W dniu 15 września 2008 r. odbyło się spotkanie nowo mianowanego Głównego Inspektora Pracy Tadeusza Zająca z kierownictwa OPZZ. W spotkaniu wzięli również udział członkowie Rady Ochrony Pracy: Józef Skorłutowski i Andrzej Chwiluk oraz przewodniczący Komisji OPZZ ds. Ochrony Pracy – Zenon Grzelka.
Na spotkaniu dyskutowano temat współpracy pomiędzy Państwową Inspekcją Pracy pod nowym kierownictwem a strukturami OPZZ i zrzeszonymi w nim związkami zawodowymi. Rozmawiano przede wszystkim o tym, co można poprawić w dotychczasowej współpracy i jakie kierunki zmian pracy PIP są kluczowe z punktu widzenia związków zawodowych.
Tadeusz Zając przedstawił swoje pomysły na zmianę funkcjonowania i odbioru społecznego Państwowej Inspekcji Pracy. Chciałby m.in. zmienić społeczne nastawienie do inspekcji pracy. W tym celu zlecił przygotowanie „Raportu otwarcia”, w którym ma być zawarta analityczna ocena dotychczasowych raportów w tej sprawie i sformułowane wnioski. Raz na dwa miesiące planuje swój kilkugodzinny dyżur w internecie.
Główny Inspektor chce stworzyć inspektorom bardziej zachęcające ścieżki kariery, by przestawali odchodzić z PIP oraz tak zmienić organizację pracy, by inspektorzy z większym stażem i doświadczeniem szkolili nowe i młode kadry z naciskiem na rozpoznawanie zagrożeń związanych z technologiami. Ponadto szef PIP stawia na profilaktykę – w szczególności chce zwiększyć liczbę kontroli planowych, nie zaś tylko interwencyjnych. Planuje wprowadzenie jednolitej interpretacji przepisów, by decyzje wydawane przez inspektorów pracy w różnych regionach Polski były podobne w identycznych sytuacjach. Chciałby też zaprezentować pracodawcom wyliczenie średniego, niezbędnego kosztu inwestycji dotyczących bezpieczeństwa pracy, niezbędnych by pracodawca spełniał wymagania określone obowiązującymi przepisami – z uwzględnieniem niezbędnego rozłożenia w czasie procesu „dojścia” do tych standardów. Planuje również „rozruszanie” rad ds. bezpieczeństwa w budownictwie i rolnictwie.
Tadeusz Zając widzi celowość prowadzenia systematycznych spotkań z reprezentatywnymi organizacjami partnerów społecznych – uważa, że związki zawodowe są bardzo ważnym partnerem dla PIP, ale jednocześnie inspekcja powinna być wolna od politycznych i partyjnych dyrektyw.
Natomiast OPZZ chciałoby przede wszystkim zmodyfikować porozumienie, jakie w ubiegłym roku podpisało z Bożeną Borys-Szopą poprzedniczką Tadeusza Zająca. OPZZ liczy na poprawę współpracy w zakresie szkoleń na szczeblu krajowym i wojewódzkim oraz szkoleń branżowych przy większym wykorzystaniu inspektorów-wykładowców oraz Ośrodka Szkolenia PIP we Wrocławiu. OPZZ ponadto postulowało częstsze przeprowadzanie przez PIP planowych kontroli technicznego zabezpieczenia pracy, które zdaniem związkowców są obecnie zaniedbywane. Zdaniem OPZZ w trakcie kontroli przeprowadzanych przez inspektorów PIP powinni uczestniczyć społeczni inspektorzy pracy. Przedstawiciele OPZZ domagali się również jasnych zasad współpracy inspektorów pracy z organizacjami związkowymi w trakcie przeprowadzania kontroli, w tym również popularyzacji wyników kontroli, wskazywali, że inspektorzy PIP często nie zwracają uwagi na łamanie prawa przez pracodawców, egzekwując przestrzegania tylko niektórych ustaw, a innych, jak np. ustawa o związkach zawodowych, już niekoniecznie. W niektórych dużych zakładach pracy nie przeprowadzana jest kontrola, co wynika z faktu, że inspektorzy często nie znają się na specyfice pracy danego zakładu.
