Rzecznik Dyscyplinarny Izby Adwokackiej wystąpił do Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej z wnioskiem o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przeciwko adwokatowi Marcinowi B. (dane zmienione).

 

Ujawnienie szczegółów negocjacji

Obwiniono go o to, że będąc pełnomocnikiem spółki z o.o. w sprawie prowadzonej przed sądem okręgowym przeciwko innej spółce z o.o., ujawnił treść pertraktacji ugodowych pomiędzy stronami, które miały miejsce w okresie co najmniej od grudnia 2021 r. do stycznia 2022 r. Chodziło o złożenie w tym postępowaniu sądowym pisma procesowego datowanego na 12 stycznia 2022 r. wraz z załączoną korespondencją mailową z okresu od 27 grudnia 2021 r. do 11 stycznia 2022 r. oraz wymienianymi w tym okresie pomiędzy stronami projektami negocjowanej ugody, wraz z wprowadzonymi zmianami oraz komentarzami stron, co do poszczególnych postanowień negocjowanej ugody.

Miało to stanowić popełnienie przewinienia dyscyplinarnego z art. 80 Prawa o adwokaturze w związku z par. 1 ust. 1 par. 33 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu. W tym przepisie znajduje się zakaz o treści: „Wszelkie poza procesowe pertraktacje pojednawcze prowadzone z udziałem adwokatów i radców prawnych nie podlegają ujawnieniu”.

 

Brak wszystkich dowodów

Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej, orzeczeniem z 23 maja 2023 r., uniewinnił obwinionego adwokata od popełnienia zarzucanego mu przewinienia dyscyplinarnego. Po rozpoznaniu odwołań Rzecznika Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej oraz pełnomocnika pokrzywdzonej zaskarżających orzeczenie w całości na niekorzyść obwinionego, Wyższy Sąd Dyscyplinarny Adwokatury 20 kwietnia 2024 r. uchylił zaskarżone orzeczenie w całości i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Dyscyplinarnemu Izby Adwokackiej.

Od tego orzeczenia skargę złożyła obrońca obwinionego, twierdząc, że naruszono:

  • art. 437 par 2 zdanie drugie k.p.k. poprzez uchylenie orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania  pomimo tego, iż nie zaistniały podstawy do takiego postępowania przez Sąd odwoławczy, podczas gdy wydanie orzeczenia przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny Adwokatury było przedwczesne, ponieważ sąd ten uznał, że postępowanie dowodowe dokonane przez Sąd I instancji zostało przeprowadzone w sposób niewłaściwy,
  • nie zgromadzono pełnego materiału dowodowego, bo wymaga wyjaśnienia, czy obwiniony nie uczestniczył w pertraktacjach ugodowych w inny sposób, niż osobiście), co powinno było skutkować uzupełnieniem brakującego materiału dowodowego i dopiero po jego uzupełnieniu możliwe byłoby uchylenie orzeczenia sądu I instancji i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Wskazując na te argumenty, obrońca obwinionego wniosła o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.

Odpowiedź na skargę złożył w imieniu pokrzywdzonej jej adwokat. W uzasadnieniu pełnomocnik wskazał na bezzasadność wniesionej skargi, która pozostaje w sposób oczywisty sprzeczna z uzasadnieniem orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego Adwokatury oraz wnioskami z niego płynącymi.

Sąd Najwyższy 30 stycznia br. oddalił skargę jako bezzasadną.

Czytaj w LEX: Zawodowy pełnomocnik w social media – aspekty praktyczne > >

 

Uniewinnienie do korekty

Sędzia sprawozdawca Barbara Skoczkowska wskazała, że przepisy rozdziału 55a k.p.k. zawierające unormowanie instytucji skargi na wyrok sądu odwoławczego uchylający wyrok sądu pierwszej instancji i przekazujący sprawę do ponownego rozpoznania, znajdują odpowiednie zastosowanie w postępowaniu dyscyplinarnym w sprawach adwokackich, zgodnie z art. 95n Prawa o adwokaturze.

Przede wszystkim SN stwierdził, że skarżąca nie wykazała, że wydanie, na etapie postępowania odwoławczego, orzeczenia kasatoryjnego naruszyło kodeks postępowania karnego.

- Aby Sąd Najwyższy mógł ustosunkować się do podniesionych w skardze zarzutów, uzasadnienie orzeczenia sądu odwoławczego winno być tak sformułowane, aby wynikało z niego jednoznacznie, która z przesłanek określonych w art. 437 par. 2 k.p.k. była podstawą uchylenia orzeczenia sądu I instancji i przekazania sprawy temu sądowi do ponownego rozpoznania – stwierdziła sędzia Skoczkowska.

- Treść uzasadnienia orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego z 20 kwietnia 2024 r. wyraźnie wskazuje, jakimi powodami kierował się ten sąd, wydając zaskarżone skargą orzeczenie. Wyższy Sąd Dyscyplinarny w należyty sposób przeprowadził kontrolę instancyjną i podjął prawidłową decyzję procesową – orzekła Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN.

 W części motywacyjnej swojego rozstrzygnięcia sąd II instancji podał zasadnicze powody, dla których konieczne było uchylenie zaskarżonego odwołaniem rozstrzygnięcia. Sąd ten wskazał na błędy popełnione przez sąd pierwszej instancji w sferze wadliwej oceny zachowania obwinionego z punktu widzenia odpowiedzialności dyscyplinarnej oraz oceny zeznań świadków. Według Wyższego Sądu Dyscyplinarnego zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, prawidłowo oceniony, pozwala na stwierdzenie, że czyn obwinionego, może zostać oceniony jako przewinienie dyscyplinarne.

Trafny więc jest wniosek, iż w układzie procesowym, jaki wystąpił w przedmiotowej sprawie, Sąd odwoławczy nie miał możliwości wydania innego orzeczenia niż kasatoryjne, bowiem na przeszkodzie temu stał zakaz wynikający z art. 454 par. 1 k.p.k. To znaczy, sąd odwoławczy nie może skazać oskarżonego, który został uniewinniony w pierwszej instancji lub co do którego w pierwszej instancji umorzono postępowanie.

Postanowienie Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN z 30 stycznia 2025 r., sygn. akt II ZSG 3/24

Sprawdź w LEX: Najczęściej zadawane pytania o e-doręczenia dla pełnomocników > >

 

Cena promocyjna: 76.49 zł

|

Cena regularna: 85 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 63.75 zł