- Młodzież, zwłaszcza w weekendy, wychodziła w grupach, dlatego wprowadzamy ograniczenia - mówił we wtorek minister zdrowia, zapowiadając kolejne ograniczenia prawne związane z epidemią. Podkreślał, że przed wzrostem liczby zachorowań, Polskę uchronić może tylko maksymalna izolacja.

Małoletni nie wyjdzie z domu bez opieki dorosłego>>

 

Siedemnastolatek nie pomoże w zakupach

Zakaz jest bezwzględny - dzieci i młodzież, które nie ukończyły 18 roku życia, nie mogą wyjść z domu, jeżeli nie towarzyszy im ktoś pełnoletni. Uzależnienie możliwości samodzielnego wyjścia z domu wyłącznie od kryterium wiekowego budzi poważne wątpliwości, gdy zestawi się go z przepisami Kodeksu cywilnego.

- Trzeba zauważyć, że osoby, które ukończyły 13. rok życia i uzyskały częściową zdolność do czynności prawnych, mogą - i powinny - świadczyć pomoc w gospodarstwie domowym - mówi Prawo.pl adwokat Jerzy Grycz - Należy zatem sobie zadać pytanie dlaczego wychodzenie celem zakupu towarów i usług z tym związanych dopuszczalne w przypadku osób po ukończeniu osiemnastego roku życia, miałoby być zabronione osobom poniżej tego wieku, nawet w sytuacji gdyby dokonywały tych zakupów na rzecz starszych rodziców, albo dziadków, dla których podobne wyjście może się wiązać z potencjalnie dużo większym ryzykiem - tłumaczy.

Zauważa też, że tak skonstruowany zakaz wychodzenia stoi w sprzeczności z zawartym w rozporządzeniu wyłączeniu związanym z pracą zawodową, czy wolontariatem, bo osoba, która skończyła trzynaście lat, może wykonywać pracę zarobkową za zgodą swojego przedstawiciela ustawowego, tak samo też może angażować się w wolontariat, a tak skonstruowany zakaz jej to uniemożliwi.

 

Nawet pełnoletniość nie uratuje przed zakazem

Tworząc rozporządzenie, rząd nie wziął kompletnie pod uwagę art. 10 par. 2 Kodeksu cywilnego, według którego osoba, która nie ma 18 lat, uzyskuje pełnoletność w wyniku zawarcia małżeństwa. Chodzi - co do zasady - o kobiety, którym sąd opiekuńczy zezwolił na zawarcie małżeństwa, uznając, że będzie zgodne z dobrem założonej rodziny. Chodzi tu zwykle o sytuację, gdy dziewczyna jest w ciąży. Po zawarciu małżeństwa ma pełną zdolność do czynności prawnych - formalnie jest osobą dorosłą i przez tak skonstruowany zakaz także ona, nie będzie mogła sobie zrobić zakupów bez asysty kogoś, kto skończył osiemnaście lat.

- W obecnej formie przepis wyłącza możliwość poruszania się osób pełnoletnich, które nie mają ukończonego 18 roku życia. Należy bowiem w tym miejscu wskazać, że termin „pełnoletni” nie jest tożsamy w prawie z terminem „osoba mająca ukończone 18 lat”. Można się jedynie domyślać, że intencją ustawodawcy było ograniczenie poruszania się osób niepełnoletnich, natomiast użyte w rozporządzeniu niefortunne sformułowanie wynika z pośpiechu w jakim wydawane są aktualnie regulacje - ocenia adw. Jerzy Grycz.

 

 

 

Ograniczenie prywatności

Na podobne kwestie zwraca uwagę również Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę w komentarzu do nowych zasad. - Tak sformułowany zakaz ogranicza możliwość przemieszczenia się np. nastoletniego rodzicapracownika czy wolontariusza – który ze względu na obowiązki rodzinne lub zawodowe może tego szczególnie potrzebować. Wprowadzone ograniczenie pośrednio negatywnie wpływa także na osoby wysokiego ryzyka zarażenia się koronawirusem. Do tej pory młodzi ludzie mogli służyć wsparciem swoim bliskim, którzy potrzebowali pomocy np. w zakupachNowe rozwiązanie uniemożliwia im niesienie społecznego wsparcia - zauważa organizacja w komentarzu do nowych zasad.

Fundacja zwraca też uwagę, że taki zakaz narusza prywatność osób, które nie ukończyły 18. lat, bo często nie mają możliwości porozmawiania z rówieśnikami na osobności. - Wprowadzone rozwiązanie praktycznie ogranicza także możliwość korzystania przez młodych ludzi ze wsparcia psychologicznego w kryzysowych Totalna izolacja to także dramat dla tysięcy dzieci, które każdego dnia doświadczają przemocy psychicznej, fizycznej i seksualnej. Brak jakiejkolwiek możliwości samodzielnego opuszczenia miejsca zamieszkania, praktycznie odcina je od możliwości pomocy - podkreśla fundacja.