"W chwili obecnej na YouTubie nie ma żadnych oznaczeń treści wulgarnych, drastycznych czy dozwolonych tylko dla pełnoletnich. Niestety, takich materiałów jest w naszej części serwisu bardzo dużo. Są to treści, z którymi nie powinny obcować dzieci. Dorośli również powinni być o nich informowani przed ich obejrzeniem" - alarmują redaktorzy strony antyweb.pl, których cytuje "Gazeta Wyborcza". Poprosili rzecznika praw dziecka o interwencję w tej sprawie.
Badanie: dzieci stykają się pornografią przed dwunastym rokiem życia>>
- Jako RPD i ojciec dwójki dzieci w pełni popieram wszelkie działania służące poprawie ochrony niepełnoletnich, w tym użytkowników serwisu YouTube - powiedział Marek Michalak. Obiecał, że zwróci się do Google o wdrożenie odpowiednich działań. Więcej>>
Źródło: "Gazeta Wyborcza", stan z dnia 3 czerwca 2015 r.
Podszywanie się pod kolegę na internetowym forum to przestępstwo>>