Według informacji gazety, ZUS zaczął podważać ten powszechnie stosowany rodzaj umowy i masowo poluje na nieuczciwych przedsiębiorców. Ubezpieczyciel domaga się składek, zwykle pięć lat wstecz.
Jak podaje „Rzeczpospolita”, na razie chodzi o firmy działające w branży badania rynku i opinii. Przedsiębiorcy są rozgoryczeni, bo według nich ZUS … uszczęśliwia im pracowników na siłę. – Nasza firma działa w ten sposób od lat i ZUS nigdy tego nie kwestionował. To szukanie pieniędzy na siłę – tłumaczy cytowany przez gazetę Andrzej Fudała, dyrektor finansowy firmy TNS Polska.
Tymczasem ZUS w rozmowie z gazetą, nie potwierdza informacji, że „rozpoczął masowe sprawdzanie umów” tylko realizuje stałe ustawowe zadania, w tym badanie umów o dzieło.