To efekt spowolnienia gospodarczego. Na wyższe wynagrodzenia w przyszłym roku nie mają co liczyć osoby zatrudnione w wydawnictwach, mediach i telekomunikacji, budownictwie oraz w wielu firmach produkcyjnych. Dotyczy to również urzędników, gdyż rząd zamroził fundusz płac w centralnej sferze budżetowej do 2015 r.
Podwyżki otrzymają natomiast na pewno emeryci i renciści. Starają się o nie również największe firmy z branży energetycznej, górniczej czy paliwowej.