Zazwyczaj niepełnosprawni nie chcą podejmować zatrudnienia, bo boją się, że utracą prawo do renty. Dobrym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie systemu obniżenia tego świadczenia, nawet o połowę, jeśli osoba je pobierająca odrzuci kolejne propozycje pracy przedstawiane przez urząd pracy, uważa Jarosław Duda, wiceminister pracy i pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych. Jego zdaniem wprowadzenie takich przepisów zmobilizuje rencistów do podjęcia zatrudnienia.
To rozwiązanie ma spowodować zwiększenie liczby zatrudnionych niepełnosprawnych, a tym samym zmniejszyć koszty funkcjonowania systemu ubezpieczeń społecznych. Spadłby też odsetek tzw. fikcyjnych orzeczeń, bo renta przestanie być tak opłacalnym źródłem dochodu. Ponadto mniej rencistów pracowałoby w szarej strefie, bo wysokość renty byłaby powiązana z podjęciem legalnego zatrudnienia. Eksperci zwracają jednak uwagę na zagrożenia, jakie przyniesie wprowadzenie takiej zmiany. Przede wszystkim konieczne byłyby systemowe zmiany w prawie ubezpieczeń społecznych. Renta jest bowiem świadczeniem ubezpieczeniowym, które przysługuje osobom opłacającym składki, legitymującym się stażem pracy i określonym okresem składkowym. Nie jest to świadczenie socjalne, którego wysokość państwo może swobodnie ograniczać.
źródło: Gazeta Prawna, Łukasz Guza, 11 stycznia 2008 r.