Warszawski Sąd Okręgowy wydał dwa orzeczenia po postępowaniu w trybie wyborczym. Minister Sprawiedliwości ma przeprosić SLD/LiD. Z koleji marszałek sejmu wygrał z LiDem w sprawie psa, który zjadł meble w ministerstwie.
Adwokaci reprezentujący komitet wyborczy Lewica i Demokraci nie kryją radości z postanowienia warszawskiego sądu, który nakazał Zbigniewowi Ziobro przeproszenie Sojuszu Lewicy Demokratycznej za wypowiedź z 3. października, w której zarzucił SLD to, że ponosi odpowiedzialność za samobójczą śmierć Barbary Blidy. Według relacji radiowych mecenas Beata Czechowicz ma nadzieję, że sądowy zakaz rozpowszechniania takich informacji oraz nakaz przeprosin będzie nauczką dla innych polityków prowadzących kampanię wyborczą. Drugi z adwokatów SLD/LiD-u, mecenas Jacek Dubois powiedział, że dzisiejszy wyrok to wspaniały prezent dla ministra sprawiedliwości, bo sądy działają, reagują szybko i sprawiedliwie.
Postanowienie Sądu Okręgowego jest nieprawomocne. Minister Zbigniew Ziobro może złożyć na nie zażalenie do Sądu Apelacyjnego za pośrednictwem Sądu Okręgowego. Pełnomocnik Ziobry Jacek Wierciński powiedział, że ewentualną decyzję o apelacji podejmie minister.
Jednocześnie, tego samego dnia, sąd zakazał komitetowi wyborczemu Lewica i Demokraci rozpowszechniania spotu radiowego, w którym znalazła się sugestia, że pies Ludwika Dorna zniszczył meble w ministerstwie (pogryzł), a marszałek nie płaci za zniszczone publiczne mienie. Sąd nakazał też LiDowi przeprosić marszałka za podanie tych informacji. Adwokaci LiDu zapowiadają złożenie zażalenia.
(Źródło: KW)