Projekt przygotował zespół pod kierownictwem profesora Andrzeja Zolla.Zbigniew Ćwiąkalski ujawnił w Polskim Radiu, że ustawa wprowadzająca trafi pod obrady rządu najprawdopodobniej za tydzień. Rozdzielenie urzędu prokuratora generalnego i stanowska ministra sprawiedliwości krytykuje prezydent Lech Kaczyński, który zapowiada, że ustawę zawetuje.