Karta Nauczyciela po nowelizacji przewiduje nowe zasady oceniania nauczycieli. Ważną rolę w tym procesie odgrywać będą przygotowane przez dyrektorów szkół regulaminy oceniania.
Szkoły katolickie z własną wizją
Już sam ten pomysł wywołał wiele obaw. Według związkowców skutkiem takiego rozwiązania będzie to, że nauczyciele będą różnie oceniani za takie samo postępowanie.
Jak zwracał uwagę Krzysztof Baszczyński, wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego, taka zmiana to również ogromny problem organizacyjny – dyrektorzy w każdej szkole muszą opracować regulamin, przygotować kryteria, a potem ocenić, w ilu procentach pedagog je spełnia.
Duże kontrowersje budziło wprowadzenie kryterium: ocena postaw moralnych i etycznych nauczyciela, które jednak zniknęło podczas prac nad projektem.
Nie oznacza to jednak, że zupełnie porzucono ten pomysł. Jak informuje ZNP, Rada Szkół Katolickich zasugerowała, by nauczyciela rozliczano z dawania przykładu umiłowania ojczyzny.
Kolejną, kontrowersyjną propozycją, jest ocenianie pedagoga za udział w zajęciach pozastatutowych - czyli, jak sugerują związkowcy, punktowanie m.in. pomocy przy organizacji rekolekcji.
- Trudno uwierzyć, że takie propozycje są składane na serio - ocenia Tomasz Kalbarczyk z Fundacji Wolność od Religii - Wydaje się, że zwykłe wyczucie i takt powinny zapobiec oczekiwaniom wobec nauczycieli, by uczestniczyli w rekolekcjach i współpracowali z parafiami, bez wątpienia część z nich jest niewierząca, a Konstytucja RP zapewnia obywatelom prawo do nieujawniania światopoglądu. Nie wiem, jak można pogodzić zapisy Konstytucji i ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania z pomysłem lepszego oceniania zaangażowanych religijnie nauczycieli. Według ostatnich wyliczeń na podstawie danych ISKK, praktykujący katolicy to ok. 23% społeczeństwa, myślę, że nawet od nich szkoły nie powinny oczekiwać łączenia zaangażowania zawodowego i religijnego, w pozostałych przypadkach to - powtórzmy – zarówno nietaktowne, jak i sprzeczne z obowiązującymi przepisami prawa.
Kryteria określane w rozporządzeniu
W sprawie interweniował rzecznik praw obywatelskich, który także zwrócił uwagę na to, że przez bardzo zróżnicowane kryteria nauczyciele nie będą tak samo oceniani za swoją pracę.
- Zdaniem RPO kwestia wskaźników oceny pracy nauczycieli określających poziom spełniania poszczególnych kryteriów powinna zostać przekazana do uregulowania, co najmniej w rozporządzeniu - podkreśla Mirosław Wróblewski, Dyrektor Zespołu Prawa Konstytucyjnego, Międzynarodowego i Europejskiego w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich - Rozwiązanie takie prowadziłoby do ich ujednolicenia dla wszystkich nauczycieli, jednocześnie eliminowałoby zagrożenie tworzenia wskaźników odnośnie do których można byłoby mieć wątpliwości co do zgodności z prawem - dodaje.
Tłumaczy, że regulaminy są aktami prawa wewnętrznego i to, czy wskaźniki są zgodne z prawem oceniać będą kuratorzy oświaty, tak jak w przypadku statutów szkoły.
Projekt ustawy wprowadzającej nowe regulacje ws. oceniania znalazł się już w Sejmie.
Wzory dokumentów - karta nauczyciela i prawo pracy w oświacie - z serii MERITUM>>