W czasie spotkania zapowiedziano, że OPZZ będzie prowadziło twardą, merytoryczną współpracę z GIP i PIP, ale i krytyczne przyglądało się działalności PIP.
Na spotkaniu dyskutowano temat współpracy pomiędzy Państwową Inspekcją Pracy pod nowym kierownictwem a strukturami OPZZ i zrzeszonymi w nim związkami zawodowymi. Rozmawiano przede wszystkim o tym, co można poprawić w dotychczasowej współpracy i jakie kierunki zmian pracy PIP są kluczowe z punktu widzenia związków zawodowych.
Tadeusz Zając przedstawił swoje pomysły na zmianę funkcjonowania i odbioru społecznego Państwowej Inspekcji Pracy. Chciałby m.in. zmienić społeczne nastawienie do inspekcji pracy. W tym celu zlecił przygotowanie „Raportu otwarcia”, w którym ma być zawarta analityczna ocena dotychczasowych raportów w tej sprawie i sformułowane wnioski. Raz na dwa miesiące planuje swój kilkugodzinny dyżur w internecie.
Główny Inspektor chce stworzyć inspektorom bardziej zachęcające ścieżki kariery, by przestawali odchodzić z PIP oraz tak zmienić organizację pracy, by inspektorzy z większym stażem i doświadczeniem szkolili nowe i młode kadry z naciskiem na rozpoznawanie zagrożeń związanych z technologiami. Ponadto szef PIP stawia na profilaktykę – w szczególności chce zwiększyć liczbę kontroli planowych, nie zaś tylko interwencyjnych. Planuje wprowadzenie jednolitej interpretacji przepisów, by decyzje wydawane przez inspektorów pracy w różnych regionach Polski były podobne w identycznych sytuacjach. Chciałby też zaprezentować pracodawcom wyliczenie średniego, niezbędnego kosztu inwestycji dotyczących bezpieczeństwa pracy, niezbędnych by pracodawca spełniał wymagania określone obowiązującymi przepisami – z uwzględnieniem niezbędnego rozłożenia w czasie procesu „dojścia” do tych standardów. Planuje również „rozruszanie” rad ds. bezpieczeństwa w budownictwie i rolnictwie.
Tadeusz Zając widzi celowość prowadzenia systematycznych spotkań z reprezentatywnymi organizacjami partnerów społecznych – uważa, że związki zawodowe są bardzo ważnym partnerem dla PIP, ale jednocześnie inspekcja powinna być wolna od politycznych i partyjnych dyrektyw.
Natomiast OPZZ chciałoby przede wszystkim zmodyfikować porozumienie, jakie w ubiegłym roku podpisało z Bożeną Borys-Szopą poprzedniczką Tadeusza Zająca. OPZZ liczy na poprawę współpracy w zakresie szkoleń na szczeblu krajowym i wojewódzkim oraz szkoleń branżowych przy większym wykorzystaniu inspektorów-wykładowców oraz Ośrodka Szkolenia PIP we Wrocławiu. OPZZ ponadto postulowało częstsze przeprowadzanie przez PIP planowych kontroli technicznego zabezpieczenia pracy, które zdaniem związkowców są obecnie zaniedbywane. Zdaniem OPZZ w trakcie kontroli przeprowadzanych przez inspektorów PIP powinni uczestniczyć społeczni inspektorzy pracy. Przedstawiciele OPZZ domagali się również jasnych zasad współpracy inspektorów pracy z organizacjami związkowymi w trakcie przeprowadzania kontroli, w tym również popularyzacji wyników kontroli, wskazywali, że inspektorzy PIP często nie zwracają uwagi na łamanie prawa przez pracodawców, egzekwując przestrzegania tylko niektórych ustaw, a innych, jak np. ustawa o związkach zawodowych, już niekoniecznie. W niektórych dużych zakładach pracy nie przeprowadzana jest kontrola, co wynika z faktu, że inspektorzy często nie znają się na specyfice pracy danego zakładu.
W czasie spotkania zapowiedziano, że OPZZ będzie prowadziło twardą, merytoryczną współpracę z GIP i PIP, ale i krytyczne przyglądało się działalności PIP.