Zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tekst jedn.: Dz. U. z 2009 r. Nr 167, poz. 1322 z późn. zm.) – dalej u.u.s.w.p. za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą, podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych, a także podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia oraz w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.
Zgodnie z art. 3 ust. 2 u.u.s.w.p. na równi z wypadkiem przy pracy, w zakresie uprawnienia do świadczeń określonych w u.u.s.w.p., traktuje się wypadek, któremu pracownik uległ w czasie podróży służbowej, chyba że wypadek spowodowany został postępowaniem pracownika, które nie pozostaje w związku z wykonywaniem powierzonych mu zadań. Identycznie traktowany jest przez prawo pracownik, któremu przytrafi się wypadek podczas szkolenia w zakresie powszechnej samoobrony lub przy wykonywaniu zadań zleconych przez działające u pracodawcy organizacje związkowe.
Zdarza się, że pracownicy uczestniczący w szkoleniach poza miejscem zamieszkania również ulegają wypadkom. Jeżeli szkolenie zawodowe pracownika odbywa się w ramach podróży służbowej, prawo do jednorazowego odszkodowania przysługuje mu na takich samych zasadach, jak w związku z wypadkiem w pracy.
Pracownik odbywa szkolenie w ramach podróży służbowej wówczas, gdy otrzymał od pracodawcy polecenie wyjazdu. Może to jednak nie wystarczyć wówczas, gdy wypadek został spowodowany postępowaniem pracownika, które nie pozostawało w związku ze szkoleniem, np. samowolne opuszczenie szkolenia w celu odwiedzenia znajomych lub pójścia na piwo. W praktyce przyjmowany jest szeroki zakres ochrony pracownika w czasie szkolenia (ma on np. prawo do korzystania z odpoczynku, pomocy medycznej czy spożywania posiłków poza miejscem zakwaterowania), trudno jest bowiem ograniczyć tę ochronę tylko do czynności związanych z celem wyjazdu, tym bardziej gdy wyjazd służbowy trwa kilka dni.
Edward Kołodziejczyk